 |
|
Skończyliśmy to , zakończyliśmy ten związek bo wydawało nam się że tak powinno być , że to słuszna i przede wszystkim odpowiedzialna decyzja. Zrobiliśmy to bo nie było innego wyjścia , bo niszczyliśmy się będąc razem Dlatego odrzuciłam go,pozwoliłam mu odejść,wręcz wymusiłam na nim owe odejście nie zważając na słowa sprzeciwu , na jego jakiekolwiek obiekcje. Pierwszy raz w życiu zachowałam się tak jak trzeba , postąpiłam tak jak powinnam , schowałam swój egoizm do kieszeni bo chciałam jego dobra, chciałam żeby ułożył sobie życie z kimś innym, chciałam żeby był szczęśliwy , tak bardzo chciałam tego wszystkiego dla niego że w dupie miałam swój interes choć bolało i to tak cholernie że traciłam oddech średnio 694 razy dziennie. Skąd mogłam wiedzieć że będziemy wstanie robić to samo nie będąc razem?Że dalej będziemy się krzywdzić z tym że tym razem będziemy to robić jeszcze częściej i jeszcze mocniej.To nasz pieprzony początek i koniec,nie powinniśmy byli nigdy się spotkać/ nacpanaaa
|
|
 |
|
"I will cover you with love when next I see you, with caresses, with ecstasy. I want to gorge you with all the joys of the flesh, so that you faint and die. I want you to be amazed by me, and to confess to yourself that you had never even dreamed of such transports... When you are old, I want you to recall those few hours, I want your dry bones to quiver with joy when you think of them."
|
|
 |
|
"Wiatr ich przerzuca z miejsca na miejsce. Ludzie nie mają korzeni i na tym polega ich problem."
|
|
 |
|
"Ludzie znikali i pojawiali się, umawiali, żeby gdzieś pójść, i potem gubili się, szukali nawzajem i odnajdywali parę kroków dalej."
|
|
 |
|
Później, kiedy próbowałam zrozumieć jak mogłam to wszystko zniszczyć, to mi właśnie przychodziło do głowy-że tak rzadko stawiałam opór, że nic nie utrudniałam. Może to go rozczarowało. Może dla niego to było tak jak z tą sytuacją, kiedy zbierasz się w sobie i rzucasz się całym ciałem na drzwi, które rzekomo są zamknięte na zamek, podczas gdy one otwierają się bez trudu-bo w ogóle nie były zamknięte-i stoisz wtedy jak wryty, zaglądając do wnętrza pomieszczenia, próbując sobie przypomnieć, czego tam właściwie szukasz.
|
|
 |
|
„Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jakby było kieszonkowcem, dziwką albo sprzedawcą losów na loterie; to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć.”
|
|
 |
|
"Uważał, że przyjemniej jest milczeć niż gadać, wtedy zwłaszcza, gdy oni oczekują, że powinien przemówić. Tak, on lubi być trochę smutnym, ukrywać swe marzenia i myśli, tak aby uwierzyli że jednak nie mogą stać się mu bliscy. "
|
|
 |
|
„Pomyślę o tym wszystkim jutro, w Tarze. Zniosę to wtedy lepiej. Jutro pomyślę, jak go odzyskać. Mimo wszystko, życie się dzisiaj nie kończy.”
|
|
 |
|
Przeszłość żyje tu własnym rytmem, całą swą radością i smutkiem, ucztami i bitwami. Te wszystkie lata wywarły piętno na dzisiejszej epoce. A ty poczułaś dziś tchnienie wieków. To czas, kochanie. Wielka tajemnica.
|
|
 |
|
Ideałami będziemy później, teraz po prostu bądźmy prawdziwi.
|
|
 |
|
tak chore jest moje życie, że aż mnie śmieszy.
|
|
 |
|
nie umiem bez Ciebie , nie chcę , nie potrafię i co ja piszę przecież Cię kurwa mam i przecież się kochamy ale i tak cierpię , płaczę i gryzę wargi , kurwa nie mam gdzie mieścić uczucia do Ciebie człowieku . /
grozisz_mi_xd
|
|
|
|