głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kochamlukasza

Panie  wiesz że próbowałam dalej żyć  ale nie mogę. po prostu nie mogę. pod koniec dnia kiedy jestem sama wraca ten straszny  niekończący się ból. pomóż mi. dłużej tego nie zniosę. nadal kocham go całym sercem  ale on już do mnie nie wróci  nigdy. proszę  pozwól mi żyć dalej bez niego. zwróć mi chęć do życia i pozwól być taką jak kiedyś  bo smutek który mnie przepełnia nie pozwala mi się cieszyć pięknem tego świata. przestałam czuć. nie chce tak dalej żyć. proszę Cie Panie  napełnij moje serce spokojem  błagam. daj mi drugą szanse na życie. chcę czuć że żyje. pozwól mi kogoś pokochać i spraw by ktoś pokochał mnie  potrzebuje tego.

glupolek dodano: 25 lipca 2013

Panie, wiesz że próbowałam dalej żyć, ale nie mogę. po prostu nie mogę. pod koniec dnia kiedy jestem sama wraca ten straszny, niekończący się ból. pomóż mi. dłużej tego nie zniosę. nadal kocham go całym sercem, ale on już do mnie nie wróci, nigdy. proszę, pozwól mi żyć dalej bez niego. zwróć mi chęć do życia i pozwól być taką jak kiedyś, bo smutek który mnie przepełnia nie pozwala mi się cieszyć pięknem tego świata. przestałam czuć. nie chce tak dalej żyć. proszę Cie Panie, napełnij moje serce spokojem, błagam. daj mi drugą szanse na życie. chcę czuć że żyje. pozwól mi kogoś pokochać i spraw by ktoś pokochał mnie, potrzebuje tego.

kiedyś spróbuje otworzyć inną przestrzeń  inne miejsce  gdzie bede mogla zyc ze wspomnieniem o Tobie nie czując tego potwornego bólu.

glupolek dodano: 25 lipca 2013

kiedyś spróbuje otworzyć inną przestrzeń, inne miejsce, gdzie bede mogla zyc ze wspomnieniem o Tobie nie czując tego potwornego bólu.

nie mogę pozbyć się Ciebie  nigdy tego nie zrobię. zamknę tylko rozdział swojego życia.

glupolek dodano: 25 lipca 2013

nie mogę pozbyć się Ciebie, nigdy tego nie zrobię. zamknę tylko rozdział swojego życia.

to nie tylko wspomnienia ale bolesna nieobecność  z którą nie wiem czy sobie poradze.

glupolek dodano: 25 lipca 2013

to nie tylko wspomnienia ale bolesna nieobecność, z którą nie wiem czy sobie poradze.

jak to możliwe że w tak krótkim czasie w jednym miejscu może zgromadzić się tyle wspomnień?

glupolek dodano: 25 lipca 2013

jak to możliwe że w tak krótkim czasie w jednym miejscu może zgromadzić się tyle wspomnień?

 zabiorę Cię tego lata na koniec świata

glupolek dodano: 25 lipca 2013

"zabiorę Cię tego lata na koniec świata"

chcę czuć że żyje a nie że każdego dnia umieram.

glupolek dodano: 25 lipca 2013

chcę czuć że żyje a nie że każdego dnia umieram.

w głowie natłok myśli ale znowu słów mi brak.

glupolek dodano: 23 lipca 2013

w głowie natłok myśli ale znowu słów mi brak.

 nie jesteś sobą. straciłaś radość życia. tak los czy Bóg odebrał Ci najdroższą osobę  ale zapominasz o wszystkich którzy Cie kochają. zapominasz że żyjesz  a przecież przeżyłaś to wszystko a tzn że Bóg chciał Ci dać drugą szanse.  Jaką szansę ?! oczy już wypłakałam. w duszy czuje pustkę. nie mam siły już cierpieć. a moje serce przepełnia ból. czyżby szczęście miało trwać tylko kilka chwil  a potem trzeba za nie płacić wylewając łzy ? nie  ja sie na to nie zgadzam.

glupolek dodano: 19 lipca 2013

-nie jesteś sobą. straciłaś radość życia. tak los czy Bóg odebrał Ci najdroższą osobę, ale zapominasz o wszystkich którzy Cie kochają. zapominasz że żyjesz, a przecież przeżyłaś to wszystko a tzn że Bóg chciał Ci dać drugą szanse. -Jaką szansę ?! oczy już wypłakałam. w duszy czuje pustkę. nie mam siły już cierpieć. a moje serce przepełnia ból. czyżby szczęście miało trwać tylko kilka chwil, a potem trzeba za nie płacić wylewając łzy ? nie, ja sie na to nie zgadzam.

Wspólnie spędzone chwile. Codzienne smsy na dobranoc. Wspólne odpały na przerwach w szkole. Oglądanie filmów i wymyślanie ich zakończenia. Słuchanie wspólnie muzyki mimo odmiennych stylów. Wybieranie dla siebie najlepszych partnerów. Rozpierdalanie sobie związków. Głupie uśmiechy do siebie i ciągłe pytania mamy :   co to miało być  ty z nim jesteś ?  .  Bicie się jak rodzeństwo  wspieranie jak przyjaciele  kłótnie jak w  starym małżeństwie.   Co to było ? Coś więcej niż przyjaźń  mniej niż miłość ..   arru

arru dodano: 18 lipca 2013

Wspólnie spędzone chwile. Codzienne smsy na dobranoc. Wspólne odpały na przerwach w szkole. Oglądanie filmów i wymyślanie ich zakończenia. Słuchanie wspólnie muzyki mimo odmiennych stylów. Wybieranie dla siebie najlepszych partnerów. Rozpierdalanie sobie związków. Głupie uśmiechy do siebie i ciągłe pytania mamy : ` co to miało być, ty z nim jesteś ? `. Bicie się jak rodzeństwo, wspieranie jak przyjaciele, kłótnie jak w starym małżeństwie. Co to było ? Coś więcej niż przyjaźń, mniej niż miłość .. / arru

Podszedł do mnie i patrząc mi w oczy podarował mi bukiet róż. Dużo razy przepraszał  ale w bardziej błahych sprawach. Tego miałam nie wybaczyć  rzucić się na niego z tornadem wyzwisk jakim to jest chujem  że zostawił mnie wtedy kiedy był najbardziej potrzebny. Jednak w jego oczach zobaczyłam coś  co skutecznie zamknęło mi gębę. Zobaczyłam strach. Wiedział  że tym razem mu nie wybaczę. Wiedział również  że za to co zrobił powinien dostać cholerny wpierdol od mojego przyjaciela. Problem tylko w tym  że to właśnie od był tym przyjacielem. Kumplem  który zawsze stawał w mojej obonie i skopał  by tyłek każdemu kto mnie zrani. Był świadomy tego co zaraz może się wydarzyć  ale ciągle stał z tym bukietem róż i tak gapiliśmy się na siebie. Nie byłam w stanie nic powiedzieć. W pewnym momencie podszedł do mnie i mnie przytulił. A ja wybaczyłam. Dałam mu którąś tam z kolei szanse  bo wiedziałam  że na nią zasługuje. Potem nie musiałam dawać kolejnych szans. Już nigdy mnie nie zranił ..   arru

arru dodano: 18 lipca 2013

Podszedł do mnie i patrząc mi w oczy podarował mi bukiet róż. Dużo razy przepraszał, ale w bardziej błahych sprawach. Tego miałam nie wybaczyć, rzucić się na niego z tornadem wyzwisk jakim to jest chujem, że zostawił mnie wtedy kiedy był najbardziej potrzebny. Jednak w jego oczach zobaczyłam coś, co skutecznie zamknęło mi gębę. Zobaczyłam strach. Wiedział, że tym razem mu nie wybaczę. Wiedział również, że za to co zrobił powinien dostać cholerny wpierdol od mojego przyjaciela. Problem tylko w tym, że to właśnie od był tym przyjacielem. Kumplem, który zawsze stawał w mojej obonie i skopał, by tyłek każdemu kto mnie zrani. Był świadomy tego co zaraz może się wydarzyć, ale ciągle stał z tym bukietem róż i tak gapiliśmy się na siebie. Nie byłam w stanie nic powiedzieć. W pewnym momencie podszedł do mnie i mnie przytulił. A ja wybaczyłam. Dałam mu którąś tam z kolei szanse, bo wiedziałam, że na nią zasługuje. Potem nie musiałam dawać kolejnych szans. Już nigdy mnie nie zranił .. / arru

Czasem odczuwamy nić łączącą nas z niektórymi ludźmi. Nieważne jak daleko są  czy też jak długo się do nas nie odzywają. Po prostu wiemy  że dany człowiek jest dla nas bardzo ważny. Z pewnością chcielibyśmy mieć tą osobę na co dzień chociaż jest to niemożliwe. Niemożliwe bo z własnej głupoty zawaliliśmy kila ważnych spraw. Niemożliwe bo nie potrafiliśmy zawalczyć. Niemożliwe bo myśleliśmy  że tak po prostu będzie lepiej. Sami chcieliśmy rozwalić wszystko. Odsuwaliśmy się od tej osoby chodź wiedzieliśmy  że nie będzie odwrotu. Chcieliśmy  żeby jej było dobrze. Nie pomyśleliśmy o sobie. Gdy ten człowiek odchodził nie byliśmy jednak świadomi  że to tylko nasza wina. Że nie daliśmy jej powodów  by została.   Więc to wszystko to tylko i wyłącznie nasza wina. Nie obarczajmy innych za swoje błędy. Być może nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego  że to tylko i wyłącznie my będziemy cierpieć przez swoją głupote.  arru

arru dodano: 18 lipca 2013

Czasem odczuwamy nić łączącą nas z niektórymi ludźmi. Nieważne jak daleko są, czy też jak długo się do nas nie odzywają. Po prostu wiemy, że dany człowiek jest dla nas bardzo ważny. Z pewnością chcielibyśmy mieć tą osobę na co dzień chociaż jest to niemożliwe. Niemożliwe bo z własnej głupoty zawaliliśmy kila ważnych spraw. Niemożliwe bo nie potrafiliśmy zawalczyć. Niemożliwe bo myśleliśmy, że tak po prostu będzie lepiej. Sami chcieliśmy rozwalić wszystko. Odsuwaliśmy się od tej osoby chodź wiedzieliśmy, że nie będzie odwrotu. Chcieliśmy, żeby jej było dobrze. Nie pomyśleliśmy o sobie. Gdy ten człowiek odchodził nie byliśmy jednak świadomi, że to tylko nasza wina. Że nie daliśmy jej powodów, by została. Więc to wszystko to tylko i wyłącznie nasza wina. Nie obarczajmy innych za swoje błędy. Być może nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, że to tylko i wyłącznie my będziemy cierpieć przez swoją głupote./ arru

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć