![Nie umiałam Cię kochać.Nie umiałam zapuścić korzeni w Twoim sercu. Zasiałam małe ziarenko w nim ale ono nigdy nie zaowocowało. Gleba była dobra. Klimat też był odpowiedni. Naprawdę dbałam o posadzoną przez siebie roślinkę. Podlewałam i doglądałam jej. Jednak zmarnowała się. Umarła śmiercią naturalną na którą żadne z nas nie miało wpływu. Staraliśmy się. Wydawało nam się że robiliśmy wszystko dobrze..Bo robiliśmy chyba. Po prostu niektóre ziarenka się zwyczajnie nie przyjmują. Giną w glebie. Bo są zbyt słabe by przebić się na zewnątrz i cieszyć nas swoim istnieniem. Tak to już jest że po prostu niektóre związki rozpadają się.Muskają delikatnie brzegi naszych serc i odchodzą. A my nie czujemy żadnego bólu żadnych większych emocji z powodu ich straty.Niektórzy ludzie po prostu nie są nam pisani.I przecież musi przyjść czas gdy w końcu trafimy na odpowiednią dla siebie osobę hoyden](http://files.moblo.pl/0/7/13/av65_71345_sluchawka-kobieta-telefon.jpeg) |
Nie umiałam Cię kochać.Nie umiałam zapuścić korzeni w Twoim sercu. Zasiałam małe ziarenko w nim,ale ono nigdy nie zaowocowało. Gleba była dobra. Klimat też był odpowiedni. Naprawdę dbałam o posadzoną przez siebie roślinkę. Podlewałam i doglądałam jej. Jednak zmarnowała się. Umarła śmiercią naturalną,na którą żadne z nas nie miało wpływu. Staraliśmy się. Wydawało nam się,że robiliśmy wszystko dobrze..Bo robiliśmy chyba. Po prostu niektóre ziarenka się zwyczajnie nie przyjmują. Giną w glebie. Bo są zbyt słabe by przebić się na zewnątrz i cieszyć nas swoim istnieniem. Tak to już jest,że po prostu niektóre związki rozpadają się.Muskają delikatnie brzegi naszych serc i odchodzą. A my nie czujemy żadnego bólu,żadnych większych emocji z powodu ich straty.Niektórzy ludzie po prostu nie są nam pisani.I przecież musi przyjść czas,gdy w końcu trafimy na odpowiednią dla siebie osobę/hoyden
|
|
![szesnaście minut po północy. słuchawkami rządzi Diox w głowie Ty a na pulpicie nasze fotografie. kolejną noc dławię się słonymi łzami zastanawiając się gdzie jesteś i czy na pewno smacznie śpisz. wyobrażam sobie że siedzisz obok i delikatnie głaszczesz moją dłoń opuszkami palców delikatnymi tak samo jak najprawdziwszy jedwab. najchętniej zadzwoniłabym do Ciebie i wykrzyczała jak bardzo tęsknię ale zniszczyłoby to naszą całą relację. jestem w tunelu w którym nie ma światła. boję się iść w przód ale nie mogę się cofnąć. czuję się taka samotna i zagubiona jak dziecko w sklepie z zabawkami. pragnę być obok patrzeć w Twoje czekoladowe tęczówki kryjące w sobie miliony iskierek świadczących o nieposkromionej duszy i rozkoszować się miękkością Twoich ust. powiedz dlaczego w relacjach z Tobą nie można mieć pewności?](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
szesnaście minut po północy. słuchawkami rządzi Diox, w głowie Ty, a na pulpicie nasze fotografie. kolejną noc dławię się słonymi łzami, zastanawiając się, gdzie jesteś i czy na pewno smacznie śpisz. wyobrażam sobie, że siedzisz obok i delikatnie głaszczesz moją dłoń opuszkami palców, delikatnymi tak samo jak najprawdziwszy jedwab. najchętniej zadzwoniłabym do Ciebie i wykrzyczała jak bardzo tęsknię, ale zniszczyłoby to naszą całą relację. jestem w tunelu, w którym nie ma światła. boję się iść w przód, ale nie mogę się cofnąć. czuję się taka samotna i zagubiona jak dziecko w sklepie z zabawkami. pragnę być obok, patrzeć w Twoje czekoladowe tęczówki kryjące w sobie miliony iskierek świadczących o nieposkromionej duszy i rozkoszować się miękkością Twoich ust. powiedz, dlaczego w relacjach z Tobą nie można mieć pewności?
|
|
![1 Gdy byłam małą dziewczynką mama kładła mnie do snu życząc mi by przyśniły się mi aniołki. Wiedziała że tak bardzo jestem nimi zafascynowana.Zawsze smutno odpowiadałam jej że pomimo upływu kolejnej nocy one nie odwiedziły mnie w moich snach.A ona taka pewna siebie mówiła żebym zamknęła swoje na wpół przytomne oczka i pomyślała o nich i na pewno uda mi się je zobaczyć. Wyobrażałam sobie aniołki jako dwie krystalicznie czyste osóbki z pięknymi blond loczkami. W moich wizjach były jak cherubiny przedstawiane na obrazach. Chciałam w swoich dziecinnych pragnieniach pobawić się z nimi w przepięknym ogrodzie który idealnie pasował jako ich dom. Zazdrościłam im że są takie piękne i podziwiane. Byłam pulchna i bardzo często znosiłam drwiny innych dzieci. Dlatego tak marzyłam by aniołki się ze mną zaprzyjaźniły. Nie wiedziałam wtedy że prawdziwy Anioł codziennie utula mnie do snu. I że to twarz mojej mamy jest tą najpiękniejsza najbliższą kanonowi piękna hoyden](http://files.moblo.pl/0/7/13/av65_71345_sluchawka-kobieta-telefon.jpeg) |
[1] Gdy byłam małą dziewczynką mama kładła mnie do snu życząc mi by przyśniły się mi aniołki. Wiedziała,że tak bardzo jestem nimi zafascynowana.Zawsze smutno odpowiadałam jej,że pomimo upływu kolejnej nocy one nie odwiedziły mnie w moich snach.A ona taka pewna siebie mówiła,żebym zamknęła swoje na wpół przytomne oczka i pomyślała o nich i na pewno uda mi się je zobaczyć. Wyobrażałam sobie aniołki jako dwie krystalicznie czyste osóbki z pięknymi blond loczkami. W moich wizjach były jak cherubiny przedstawiane na obrazach. Chciałam w swoich dziecinnych pragnieniach pobawić się z nimi w przepięknym ogrodzie,który idealnie pasował jako ich dom. Zazdrościłam im,że są takie piękne i podziwiane. Byłam pulchna i bardzo często znosiłam drwiny innych dzieci. Dlatego tak marzyłam by aniołki się ze mną zaprzyjaźniły. Nie wiedziałam wtedy,że prawdziwy Anioł codziennie utula mnie do snu. I,że to twarz mojej mamy jest tą najpiękniejsza, najbliższą kanonowi piękna/hoyden
|
|
![2 I że to jej dłonie zawsze ochronią mnie przed całym złem tego świata. To jej ramiona chłonęły moje łzy po kolejnym ciężkim dniu w przedszkolu gdy ktoś mnie kopnął popchnął albo wyzwał. Dziś jako dorosła kobieta mogę powiedzieć że mama jest moją najlepszą przyjaciółką. Nie byłam zawsze dobrą córką. Tyle razy zraniłam ją swoim chłodem podłym słowem.Odpychałam ją tak często a ona jednak zawsze wracała. Ocierała mi łzy swoim kciukiem po porażkach i cieszyła się ze mną gdy odnosiłam sukcesy. Zawsze powtarzała mi że ma piękną córkę i te kilka kilogramów nadwagi nie oznacza że jestem brzydka.Nie pozwoliła mi nigdy tak o sobie myśleć. Wierzyłam jej jako dziecko że poznam w końcu jakiegoś aniołka i że kiedyś wyrosnę na piękną kobietę. Nie żałuję.Mówiła prawdę. Poznałam Anioła już w chwili gdy badałam wnętrze brzucha mojej mamy gdy kopałam ją nie mogąc doczekać się zobaczenia jej. Gdy otworzyłam oczy ujrzałam piękność dla której moje przyjście na świat było ogromnym szczęściem hoyden](http://files.moblo.pl/0/7/13/av65_71345_sluchawka-kobieta-telefon.jpeg) |
[2] I,że to jej dłonie zawsze ochronią mnie przed całym złem tego świata. To jej ramiona chłonęły moje łzy po kolejnym ciężkim dniu w przedszkolu gdy ktoś mnie kopnął,popchnął albo wyzwał. Dziś jako dorosła kobieta mogę powiedzieć,że mama jest moją najlepszą przyjaciółką. Nie byłam zawsze dobrą córką. Tyle razy zraniłam ją swoim chłodem,podłym słowem.Odpychałam ją tak często,a ona jednak zawsze wracała. Ocierała mi łzy swoim kciukiem po porażkach i cieszyła się ze mną gdy odnosiłam sukcesy. Zawsze powtarzała mi,że ma piękną córkę i te kilka kilogramów nadwagi nie oznacza,że jestem brzydka.Nie pozwoliła mi nigdy tak o sobie myśleć. Wierzyłam jej jako dziecko,że poznam w końcu jakiegoś aniołka i,że kiedyś wyrosnę na piękną kobietę. Nie żałuję.Mówiła prawdę. Poznałam Anioła już w chwili gdy badałam wnętrze brzucha mojej mamy,gdy kopałam ją nie mogąc doczekać się zobaczenia jej. Gdy otworzyłam oczy ujrzałam piękność,dla której moje przyjście na świat było ogromnym szczęściem/hoyden
|
|
![3 .Jej policzek umazany był krwią czoło skąpane w kropelkach potu ale była piękna. Najpiękniejsza na całej porodówce. Moja mamusia która tyle miesięcy leżała przykuta do łóżka by ochronić ciąże która była zagrożona. Nie kłamałaś z niczym Droga mamo.Dodatkowe kilogramy zniknęły jak za odjęciem czarodziejskiej różdżki.Dziś to ja będę trzymała Cię za rękę i z uporem oraz prawdziwą pewnością siebie powiem Ci że wszystko będzie dobrze że Twoje wyniki na pewno będą dobre. Nie bój się Kochana Mamo. Miałam wspaniałe dzieciństwo a Ty będziesz miała równie piękną i spokojną starość. Musisz przeciez poznać swoje wnuki.Zawsze mówiłaś że będziesz wspaniałą babcią.Ani przez chwilę w to nie wątpie bo jesteś fantastyczną matką. Idę Ci powiedzieć jak bardzo Cię Kocham Mamusiu hoyden](http://files.moblo.pl/0/7/13/av65_71345_sluchawka-kobieta-telefon.jpeg) |
[3] .Jej policzek umazany był krwią,czoło skąpane w kropelkach potu,ale była piękna. Najpiękniejsza na całej porodówce. Moja mamusia,która tyle miesięcy leżała przykuta do łóżka by ochronić ciąże,która była zagrożona. Nie kłamałaś z niczym Droga mamo.Dodatkowe kilogramy zniknęły jak za odjęciem czarodziejskiej różdżki.Dziś to ja będę trzymała Cię za rękę i z uporem oraz prawdziwą pewnością siebie powiem Ci,że wszystko będzie dobrze, że Twoje wyniki na pewno będą dobre. Nie bój się Kochana Mamo. Miałam wspaniałe dzieciństwo,a Ty będziesz miała równie piękną i spokojną starość. Musisz przeciez poznać swoje wnuki.Zawsze mówiłaś,że będziesz wspaniałą babcią.Ani przez chwilę w to nie wątpie bo jesteś fantastyczną matką. Idę Ci powiedzieć jak bardzo Cię Kocham Mamusiu/hoyden
|
|
![próbowałeś wymazać siebie z mojej pamięci skrupulatnie wbijając mi w serce miliardy szpilek oraz umawiając się z przypadkowymi pannami by wzbudzić we mnie rozgoryczenie. mimo wszystko nadal trwałam. wciągałeś najgorsze ścierwo i jarałeś blanty kilogramami. opowiadałeś mi o tym jak najlepszej przyjaciółce ale doskonale wiem że nie raz liczyłeś na strzała prosto w twarz. ku Twojemu zdziwieniu nadal byłam kiedy płakałeś i dzwoniłeś do mnie o trzeciej nad ranem że tak bardzo pragniesz się przytulić kiedy prosiłeś mnie o hajs na sztukę. zawsze. potrafiłam rzucić wszystko i przyjść tylko po to by spędzić z Tobą kilkanaście minut i zobaczyć jak się uśmiechasz. uwierzyłeś że naprawdę kocham Ciebie z całego serca bezwarunkowo z każdą wadą i zaletą za nic.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
próbowałeś wymazać siebie z mojej pamięci, skrupulatnie wbijając mi w serce miliardy szpilek oraz umawiając się z przypadkowymi pannami by wzbudzić we mnie rozgoryczenie. mimo wszystko nadal trwałam. wciągałeś najgorsze ścierwo i jarałeś blanty kilogramami. opowiadałeś mi o tym jak najlepszej przyjaciółce, ale doskonale wiem, że nie raz liczyłeś na strzała prosto w twarz. ku Twojemu zdziwieniu nadal byłam, kiedy płakałeś i dzwoniłeś do mnie o trzeciej nad ranem, że tak bardzo pragniesz się przytulić, kiedy prosiłeś mnie o hajs na sztukę. zawsze. potrafiłam rzucić wszystko i przyjść tylko po to by spędzić z Tobą kilkanaście minut i zobaczyć jak się uśmiechasz. uwierzyłeś, że naprawdę kocham Ciebie z całego serca, bezwarunkowo, z każdą wadą i zaletą, za nic.
|
|
![niepewnie wtuliłam się w znajome ramiona tak bardzo brakowało mi ich ciepła i drżenia przy najdelikatniejszym dotyku. słyszałam jak spokojnie oddychasz. milczałeś. poczułam Twoją dłoń dotykającą mojego policzka i mimo ciemności dostrzegłam blask czekoladowych tęczówek które oświetlone jedynie przez uliczne latarnie były czarne jak węgielki. chciałam wypowiedzieć chociaż jedno słowo ale przy Tobie brakło mi tchu. czułam się taka bezpieczna i kochana zupełnie jak rok temu kiedy jeszcze byliśmy razem i nasze zachowanie było zupełnie naturalne i przewidywalne. zdałam sobie sprawę iż nie tylko ja tęsknię i cierpię że te uczucia są wzajemne.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
niepewnie wtuliłam się w znajome ramiona, tak bardzo brakowało mi ich ciepła i drżenia przy najdelikatniejszym dotyku. słyszałam jak spokojnie oddychasz. milczałeś. poczułam Twoją dłoń dotykającą mojego policzka i mimo ciemności dostrzegłam blask czekoladowych tęczówek, które oświetlone jedynie przez uliczne latarnie były czarne jak węgielki. chciałam wypowiedzieć chociaż jedno słowo, ale przy Tobie brakło mi tchu. czułam się taka bezpieczna i kochana, zupełnie jak rok temu, kiedy jeszcze byliśmy razem i nasze zachowanie było zupełnie naturalne i przewidywalne. zdałam sobie sprawę, iż nie tylko ja tęsknię i cierpię, że te uczucia są wzajemne.
|
|
![1 Patrzą na mnie jakbym była łakomym kąskiem.Lustrują mnie wzrokiem tak natarczywie jakby ściągali ze mnie kolejne warstwy ubrania. Nie patrzą mi w oczy tylko odrobinę niżej. Podnieca ich stukot moich wysokich obcasów. Oddaliby wiele żeby ze mną pogrzeszyć i choć na trochę trafić ze mną do piekła. Jestem dla nich tylko obiektem pożądania. Nie interesuje ich stan mojej duszy moje lęki fobie sukcesy i porażki. Ciekawie ich jedynie od strony fizycznej. To moje ciało jest dla nich na pierwszym miejscu. Zamiast zastanowić się dlaczego moje duże zielono brązowe oczy są takie smutne myślą o rozmiarze mojego stanika. Uwierz że nie wahaliby się ani chwili gdybym powiedziała że nie potrafię się zakochać.Dla nich sprawą pierwszorzędną jest to żebym miała opanowaną sztukę kochania cielesnego. Widzą we mnie ładną dziewczynę zmysłową kochankę. I sprzecznie rozumieją wysyłane przeze mnie komunikaty. Nie kokietuję ich swoim uśmiechem nie zachęcam do fantazji na mój temat hoyden](http://files.moblo.pl/0/7/13/av65_71345_sluchawka-kobieta-telefon.jpeg) |
1/Patrzą na mnie jakbym była łakomym kąskiem.Lustrują mnie wzrokiem tak natarczywie jakby ściągali ze mnie kolejne warstwy ubrania. Nie patrzą mi w oczy tylko odrobinę niżej. Podnieca ich stukot moich wysokich obcasów. Oddaliby wiele,żeby ze mną pogrzeszyć i choć na trochę trafić ze mną do piekła. Jestem dla nich tylko obiektem pożądania. Nie interesuje ich stan mojej duszy,moje lęki,fobie,sukcesy i porażki. Ciekawie ich jedynie od strony fizycznej. To moje ciało jest dla nich na pierwszym miejscu. Zamiast zastanowić się dlaczego moje,duże,zielono brązowe oczy są takie smutne myślą o rozmiarze mojego stanika. Uwierz,że nie wahaliby się ani chwili gdybym powiedziała,że nie potrafię się zakochać.Dla nich sprawą pierwszorzędną jest to,żebym miała opanowaną sztukę kochania cielesnego. Widzą we mnie ładną dziewczynę,zmysłową kochankę. I sprzecznie rozumieją wysyłane przeze mnie komunikaty. Nie kokietuję ich swoim uśmiechem,nie zachęcam do fantazji na mój temat/hoyden
|
|
![2 Po prostu lekko się uśmiecham kiedy widzę że blondyn przy sąsiednim stoliku ma tak idealnie zbliżony kolor oczu do Ciebie. A brunet przy barze tak jak Ty ma pokryty nos lekkimi na pierwszy rzut oka niewidocznymi piegami. A ten facet przy oknie w czapce nosi taką samą bluzę jak Ty której rąbek wystaje z dna mojej szafy. Uśmiecham się do wspomnień. Na myśl pierwszej młodzieńczej miłości. Oczyma wyobraźni widzę Twoje łóżko w którym graliśmy w karty i tuliliśmy się do siebie tak niewinnie. A nie łóżko tego czy tamtego. Jego obraz nie miałby ani grama tamtej niewinności. Byłby zły obcy i wyzywający. Nie chcę dzikiego seksu przygód i miłosnych podboi.Na kolejne zaproszenie te na pozór normalne na drinka czy te śmiałe prosto z mostu do domu któregoś z nich reaguję grzeczną odmową. Nie pyskuję im jak to często mam w zwyczaju nie wyzywam natrętnych adoratorów. Jestem damą. A damy tak się nie zachowują. Damy ponad wszystko chcą stworzyć swojemu wymarzonemu facetowi idealny dom hoyden](http://files.moblo.pl/0/7/13/av65_71345_sluchawka-kobieta-telefon.jpeg) |
2/Po prostu lekko się uśmiecham kiedy widzę,że blondyn przy sąsiednim stoliku ma tak idealnie zbliżony kolor oczu do Ciebie. A brunet przy barze tak jak Ty ma pokryty nos lekkimi,na pierwszy rzut oka niewidocznymi piegami. A ten facet przy oknie w czapce nosi taką samą bluzę jak Ty,której rąbek wystaje z dna mojej szafy. Uśmiecham się do wspomnień. Na myśl pierwszej,młodzieńczej miłości. Oczyma wyobraźni widzę Twoje łóżko,w którym graliśmy w karty i tuliliśmy się do siebie tak niewinnie. A nie łóżko tego,czy tamtego. Jego obraz nie miałby ani grama tamtej niewinności. Byłby zły,obcy i wyzywający. Nie chcę dzikiego seksu,przygód i miłosnych podboi.Na kolejne zaproszenie te na pozór normalne na drinka,czy te śmiałe prosto z mostu do domu któregoś z nich reaguję grzeczną odmową. Nie pyskuję im jak to często mam w zwyczaju,nie wyzywam natrętnych adoratorów. Jestem damą. A damy tak się nie zachowują. Damy ponad wszystko chcą stworzyć swojemu wymarzonemu facetowi idealny dom/hoyden
|
|
![3.Dla dam nie ma seksu bez miłości.Damy przede wszystkim nie zadowalają się ochłapami jakie podtyka im los hoyden](http://files.moblo.pl/0/7/13/av65_71345_sluchawka-kobieta-telefon.jpeg) |
3.Dla dam nie ma seksu bez miłości.Damy przede wszystkim nie zadowalają się ochłapami jakie podtyka im los/hoyden
|
|
![A kiedy podstępny czas odbierze mi po raz kolejny szansę na wielką fantastyczną i romantyczną miłość w moich wielkich oczach na chwilę znów pojawią się łzy i zmieszają z materiałem bluzy. Tak tej którą zakładam gdy staję się emocjonalnym wrakiem. Dziwię się że sól moich łez nie wypaliła jeszcze w jej materiale dziury. Kwas solny przecież ma właściwości żrące. Moje twarz już nie jest też taka świeża i promienna niczym u dziecka. Po moich policzkach przecież spłynęło tyle łez a moje usta co jakiś czas wypełnia ich znajomy smak. Ten mocno słonawy i lekko gorzki. Otóż łzy w zależności od sytuacji troszkę różnią się w smaku. Kiedy kolejny raz miłość nie będzie chciała się ze mną zaprzyjaźnić bo znajdzie sobie lepszy obiekt spakuję w plecak najpotrzebniejsze rzeczy i poszukam jej gdzie indziej. Ale nigdy przenigdy nie przestanę o nią zabiegać hoyden](http://files.moblo.pl/0/7/13/av65_71345_sluchawka-kobieta-telefon.jpeg) |
A kiedy podstępny czas odbierze mi po raz kolejny szansę na wielką,fantastyczną i romantyczną miłość w moich,wielkich oczach na chwilę znów pojawią się łzy i zmieszają z materiałem bluzy. Tak tej,którą zakładam gdy staję się emocjonalnym wrakiem. Dziwię się,że sól moich łez nie wypaliła jeszcze w jej materiale dziury. Kwas solny przecież ma właściwości żrące. Moje twarz już nie jest też taka świeża i promienna niczym u dziecka. Po moich policzkach przecież spłynęło tyle łez,a moje usta co jakiś czas wypełnia ich znajomy smak. Ten mocno słonawy i lekko gorzki. Otóż łzy w zależności od sytuacji troszkę różnią się w smaku. Kiedy kolejny raz miłość nie będzie chciała się ze mną zaprzyjaźnić bo znajdzie sobie lepszy obiekt spakuję w plecak najpotrzebniejsze rzeczy i poszukam jej gdzie indziej. Ale nigdy,przenigdy nie przestanę o nią zabiegać/hoyden
|
|
![Nareszcie tu jesteś.Kiedy brakuje mi sił dodajesz mi ich. Kiedy moje stopy odmawiają posłuszeństwa po całym dniu chodzenia w szpilkach nosisz mnie na barana bez cienia skargi. Wiem że żadne ze mnie piórko.A jednak nie widać na twojej twarzy wysiłku tylko szczerą radość. Trzymasz mnie w ramionach tak długo aż się uspokoję i przestanę złorzeczyć na cały świat. Całujesz mnie z takim zapamiętaniem jakbyś chciał mnie wchłonąć przez swoją jamę ustną do środka i nigdy mnie stamtąd nie wypuścić. Nie umiesz śpiewać ale jednak Twój głos brzmi dla mnie jak najprzyjemniejsza dla uszu melodia. Nie kocham Cię jeszcze a już czuję się niewyobrażalnie szczęśliwa. A co będzie gdy między nami pojawi się miłość?Aż boję się tego nadmiaru szczęścia. Ale chyba w pełni na nie zasłużyłam błądząc cierpiąc płacząc w oczekiwaniu na kogoś takiego jak Ty hoyden](http://files.moblo.pl/0/7/13/av65_71345_sluchawka-kobieta-telefon.jpeg) |
Nareszcie tu jesteś.Kiedy brakuje mi sił dodajesz mi ich. Kiedy moje stopy odmawiają posłuszeństwa po całym dniu chodzenia w szpilkach nosisz mnie na barana bez cienia skargi. Wiem,że żadne ze mnie piórko.A jednak nie widać na twojej twarzy wysiłku tylko szczerą radość. Trzymasz mnie w ramionach tak długo aż się uspokoję i przestanę złorzeczyć na cały świat. Całujesz mnie z takim zapamiętaniem jakbyś chciał mnie wchłonąć przez swoją jamę ustną do środka i nigdy mnie stamtąd nie wypuścić. Nie umiesz śpiewać,ale jednak Twój głos brzmi dla mnie jak najprzyjemniejsza dla uszu melodia. Nie kocham Cię jeszcze a już czuję się niewyobrażalnie szczęśliwa. A co będzie gdy między nami pojawi się miłość?Aż boję się tego nadmiaru szczęścia. Ale chyba w pełni na nie zasłużyłam ,błądząc,cierpiąc ,płacząc w oczekiwaniu na kogoś takiego jak Ty/hoyden
|
|
|
|