 |
Szkoda, że nie potrafię sprawić, abyś chciał dzielić ze mną swój mały świat.
|
|
 |
znasz na bank kogoś, z kim chwilę trwają zbyt krótko,
że nawet całe życie to za mało.
|
|
 |
myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać,
cały mój świat w Twojej osobie się streszcza.
|
|
 |
|
uwielbiałam się z tobą kłócić, chodzić w twojej bluzie, zasypiać na ramieniu, bić bez powodu . czułam się twoją małą dziewczynką, bezpieczną i szczęśliwą . a gdy obdarzałeś mnie tym swoim łobuzerskim uśmiechem, wiedziałam, że jesteś tym jedynym, pierwszym, któremu oddałam serce .
|
|
 |
|
dziwię się kobietą, które nigdy nie zapaliły, nie straciły kontroli, nie upiły się do nieprzytomności. takim, które zawsze zapamiętują imię faceta z którym rozmawiają, takim, które nie smakują życia tylko patrzą na nie zza lady i są najedzone.
|
|
 |
"Nie mogę przestać myśleć o tym, chodzisz gdzie chcesz jak koty. W porównaniu z kobietami masz najlepszy fenotyp.
Mogę dać Tobie wszystko i być Tobie tak bliskim, i chcę tylko Ciebie w zamian, bo to Ty jesteś tym wszystkim.."
|
|
 |
|
Faceci mogą zajmować się flirtowaniem przez cały dzień, ale zanim pójdą spać, zawsze myślą o dziewczynie, na której im naprawdę zależy.
|
|
 |
Podziwiała go i była strasznie o niego zazdrosna. Chciała go mieć tylko dla siebie. Chciała, żeby żadna kobieta nie poznała go bliżej i nie dowiedziała się, jaki jest. Czuła, że każda, która go pozna, także zechce mieć go tylko dla siebie. "Zespoły napięć" - Wiśniewski. / zozolandia
|
|
 |
Ja po prostu kocham to, że mnie kochają.
|
|
 |
|
pamiętam jak było kiedyś, nie miałam nikogo tylko jednego najlepszego przyjaciela, byłam nikim, miałam mnóstwo problemów a codziennością był krzyk i cięcie się. pamiętam ten okropny dzień kiedy z ust jego brata usłyszałam, że nie żyje. nie potrafię opisać tego co wtedy czułam, miałam wrażenie że połowa mnie odpadła, on był tą połową. w jednej sekundzie zawalił mi się świat. dalej już było tylko gorzej, kompletnie sobie bez niego nie radziłam. stoczyłam się na dno, miałam dość życia jedynym wyjściem jakie widziałam to samobójstwo. pewnego dnia przechodziłam koło kościoła, do tej pory nie wiem po co ale weszłam tam mimo tego, że nienawidziłam Boga za to, że mi go zabrał. uklękłam w ławce i szeptem zaczęłam mówić 'Panie Boże, jeśli istniejesz zrób coś, zabierz mnie stąd albo spraw żeby było lepiej, nie chcę tak żyć, nie daje rady'. do dziś się zastanawiam jak to możliwe, że w mgnieniu oka otrzymałam nowe życie i przyjaciela - Pana Boga któremu zawdzięczam dzisiejszą obecność tutaj. /gmxd
|
|
 |
Namiętność- bez niej miłość i seks są puste .
|
|
|
|