głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kluska91

Dzień 163.  W. jest jak dziecko   taki Piotruś Pan. Nigdy nie będziemy razem bo moja mentalna czterdziestka nie zgra się z jego dziecięcymi fanaberiami. Lubię jednak gdy czasem łapie mnie za rękę i utwierdza i pokazuje jak być dzieckiem.  Zmęczona życiem nie chcę z tym walczyć  chcę zostawić dla siebie tą furtkę  nie chcę aby moja dusza była jeszcze starsza...

malutkawwielkimswiecie dodano: 15 czerwca 2016

Dzień 163. W. jest jak dziecko - taki Piotruś Pan. Nigdy nie będziemy razem bo moja mentalna czterdziestka nie zgra się z jego dziecięcymi fanaberiami. Lubię jednak gdy czasem łapie mnie za rękę i utwierdza i pokazuje jak być dzieckiem. Zmęczona życiem nie chcę z tym walczyć, chcę zostawić dla siebie tą furtkę, nie chcę aby moja dusza była jeszcze starsza...

Dzień 161.Żyje jakoś na dwóch biegunach. Jeden z nich jest zimny  zrozumiały  ułożony i wszystko w nim pewne i przewidywalne  a drugi jest koło Niego. Gdzie nic nie wiem  nie jestem niczego pewna  jest irracjonalny i prowadzi do autodestrukcji. I nawet nie wiem kiedy jego wargi lądują na mojej szyi  a ręce na guziku od spodni... Wiem  miałam z tym skończyć.

malutkawwielkimswiecie dodano: 13 czerwca 2016

Dzień 161.Żyje jakoś na dwóch biegunach. Jeden z nich jest zimny, zrozumiały, ułożony i wszystko w nim pewne i przewidywalne, a drugi jest koło Niego. Gdzie nic nie wiem, nie jestem niczego pewna, jest irracjonalny i prowadzi do autodestrukcji. I nawet nie wiem kiedy jego wargi lądują na mojej szyi, a ręce na guziku od spodni... Wiem, miałam z tym skończyć.

możesz się bronić. nakładać ochraniacze na kolana  łokcie i serce. możesz uciekać  biec ile tylko sił w nogach. możesz kłamać  mówić  że jej nie potrzebujesz. możesz płakać. możesz błagać. możesz się zapierać  powtarzać   nigdy więcej. możesz obiecywać sobie  że dasz radę  że wytrzymasz. możesz wyrzucić ją do kosza...  ona i tak wróci. uderzy w Ciebie ze zdwojoną siłą  przyciśnie Cię do ściany i otuli słodkim oddechem. będzie przynosić Ci ból  ale i wiele radości. będzie ofiarować Ci wspomnienia  te lepsze i gorsze. może znowu Cię zniszczy  znowu Cię skopie  znowu Cię pogryzie. nie zmienisz przeznaczenia. nie pozbędziesz  się miłości.

waniilia dodano: 6 czerwca 2016

możesz się bronić. nakładać ochraniacze na kolana, łokcie i serce. możesz uciekać, biec ile tylko sił w nogach. możesz kłamać, mówić, że jej nie potrzebujesz. możesz płakać. możesz błagać. możesz się zapierać, powtarzać - nigdy więcej. możesz obiecywać sobie, że dasz radę, że wytrzymasz. możesz wyrzucić ją do kosza... ona i tak wróci. uderzy w Ciebie ze zdwojoną siłą, przyciśnie Cię do ściany i otuli słodkim oddechem. będzie przynosić Ci ból, ale i wiele radości. będzie ofiarować Ci wspomnienia, te lepsze i gorsze. może znowu Cię zniszczy, znowu Cię skopie, znowu Cię pogryzie. nie zmienisz przeznaczenia. nie pozbędziesz się miłości.

nagle poczułam się wyjątkowa. od dawna niedoceniana  poniżana  dostałam skrzydeł. słowa uniosły mnie dziesięć centymetrów nad ziemię. chciałam dotknąć chmur. bałam się  że magia pryśnie. bezgłośny krzyk   'zostań  błagam'  rozdzierał mi serce. przytuliłeś mnie jak obiecałeś  a świat zawirował. pokochałam Cię w sekundę. tak niewiele potrzebowałam do szczęścia.  dodatkowej pary rękawiczek w kieszeni Twojej kurtki  buziaka w czoło na pożegnanie  obiadu  gdy padałam na twarz po zajęciach  odrobiny namiętności wieczorami i tych dwóch magicznych słów na dzień dobry. tak niewiele brakowało mi by osiągnąć sukces  spełniać się  z dziewczynki zmienić się w kobietę. ofiarowałeś mi to wszystko. dziękuję.

waniilia dodano: 6 czerwca 2016

nagle poczułam się wyjątkowa. od dawna niedoceniana, poniżana, dostałam skrzydeł. słowa uniosły mnie dziesięć centymetrów nad ziemię. chciałam dotknąć chmur. bałam się, że magia pryśnie. bezgłośny krzyk - 'zostań, błagam', rozdzierał mi serce. przytuliłeś mnie jak obiecałeś, a świat zawirował. pokochałam Cię w sekundę. tak niewiele potrzebowałam do szczęścia. dodatkowej pary rękawiczek w kieszeni Twojej kurtki, buziaka w czoło na pożegnanie, obiadu, gdy padałam na twarz po zajęciach, odrobiny namiętności wieczorami i tych dwóch magicznych słów na dzień dobry. tak niewiele brakowało mi by osiągnąć sukces, spełniać się, z dziewczynki zmienić się w kobietę. ofiarowałeś mi to wszystko. dziękuję.

Dzień 154. Jesteśmy wszyscy ranni  obolali  poobijani z siniakami. Próbowaliśmy walczyć razem  przeciw sobie. Już nie trzeba. Nie skaczmy sobie do gardeł  nie wchodźmy na swoje terytoria. Nie siłujmy się przeciw ideom. Rozejdźmy się i żyjmy tam gdzie to drugie nie może   samotni  ale spokojni...

malutkawwielkimswiecie dodano: 6 czerwca 2016

Dzień 154. Jesteśmy wszyscy ranni, obolali, poobijani z siniakami. Próbowaliśmy walczyć razem, przeciw sobie. Już nie trzeba. Nie skaczmy sobie do gardeł, nie wchodźmy na swoje terytoria. Nie siłujmy się przeciw ideom. Rozejdźmy się i żyjmy tam gdzie to drugie nie może - samotni, ale spokojni...

Dzień 152. Niszczę siebie na rozważaniach o facecie  który nie jest wart jednego nawet westchnięcia  na matce  która jest tak skoncentrowana na sobie  że mnie nawet nie widzi. Nie chcę tak. Łapię dystans  odliczam dni do wyjazdu. Mam swoje życie i chociaż dzisiaj jestem w nim sama i tak naprawdę dopiero dzisiaj zauważyłam  że je mam   nie tracę nadziei. Wierzę  że ktoś kiedyś zobaczy mnie.

malutkawwielkimswiecie dodano: 4 czerwca 2016

Dzień 152. Niszczę siebie na rozważaniach o facecie, który nie jest wart jednego nawet westchnięcia, na matce, która jest tak skoncentrowana na sobie, że mnie nawet nie widzi. Nie chcę tak. Łapię dystans, odliczam dni do wyjazdu. Mam swoje życie i chociaż dzisiaj jestem w nim sama i tak naprawdę dopiero dzisiaj zauważyłam ,że je mam - nie tracę nadziei. Wierzę, że ktoś kiedyś zobaczy mnie.

Dzień 148. Przyjedziesz  będziesz  zabierzesz mnie do siebie   który raz to słyszę. Ty chyba sam w to nie wierzysz...

malutkawwielkimswiecie dodano: 31 maja 2016

Dzień 148. Przyjedziesz, będziesz, zabierzesz mnie do siebie - który raz to słyszę. Ty chyba sam w to nie wierzysz...

Dzień 147. Blizny nie przestają dokuczać od tak  rany nie goją się z dnia na dzień. Cała moja dusza jeszcze boli i wystarczy jedno niewłaściwe dotknięcie żaby wszystko się rozsypało  a mnie zalał cały krwotok żalu  krzywdy i wspomnień. Całą noc przegadałam z chłopakiem  którego mogłabym owinąć wokół palca i żyć dobrze  ale kiedy myślałam że mogłabym go pocałować było mi nie dobrze bo moje usta nie zagoiły się jeszcze po innych pocałunkach.

malutkawwielkimswiecie dodano: 30 maja 2016

Dzień 147. Blizny nie przestają dokuczać od tak, rany nie goją się z dnia na dzień. Cała moja dusza jeszcze boli i wystarczy jedno niewłaściwe dotknięcie żaby wszystko się rozsypało, a mnie zalał cały krwotok żalu, krzywdy i wspomnień. Całą noc przegadałam z chłopakiem, którego mogłabym owinąć wokół palca i żyć dobrze, ale kiedy myślałam że mogłabym go pocałować było mi nie dobrze bo moje usta nie zagoiły się jeszcze po innych pocałunkach.

Dzień 146 Byłam w Zoo  wysłałam mu fotę z pozdrowieniami. Niby nie powinnam  niby powinnam zapominać  ale tak jest mi lepiej jak czasem mogę mu coś podesłać. Nawet jeżeli nie odpisze  nie odezwie się  usunie  a na koniec mnie wyśmieje   to nic się w moim życiu nie zmienia. Nie będziemy już razem. Tamte wakacje się nie powtórzą. Dzisiaj od tak dawna mam plany na jutro  na za tydzień   obiecuję się śmiać więcej  przestać do wszystkich warczeć. Chcę żyć!

malutkawwielkimswiecie dodano: 29 maja 2016

Dzień 146 Byłam w Zoo, wysłałam mu fotę z pozdrowieniami. Niby nie powinnam, niby powinnam zapominać, ale tak jest mi lepiej jak czasem mogę mu coś podesłać. Nawet jeżeli nie odpisze, nie odezwie się, usunie, a na koniec mnie wyśmieje - to nic się w moim życiu nie zmienia. Nie będziemy już razem. Tamte wakacje się nie powtórzą. Dzisiaj od tak dawna mam plany na jutro, na za tydzień - obiecuję się śmiać więcej, przestać do wszystkich warczeć. Chcę żyć!

Dzień 144. Ruchał ciało i emocje. Zabrał mi wszystko...

malutkawwielkimswiecie dodano: 27 maja 2016

Dzień 144. Ruchał ciało i emocje. Zabrał mi wszystko...

Dzień 140. Skończyłam kolejny kurs  kolejne szkolenia  zajęłam czymś kolejny weekend kolejne 24 godziny. Mam coraz więcej na głowie. I już nawet za nim nie tęsknie. Uczę się na nowo siebie  swojego życia  zaprzyjaźniam się z nowymi bliznami  nadaje im znaczenie. Życie zaczyna mi wychodzić.

malutkawwielkimswiecie dodano: 22 maja 2016

Dzień 140. Skończyłam kolejny kurs, kolejne szkolenia, zajęłam czymś kolejny weekend kolejne 24 godziny. Mam coraz więcej na głowie. I już nawet za nim nie tęsknie. Uczę się na nowo siebie, swojego życia, zaprzyjaźniam się z nowymi bliznami, nadaje im znaczenie. Życie zaczyna mi wychodzić.

Dzień 139. Ludzie raz mogą chcieć powierzyć Ci całe swoje życie  a na drugi dzień nie pożyczą Ci długopisu. Jeżeli przez ich pryzmat myślisz o sobie jesteś przegrany. Kim ja jestem dla siebie? co dla siebie znaczę ? Tylko to czyni mnie tym kim jestem

malutkawwielkimswiecie dodano: 21 maja 2016

Dzień 139. Ludzie raz mogą chcieć powierzyć Ci całe swoje życie, a na drugi dzień nie pożyczą Ci długopisu. Jeżeli przez ich pryzmat myślisz o sobie jesteś przegrany. Kim ja jestem dla siebie? co dla siebie znaczę ? Tylko to czyni mnie tym kim jestem

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć