 |
|
Na forum, gdzie pytają o najlepszy horror, z pełnym przekonaniem odpowiadam "Moje życie". / kredkinabaterie4
|
|
 |
|
Wciągnął mnie do łazienki. Pewnym krokiem przysunęłam się do niego i kładąc dłonie na jego klacie uśmiechając się szepnęłam "Nie ta liga, skarbie". Odpychając go lekko od siebie otworzyłam drzwi toalety i zostawiając go z tą jebaną pewnością siebie, daleko w tyle wróciłam do znajomych.Kocham takie krzywe akcje, bez kitu. / kredkinabaterie4
|
|
 |
|
- Idę. - A już chciałam podzielić się z Tobą tym ptysiem, który leży na stole w kuchni. - Nie lubię ptysi. - Nie znasz się. - Jednak nie idę. - O niee! Idź, proszę. - Dlaczego? - Bo mam jednak gniazdko, a nie ptysia i mi zjesz! - Gniazdko? - Nie wiesz, jak wygląda gniazdko? - Nie. - To już się nie dowiesz, bo je zjadłam. / kredkinabaterie
|
|
 |
|
Bądź zdrów, krzyżyk na drogę. Pokochałam skurwiela, dzisiaj za to odpowiem. Zapomnij o mnie, bo byłeś chamem. Dziś kończę z Tobą, więc nara, amen. / kredkinabaterie4
|
|
 |
|
Stoję dziś w deszczu, łzy płyną powoli. Mieszając się z krwią ściekają po skroni. / kredkinabaterie4
|
|
 |
|
Nie mam dla Ciebie niczego, czekasz na próżno. Nie chcę sprawić, że Ci ulży, nie potrafię złagodzić Twojego bólu. Twoja nadzieja się pali, nic nie czeka Cię jutro. Pęka aorta, znika sumienie. To ja tasuję tutaj karty, zniszczyłam Cię. Nie potrafisz się do tego przyznać, więc żegnaj kochanie. / kredkinabaterie4
|
|
 |
|
Mój teklefon i krzyk w słuchawce "Jestem na impreze, co chesz?" Rozłączone połączenie i tony szlug wypalanych na parapecie. Dym popijany szklankami wódki i wielokrotne "ja pierdole" mówione do samej siebie. Patrz kurwa, oto co zrobiłeś z naszym życiem. / kredkinabaterie4
|
|
 |
|
Nawet nie mam jak spalić naszego wspólnego zdjęcia, bo zawsze twierdził, że jest niefotogeniczny. / kredkinabaterie4
|
|
 |
|
Mówiłeś, że Ci nie zależy, a mimo wszystko dotrzymywałeś mi kroku. Starałeś się ignorować moją osobę, jednak każdej próbie towarzyszył ból widziany w oczach. Dzwoniłeś, aby sprawdzić czy wszystko jest ok, pod pretekstem jednego z tych Twoich banalnych pytań. Wyśmiewałeś mnie, choć kumplom codzień opowiadałeś, jak ładnie dziś wyglądałam. Widywałeś się ze mną okłamując rodziców, że wychodzisz z ziomem. Twierdziłeś, że masz w dupie opinię innych chowając się ze mną po kątach, by nikt nas nie zobaczył. Byłeś skurwysynem, a ja to w Tobie kochałam. / kredkinabaterie4
|
|
 |
|
Chuj ci do mojej oryginalności, od zawsze byłam hipsterką. / kredkinabaterie4
|
|
 |
|
Przegrałaś? To wypnij cycki, podnieś wysoko głowę. Uśmiechnij się i z godnością pogratuluj zwycięzcy. Nie płacz, nie okazuj słabości. Obróć swą porażkę w triumf i przyznając się do przegranej podnieś się szybko i walcz w kolejnym turnieju. Każdy popełnia błędy, upada, ale nie warto unosić się z powodu kilku przegranych. Nie poddawaj się kurwa, nigdy. / kredkinabaterie
|
|
 |
|
Kupię broń, może 45. Wejdę do Twojego domu w czarnym kapturze i rozkażę Ci abyś klęczał. Będziesz błagał o litość, odrobinę wolności, o życie. Nie zaznasz spokoju, a łzy zmieszane z krwią będą zciekać na podłogę kolejno z Twojej twarzy i moich dłoni. Wykrzyczę ze śmiechem co czuję i strzelając Ci w łeb będę patrzeć, jak oboje umieramy. Zrobię to, aby udowodnić Ci, jak silny mam charakter, jak potrafię się mścić. I zrobię to, aby pokazać Ci do czego jestem zdolna, zobaczysz co ze mną zrobiłeś przez ostatnie 2 lata. Zrobię to, przyrzekam, bo nie mam już nic. / kredkinabaterie4
|
|
|
|