Wspólnie spędzone chwile. Codzienne smsy na dobranoc. Wspólne odpały na przerwach w szkole. Oglądanie filmów i wymyślanie ich zakończenia. Słuchanie wspólnie muzyki mimo odmiennych stylów. Wybieranie dla siebie najlepszych partnerów. Rozpierdalanie sobie związków. Głupie uśmiechy do siebie i ciągłe pytania mamy : ` co to miało być, ty z nim jesteś ? `. Bicie się jak rodzeństwo, wspieranie jak przyjaciele, kłótnie jak w starym małżeństwie.
Co to było ? Coś więcej niż przyjaźń, mniej niż miłość .. / arru
|