 |
|
W pewnym momencie zdajesz sobie sprawę, że niektórych ludzi nie zmienisz. Opętani własną dumą nie posłuchają Ciebie, odwrócą się i odejdą. Nie biegnij za nimi. Nigdy.
|
|
|
|
Zamknij oczy na chwilę na te parę kurwa sekund. I wyobraź sobie życie bez najcięższych grzechów.
|
|
|
|
Kocham Cię i choć nie jest łatwo, przetrwamy to wszystko. Nie mówię, ze nie będziemy się kłócić, ale obiecuje, ze będziemy się godzić. Czasami będę się złościć za wszystko, wypominać, nie po to, żeby sprawić Ci przykrość, po prostu - z nerwów. Rozstawać się będziemy tylko żegnając, inna forma rozstania nie wchodzi w grę. Nigdy. Nie mowie, że zawsze będę myśleć, a dopiero potem mówić, myślę ze częściej będę najpierw mówić a zastanowię się nad tym dopiero później, będziesz mi to musiał po prostu wybaczyć.. Nie obiecuje, że będziemy się widywać często, ale obiecuje, że za każdym razem kiedy się spotkamy to będą niezapomniane momenty. Każda chwila spędzona z Tobą utkwiła w mojej pamięci już na zawsze.♥
|
|
|
|
Co dzień widzę twoje oczy i dotykam twoich wlosow a jedyne co chce slyszec to barwe twego glosu.
|
|
|
|
Kobieta to nie kopciuszek, nie potrafi cieszyc sie z jednej pary butow ...
|
|
|
|
Mimika to jedna z najbardziej subtelnych kobiecych prowokacji.
|
|
|
|
Powinieneś ją przeprosić za wszystko co złe. Powinieneś mocno ją do siebie przytulić i obiecać, że 'kiedyś' nigdy się nie powtórzy, że przyszłość będzie lepsza. Ona na to zasługuję, bo uwierz, że kocha Cię swoim złamanym sercem bardziej niż nie jedna, która kiedykolwiek cię kochała. Przeproś ją, przeproś za łzy, ból w klatce piersiowej, ból duszy i te noce, które płynęły na zapominaniu Twojego uśmiechu i gestów. Przeproś za istnienie, które zadaję tyle cierpienia, pokaż, że ją szanujesz, że doceniasz i bez niej nie ma Ciebie.
|
|
|
|
Więc pieprz mnie jak facet i kochaj jak kobieta.
|
|
|
|
Masz dwa serca; swoje i moje, ja nie mam żadnego, a kocham za nas dwoje.
|
|
|
|
Czas leczy rany, taa, chuja jest w tym prawdy, każdy dzień od tamtej chwili niczego nie jest warty
|
|
|
|
Wiesz, mówiłem prawdę nie raz była bolesna, Przez tą moją szczerość wiele osób mnie skreśla.
|
|
|
|
rozwiń skrzydła, wyrusz w drogę. nie oglądaj się za tym, co było. odetnij grubą nić łączącą ból i radość. odrzuć to, co zraniło. niech szczęście uderzy w Ciebie z impetem wywracając wszystko do góry nogami. niech będzie tak, jak jeszcze nie było nigdy. niech będzie światło bijące z oczu. niech księżyc odbija się w uśmiechu. niech wszystko będzie tak, jak w marzeniach.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
