głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kosmoswtrzy

Siedzimy obok siebie  ale nieraz zdarzało nam się być bliżej. Jest zachowana między nami pewna odległość. Dzielą nas wszystkie nieczułości  to  o czym boimy się mówić i niespełnione oczekiwania. Wyciągam rękę  chcę byśmy znowu się połączyli  działali razem  w imię naszej miłości  w imię siły i chęci spełnienia snów. Jednak Twoja dłoń się cofa  chowasz ją do kieszeni  zamykasz swój świat i znikasz. Potem klucz do niego dajesz innej  a dla mnie nie ma już w nim miejsca.   bezimienni

bezimienni dodano: 30 grudnia 2011

Siedzimy obok siebie, ale nieraz zdarzało nam się być bliżej. Jest zachowana między nami pewna odległość. Dzielą nas wszystkie nieczułości, to, o czym boimy się mówić i niespełnione oczekiwania. Wyciągam rękę, chcę byśmy znowu się połączyli, działali razem, w imię naszej miłości, w imię siły i chęci spełnienia snów. Jednak Twoja dłoń się cofa, chowasz ją do kieszeni, zamykasz swój świat i znikasz. Potem klucz do niego dajesz innej, a dla mnie nie ma już w nim miejsca. / bezimienni

Siedzę na łóżku  wyglądam przez okno  w blasku lamp widzę ludzi uciekających przed deszczem  a słyszę jedynie krople odbijające się o parapet. Niebo jest ciemne  nie widać na nim żadnej  choćby najmniejszej gwiazdy  nikt nie wysłucha dziś moich słów  nie dowie się  dlaczego cierpię  ani nie zauważy łzy na moim policzku. Jestem sama. Nawet puste ściany odmawiają przysłania do mnie echa. Są szare  opustoszałe  jak ja. Może czas je zburzyć? Pożegnać się z czarnym niebem i resztą samotnego świata?   bezimienni

bezimienni dodano: 30 grudnia 2011

Siedzę na łóżku, wyglądam przez okno, w blasku lamp widzę ludzi uciekających przed deszczem, a słyszę jedynie krople odbijające się o parapet. Niebo jest ciemne, nie widać na nim żadnej, choćby najmniejszej gwiazdy, nikt nie wysłucha dziś moich słów, nie dowie się, dlaczego cierpię, ani nie zauważy łzy na moim policzku. Jestem sama. Nawet puste ściany odmawiają przysłania do mnie echa. Są szare, opustoszałe, jak ja. Może czas je zburzyć? Pożegnać się z czarnym niebem i resztą samotnego świata? / bezimienni

Dobrze wiem  że czasem bardzo trudno mnie kochać  ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach  ...  Czasem myślę: nadszedł czas dla mnie by iść do psychiatry  ...  Może już czas na mnie  nie mam zalet  mam wady  ...  Nie umiem Cię pocieszyć  kiedy patrzysz w przeszłość  ale mogę wziąć dobre wino i pójść tańczyć w deszczu z Tobą  ...  Mam dla Ciebie mały prezent  znów mam Cię w sercu  znów nie śpię po nocach  marzę o szczęściu.   Płomień 81

bezimienni dodano: 30 grudnia 2011

Dobrze wiem, że czasem bardzo trudno mnie kochać, ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach (...) Czasem myślę: nadszedł czas dla mnie by iść do psychiatry (...) Może już czas na mnie, nie mam zalet, mam wady (...) Nie umiem Cię pocieszyć, kiedy patrzysz w przeszłość, ale mogę wziąć dobre wino i pójść tańczyć w deszczu z Tobą (...) Mam dla Ciebie mały prezent, znów mam Cię w sercu, znów nie śpię po nocach, marzę o szczęściu. / Płomień 81

Ludzie mówią  że najgorsze jest czekanie. Podyskutowałabym na ten temat  bo ja znacznie bardziej nie lubię zapominać.   bezimienni

bezimienni dodano: 30 grudnia 2011

Ludzie mówią, że najgorsze jest czekanie. Podyskutowałabym na ten temat, bo ja znacznie bardziej nie lubię zapominać. / bezimienni

nie wiem jaką muzykę lubisz :  . Goodwill Hook N Sling   Take you higher teksty bezimienni dodał komentarz: nie wiem jaką muzykę lubisz :) . Goodwill Hook N Sling - Take you higher do wpisu 30 grudnia 2011
Ty nie możesz żyć bez zupy pomidorowej  a ja bez Ciebie  taka tam  różnica upodobań.   bezimienni

bezimienni dodano: 30 grudnia 2011

Ty nie możesz żyć bez zupy pomidorowej, a ja bez Ciebie, taka tam, różnica upodobań. / bezimienni

  nie chcę. nie chcę tego czuć.   wyjęczałam Mu wprost w twarz desperackim tonem i łapiąc w dłonie Jego bluzę  odsunęłam Go minimalnie.   nie chcę Twojego zapachu. nie chcę czuć tych dreszczy na karku za każdym razem  kiedy mnie dotkniesz. i tej miłości  również. mam dość tej woni. dosyć rzekomego  złudnego szczęścia.   wybełkotałam na jednym wdechu.   zrobię wszystko byś zechciała to czuć.   po czym bezpruderyjnie wykorzystując swoją siłę  przyciągnął mnie do siebie. trzymając w żelaznym uścisku  całował  nie tyle  co dając na nowo poczuć tę miłość  a uzależniając mnie od niej.

definicjamiloscii dodano: 30 grudnia 2011

- nie chcę. nie chcę tego czuć. - wyjęczałam Mu wprost w twarz desperackim tonem i łapiąc w dłonie Jego bluzę, odsunęłam Go minimalnie. - nie chcę Twojego zapachu. nie chcę czuć tych dreszczy na karku za każdym razem, kiedy mnie dotkniesz. i tej miłości, również. mam dość tej woni. dosyć rzekomego, złudnego szczęścia. - wybełkotałam na jednym wdechu. - zrobię wszystko byś zechciała to czuć. - po czym bezpruderyjnie wykorzystując swoją siłę, przyciągnął mnie do siebie. trzymając w żelaznym uścisku, całował, nie tyle, co dając na nowo poczuć tę miłość, a uzależniając mnie od niej.

przepraszam  jak? jak to nazwałeś? miłość? w słowniku synonimów do  bestii  znalazłam jedynie brutala  potwora  poczwarę  ale nie  nie miłość. zapamiętam  brzmi przyjaźnie.

definicjamiloscii dodano: 30 grudnia 2011

przepraszam, jak? jak to nazwałeś? miłość? w słowniku synonimów do "bestii" znalazłam jedynie brutala, potwora, poczwarę, ale nie, nie miłość. zapamiętam, brzmi przyjaźnie.

coś we mnie pękło na widok kumpla  który zaciskając butelkę wódki w dłoni  nalał trochę do kwiatków postawionych na grobie znajomego z krótkim  rok temu nikt sobie nawet tego nie wyobrażał. stary  Twoje zdrowie. cholerny rok temu piliśmy jeszcze razem .

definicjamiloscii dodano: 30 grudnia 2011

coś we mnie pękło na widok kumpla, który zaciskając butelkę wódki w dłoni, nalał trochę do kwiatków postawionych na grobie znajomego z krótkim "rok temu nikt sobie nawet tego nie wyobrażał. stary, Twoje zdrowie. cholerny rok temu piliśmy jeszcze razem".

zgasłam  równie nagle jak ta żarówka. coś poszło nie tak. w jednej sekundzie  z krótkim brzękiem rozprysnęłam się na malutkie elementy. przestałam świecić. już nie wołałam o pomoc  już była cisza  wyłącznie cisza. w grobowym milczeniu  zniszczona  zmiażdżona rzeczywistością  przestraszona  trzęsąc się  patrzyłam za odchodzącą miłością.

definicjamiloscii dodano: 29 grudnia 2011

zgasłam, równie nagle jak ta żarówka. coś poszło nie tak. w jednej sekundzie, z krótkim brzękiem rozprysnęłam się na malutkie elementy. przestałam świecić. już nie wołałam o pomoc, już była cisza, wyłącznie cisza. w grobowym milczeniu, zniszczona, zmiażdżona rzeczywistością, przestraszona, trzęsąc się, patrzyłam za odchodzącą miłością.

baaaardzo  baaardzo serdecznie dziękuję !     teksty pozorna dodał komentarz: baaaardzo, baaardzo serdecznie dziękuję ! ;** do wpisu 29 grudnia 2011
Mam sobie przyczepić jemiołę do czoła  żebyś w końcu mnie pocałował?   bezimienni

bezimienni dodano: 29 grudnia 2011

Mam sobie przyczepić jemiołę do czoła, żebyś w końcu mnie pocałował? / bezimienni

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć