głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kucharski2010

Z biegiem czasu zaczęliśmy się różnić. Już nie chodziło tutaj o sprzeczki podczas wyboru filmu na wieczór  czy rozważaniu kierunku spaceru. Przestaliśmy zgadzać w najważniejszych sprawach. Nie nadawaliśmy na tych samych falach  nie umieliśmy dogadać się w żadnej kwestii.

callrecording dodano: 5 marca 2011

Z biegiem czasu zaczęliśmy się różnić. Już nie chodziło tutaj o sprzeczki podczas wyboru filmu na wieczór, czy rozważaniu kierunku spaceru. Przestaliśmy zgadzać w najważniejszych sprawach. Nie nadawaliśmy na tych samych falach, nie umieliśmy dogadać się w żadnej kwestii.

Zamiast mnie zatrzymać  bezradnie stał i patrzył jak odchodzę. Gdyby choć zaprzeczył  gdy powiedziałam  że muszę go zostawić  pewnie bym przy nim została. Widocznie nie zależało mu na mnie tak bardzo  by walczyć do samego końca. Pogodził się ze stratą od razu  a za kilka tygodni miał już inną. No tak  przecież byłam tylko jedną z wielu..

callrecording dodano: 5 marca 2011

Zamiast mnie zatrzymać, bezradnie stał i patrzył jak odchodzę. Gdyby choć zaprzeczył, gdy powiedziałam, że muszę go zostawić, pewnie bym przy nim została. Widocznie nie zależało mu na mnie tak bardzo, by walczyć do samego końca. Pogodził się ze stratą od razu, a za kilka tygodni miał już inną. No tak, przecież byłam tylko jedną z wielu..

Było już dawno po północy  a mi i mojej przyjaciółce nagle zachciało się spaceru. Szłyśmy wzdłuż jeziora  gdy nagle zapytała  co do 'niego' czuję  po dodatkowych procentach  nagle miałam więcej odwagi. Więc krzyknęłam  Kocham go! .  Cooo? nie słyszę  roześmiana mówiła mi w kółku.  Kocham go! Najbardziej na świecie . Krzyknęłam najgłośniej jak tylko potrafiłam. Jakie moje było zdziwienie gdy potem dźwięczało tylko echo  a gdy się odwróciłam ujrzałam go stojącego dwa metry ode mnie.  Przecież też Cię kocham maleńka . Krzyknął równie głośno co ja. Rzuciłam mu się w ramiona i tym razem parę decybeli ciszej  szepnęłam  Już nigdy nie pozwól mi odejść.

callrecording dodano: 5 marca 2011

Było już dawno po północy, a mi i mojej przyjaciółce nagle zachciało się spaceru. Szłyśmy wzdłuż jeziora, gdy nagle zapytała, co do 'niego' czuję, po dodatkowych procentach, nagle miałam więcej odwagi. Więc krzyknęłam "Kocham go!". "Cooo? nie słyszę" roześmiana mówiła mi w kółku. "Kocham go! Najbardziej na świecie". Krzyknęłam najgłośniej jak tylko potrafiłam. Jakie moje było zdziwienie gdy potem dźwięczało tylko echo, a gdy się odwróciłam ujrzałam go stojącego dwa metry ode mnie. "Przecież też Cię kocham maleńka". Krzyknął równie głośno co ja. Rzuciłam mu się w ramiona i tym razem parę decybeli ciszej, szepnęłam "Już nigdy nie pozwól mi odejść."

Gdy czule mnie całujesz  mam wrażenie  że żyję tylko dla takich chwil.

callrecording dodano: 5 marca 2011

Gdy czule mnie całujesz, mam wrażenie, że żyję tylko dla takich chwil.

Wiem  też mam wady  ale zamiast mi je wytykać   spójrz w lustro.

callrecording dodano: 5 marca 2011

Wiem, też mam wady, ale zamiast mi je wytykać - spójrz w lustro.

Nienawidziłam całodziennego wyczekiwania na jedną wiadomość od niego. To czekanie  sprawiało  że czułam się jeszcze bardziej uzależniona od rozmowy z nim. Potrafiłam być zła na samą siebie  że nie potrafię sobie bez niego wytrzymać nawet 24 godzin. Aż wreszcie w prawym dolnym rogu pojawiało się  Miś. przysyła nową wiadomość . Istniał wtedy tylko on  całkowicie skupiałam się na słowach  które do mnie kierował. Korzystałam maksymalnie z czasu  który mi poświęcał. Nie chciałam  by kiedyś żałował tych godzin  które spędził na rozmowie ze mną. Już wystarczyło  że ja wyrzucałam sobie  że marnuje jego czas  na zdawaniu mu relacji  jak minął mi dzień lub opowiadaniu co mi się śniło. Kochałam go i mimo tego co czułam  wiedziałam  że zasługuje na kogoś lepszego. Na kogoś  kto zawsze byłby przy nim  a nie kilka tysięcy kilometrów dalej i w innej strefie czasowej.

callrecording dodano: 5 marca 2011

Nienawidziłam całodziennego wyczekiwania na jedną wiadomość od niego. To czekanie, sprawiało, że czułam się jeszcze bardziej uzależniona od rozmowy z nim. Potrafiłam być zła na samą siebie, że nie potrafię sobie bez niego wytrzymać nawet 24 godzin. Aż wreszcie w prawym dolnym rogu pojawiało się "Miś. przysyła nową wiadomość". Istniał wtedy tylko on, całkowicie skupiałam się na słowach, które do mnie kierował. Korzystałam maksymalnie z czasu, który mi poświęcał. Nie chciałam, by kiedyś żałował tych godzin, które spędził na rozmowie ze mną. Już wystarczyło, że ja wyrzucałam sobie, że marnuje jego czas, na zdawaniu mu relacji, jak minął mi dzień lub opowiadaniu co mi się śniło. Kochałam go i mimo tego co czułam, wiedziałam, że zasługuje na kogoś lepszego. Na kogoś, kto zawsze byłby przy nim, a nie kilka tysięcy kilometrów dalej i w innej strefie czasowej.

Ludzie brali ją za wariatkę  a ona po prostu była szczęśliwa.

callrecording dodano: 5 marca 2011

Ludzie brali ją za wariatkę, a ona po prostu była szczęśliwa.

Szczerze mówiąc  nie pamiętam tytułu piosenki. Wiem tylko  że nasze ciała tworzyły wtedy jedną  spójną całość. To był nasz pierwszy taniec  a czułam  jakbyśmy pracowali nad układem latami. Z zamkniętymi oczami  wirowaliśmy dookoła sali kompletnie nie czując zmęczenia. Nie było żadnych nieporozumień. Wokół mnie były dziesiątki osób  a dla mnie istniał tylko On.

callrecording dodano: 5 marca 2011

Szczerze mówiąc, nie pamiętam tytułu piosenki. Wiem tylko, że nasze ciała tworzyły wtedy jedną, spójną całość. To był nasz pierwszy taniec, a czułam, jakbyśmy pracowali nad układem latami. Z zamkniętymi oczami, wirowaliśmy dookoła sali kompletnie nie czując zmęczenia. Nie było żadnych nieporozumień. Wokół mnie były dziesiątki osób, a dla mnie istniał tylko On.

Spełnienia marzeń  dużo weny! :   teksty callrecording dodał komentarz: Spełnienia marzeń, dużo weny! : * do wpisu 4 marca 2011
Tak  i z pewnością bardzo dojrzałym zachowaniem jest krzyczenie mu w twarz  że nie może mnie kochać  bo ktoś taki jak ja   nie zasługuje na jego miłość.

callrecording dodano: 4 marca 2011

Tak, i z pewnością bardzo dojrzałym zachowaniem jest krzyczenie mu w twarz, że nie może mnie kochać, bo ktoś taki jak ja , nie zasługuje na jego miłość.

Nie dociera do mnie to  że już nie obudzi mnie wiadomość od Ciebie  o treści  Kocham Cię   że nie będę mogła Ci po marudzić  jak bardzo mi zimno  że znów mnie coś boli  nie powiem Ci już  że właśnie leżę na podłodze i o Tobie myślę. Już nigdy nie będę mogła powiedzieć  że jestem niesamowitą szczęściarą  że mam takiego chłopaka. Już nigdy  bo już nie jesteś mój...

callrecording dodano: 4 marca 2011

Nie dociera do mnie to, że już nie obudzi mnie wiadomość od Ciebie, o treści "Kocham Cię", że nie będę mogła Ci po marudzić, jak bardzo mi zimno, że znów mnie coś boli, nie powiem Ci już, że właśnie leżę na podłodze i o Tobie myślę. Już nigdy nie będę mogła powiedzieć, że jestem niesamowitą szczęściarą, że mam takiego chłopaka. Już nigdy, bo już nie jesteś mój...

Nigdy nie zapomnę naszych wspólnych zapewnień miłości  banalnego 'Kocham Cię' na początek dnia  które gwarantowało co najmniej godzinny uśmiech na mojej twarzy

callrecording dodano: 4 marca 2011

Nigdy nie zapomnę naszych wspólnych zapewnień miłości, banalnego 'Kocham Cię' na początek dnia, które gwarantowało co najmniej godzinny uśmiech na mojej twarzy

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć