głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kingofpeace1979

Cześć  cześć :D dobra  nie krzycz. no musisz na mnie krzyczeć? no już się uspokój  ależ jesteś trudna do opanowania. ehem  więc co ja chciałam? ah tak. czeeeść! :  jak się miewasz? to dobrze. chciałam Ci powiedzieć  że Cię pozdrawiam i mi się nudzi  ale to nie ma ze sobą nic wspólnego  nieważne. kocham Cię.   Edzio.

xfucktycznie dodano: 18 grudnia 2011

Cześć, cześć :D dobra, nie krzycz. no musisz na mnie krzyczeć? no już się uspokój, ależ jesteś trudna do opanowania. ehem, więc co ja chciałam? ah tak. czeeeść! :) jak się miewasz? to dobrze. chciałam Ci powiedzieć, że Cię pozdrawiam i mi się nudzi, ale to nie ma ze sobą nic wspólnego, nieważne. kocham Cię. / Edzio.

Panie Boże proszę Cie. abyś wspomógł go. dał mu łaskę miłości. żeby kochał jedną dziewczyne. a nie bawił sie ich uczuciami. nie mowie ze koniecznie ma kochać mnie. choć bym sie nie obraziła ale zeby po prostu poczuł smak miłości. żeby nauczył sie kochać. Amen.

contigoo dodano: 18 grudnia 2011

Panie Boże proszę Cie. abyś wspomógł go. dał mu łaskę miłości. żeby kochał jedną dziewczyne. a nie bawił sie ich uczuciami. nie mowie ze koniecznie ma kochać mnie. choć bym sie nie obraziła ale zeby po prostu poczuł smak miłości. żeby nauczył sie kochać. Amen.

bądź wierny temu. kto wierny tobie.

contigoo dodano: 17 grudnia 2011

bądź wierny temu. kto wierny tobie.

mgła już opadła  wszyscy zawiedli rozczarowanie to chleb powszedni nie są możliwe już happy end'y  wszystko jest jasne  pierdol to  biegnij!      Pih.

contigoo dodano: 17 grudnia 2011

mgła już opadła, wszyscy zawiedli rozczarowanie to chleb powszedni nie są możliwe już happy end'y wszystko jest jasne, pierdol to, biegnij! ** Pih.

Bo żyć godnie to nie znaczy nie upadać  każdy robi błędy  ważne jak będziesz wstawać.    Młody M ft. Słoń.

contigoo dodano: 17 grudnia 2011

Bo żyć godnie to nie znaczy nie upadać, każdy robi błędy, ważne jak będziesz wstawać. ** Młody M ft. Słoń.

przy każdym papierosie jaki pali myśli o nim. że miłość do niego kiedyś wygaśnie.    contigoo.

contigoo dodano: 17 grudnia 2011

przy każdym papierosie jaki pali myśli o nim. że miłość do niego kiedyś wygaśnie. ** contigoo.

W końcu udało mi Cie znienawidzić ! mimo iż nadal mam w głowie te piękne chwile. słowa. szkoda tylko ze to wszystko było jednym wielkim KŁAMSTWEM.    contigoo.

contigoo dodano: 17 grudnia 2011

W końcu udało mi Cie znienawidzić ! mimo iż nadal mam w głowie te piękne chwile. słowa. szkoda tylko ze to wszystko było jednym wielkim KŁAMSTWEM. ** contigoo.

pomimo  że byłeś moim błędem nigdy nie pomyślę  że wolałabym Cie nigdy nie poznać...

contigoo dodano: 17 grudnia 2011

pomimo, że byłeś moim błędem nigdy nie pomyślę, że wolałabym Cie nigdy nie poznać...

lepiej od razu usłyszeć szczere słowa niż żyć z kłamstwem w sercu.

contigoo dodano: 17 grudnia 2011

lepiej od razu usłyszeć szczere słowa niż żyć z kłamstwem w sercu.

  Fajne  ale mi się nie podoba.   Co Ci się nie podoba ?   No przecież mówię  że fajne.   xfucktycznie   Prostacki .

xfucktycznie dodano: 16 grudnia 2011

- Fajne, ale mi się nie podoba. - Co Ci się nie podoba ? - No przecież mówię, że fajne. / xfucktycznie & Prostacki .

Czułam bezradność  wypełniającą moją duszę. Nie mogłam sobie z nią poradzić. Przecież miałam być  obok  zawsze. Nieść pomoc w razie upadku. Gdy walił jej się świat  stałam  głaszcząc ją po dłoni  zamiast pójść  zrobić cokolwiek  by go naprawić. Nie poszłam  nie naprawiłam  zawiodłam.   xfucktycznie .

xfucktycznie dodano: 16 grudnia 2011

Czułam bezradność, wypełniającą moją duszę. Nie mogłam sobie z nią poradzić. Przecież miałam być, obok, zawsze. Nieść pomoc w razie upadku. Gdy walił jej się świat, stałam, głaszcząc ją po dłoni, zamiast pójść, zrobić cokolwiek, by go naprawić. Nie poszłam, nie naprawiłam, zawiodłam. / xfucktycznie .

Zamknęłam jej dłoń w swojej dłoni. Patrzyłam na nią  chciałam by czuła moją bliskość. By miała świadomość  że jestem tu po to  by ją wspierać. Choć bezsilność coraz bardziej stawała się nie do zniesienia  nie dałam tego po sobie poznać. Pragnęłam oddać jej całą moją radość  której i tak posiadałam niewiele. Oddać jej  by chociaż przez chwilę poczuła się lepiej. By zdjąć z jej serca ogromny głaz  zrzucić go na mnie. Nie umiałam jej pomóc i nie mogłam tego zrozumieć. Przytuliłam ją. Sądziłam  że może to pozwoli jej przez moment uwierzyć  że jeszcze nie wszyscy odeszli. Że jest ktoś  kto strasznie martwi się o jej dalsze losy. Kto próbuje walczyć o jej szczęście. Łzy zaczęły przesiąkać moją bluzkę  rozmazany tusz tworzył na niej niezrozumiałe wzory. Czułam jak mocno biją nasze serca  jak bardzo cierpi i jak niewyobrażalnie bardzo chciałam to zmienić. Po chwili i moja twarz stała się obrazem rozpaczy. Poczułam smak łez  uświadamiając sobie  że właśnie tak smakuje przyjaźń.   xfucktycznie .

xfucktycznie dodano: 16 grudnia 2011

Zamknęłam jej dłoń w swojej dłoni. Patrzyłam na nią, chciałam by czuła moją bliskość. By miała świadomość, że jestem tu po to, by ją wspierać. Choć bezsilność coraz bardziej stawała się nie do zniesienia, nie dałam tego po sobie poznać. Pragnęłam oddać jej całą moją radość, której i tak posiadałam niewiele. Oddać jej, by chociaż przez chwilę poczuła się lepiej. By zdjąć z jej serca ogromny głaz, zrzucić go na mnie. Nie umiałam jej pomóc i nie mogłam tego zrozumieć. Przytuliłam ją. Sądziłam, że może to pozwoli jej przez moment uwierzyć, że jeszcze nie wszyscy odeszli. Że jest ktoś, kto strasznie martwi się o jej dalsze losy. Kto próbuje walczyć o jej szczęście. Łzy zaczęły przesiąkać moją bluzkę, rozmazany tusz tworzył na niej niezrozumiałe wzory. Czułam jak mocno biją nasze serca, jak bardzo cierpi i jak niewyobrażalnie bardzo chciałam to zmienić. Po chwili i moja twarz stała się obrazem rozpaczy. Poczułam smak łez, uświadamiając sobie, że właśnie tak smakuje przyjaźń. / xfucktycznie .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć