 |
Najgorzej jest wieczorami.Wieczorami myśli o Tobie bolą bardziej,łzy uderzają z podwójna siłą,a obraz twojej twarzy uniemożliwia zaśnięcie. Sam na sam z przeszłością dużo wtedy mnie kosztuje.Co wieczór uświadamiam sobie,że tak naprawdę nie mam nic.Tylko garstkę wspomnień,które z czasem stają coraz mniej wyraźne.Co raz mniej znajome/hoyden
|
|
 |
Na siatce moich rzęs przykleiła się mała,samotna,kryształowa łza.Skarżyła się,że nie jest potrzebna i swoim istnieniem przysparza mi tylko cierpienia. Poprosiła bym ja otarła i nigdy więcej nie płakała przez człowieka,który nie zasługuje na nią.Marzyła o tym żebyśmy następnym razem spotkały się dopiero wtedy,gdy spotkam wielkie szczęście. I będę na tyle wzruszona,że ona się pojawi. I będzie nazywana łzą radości. Życzyła mi i sobie tego. Miałam jej wtedy powiedzieć,że marzenia się nie spełniają,ale otarłam ją tylko i powiedziałam 'do zobaczenia'.Myśląc ,że to do zobaczenia będzie w bliziutkiej przyszłości.Bo już następnej nocy,będę tęskniła za miłością,która odeszła/hoyden
|
|
 |
W oparach nikotynowego dymu widzę dokładnie twoja twarz.Przeganiam kłębki unoszące się w powietrzu,jak najdalej od swojego serca.Ale to na nic.Bo widzę Cie wszędzie.Powiedz kim do cholery jesteś? Że tak bardzo Cie kocham? Że uparcie o Tobie pamiętam? Ty.Kiedyś realny,taki prawdziwy.Ty. Dziś to już tylko wspomnienie.Ale chyba najtrwalsze jakie posiadam.Najcenniejsze/hoyden
|
|
 |
Pytasz co u mnie? I co mam Ci powiedzieć?Że kocham? Że tęsknie?Że w głowie zabijałam Cię już tysiąc razy?Że nie mogę być szczęśliwa bo brakuje mi istotnego elementu układanki,zwanej życiem.Brakuje mi Ciebie.Powiedziałabym Ci to wszystko,ale nie chcę byś uznał,że jestem słaba.Zamiast tego powiem Ci,że u mnie wszystko w porządku.Przed oczami mając swoją zapłakaną twarz i zimne,drżące dłonie.Odchodząc,będąc już odwróconą plecami otrę ukradkiem łzę,która jest dowodem zbrodni.Mogę okłamać innych,a nawet Ciebie,że moje życie jest normalne i szczęśliwe. Jednak z dala od spojrzeń ludzkich to kłamstwo demaskują łzy i serce wygrywa żałosną melodię z miłości do Ciebie.Prawie wszystkich nakarmiłam morderczymi kłamstwami.Ale jest to zbrodnia niedoskonała.Bo siebie nie sposób oszukać/hoyden
|
|
 |
Historia się nie powtarza, ale się rymuje.
|
|
 |
A ten żart znacie? - 'dla Ciebie wszystko'.
|
|
 |
Nie potrafię mówić o uczuciach. Potrafię o nich tylko płakać.
|
|
 |
A ja doceniam wspomnienia i każde miejsce, bo każde z tych spraw warunkuje to kim jestem.
|
|
 |
Zostać tam na zawsze. W snach rozpocząć drugie życie.
|
|
 |
milion pytań i ani jednej odpowiedzi.
|
|
 |
Czemu, gdy przebaczałam Ci za pierwszy razem, nie dotarło do mnie, że tacy skurwiele jak Ty nigdy się nie zmieniają?
|
|
|
|