 |
Nawet przed przyjaciółmi ukrywałam swój ból i tęsknotę... Wiedziałam że oni mają swoje problemy. Nie chciałam im dorzucać swoich. Ale cóż... są dla mnie jak rodzeństwo... Od razu wyczuli, ze coś jest nie tak. Kocham Was ; */smaktwoichust
|
|
 |
Też tak macie, że zawsze gdy wam na czymś zależy, musi się coś spierdolić? /smaktwoichust
|
|
 |
Nie tykaj mojej grzywki, bo ja tyknę Tobą tak, ze ferie pomylisz z weekendem : D
|
|
 |
I co po drodze czeka nas, nie chcę myśleć już. / Video
|
|
 |
Przeszło mi już To z Tobą. Całkiem prawie. / Plotkara.
|
|
 |
Zima nie ma sensu, kiedy nie masz osoby, która ogrzewałaby Ci dłonie.
|
|
 |
Przynajmniej już nie muszę się już obawiać, że przestanę Cię kochać, gdy będziemy razem. / xfucktycznie .
|
|
 |
|
oczekiwał ode Mnie czegoś więcej.chciał być częściej, wtapiać się w Moje tęczówki, dotykać rąk i dać poczucie bezpieczeństwa. chciał istnieć, jako ktoś inny niż tylko przyjaciel, wiedząc, że już nigdy nie pokocham kogoś bardziej niż Jego. [ yezoo ]
|
|
 |
|
- za tydzień zbieram zeszyty do oceny . - pff , trza go mieć . - jak to? nie masz zeszytu? jak tak można? to jest twój obowiązek prowadzić zeszyt co z ciebie za uczeń . - a z pana co za nauczyciel, że nie zauważył pan że nie posiadam zeszytu? /
grozisz_mi_xd
|
|
 |
|
- Cześć kochanie, co robisz ?
- Nic specjalnego. Jestem strasznie zmęczony i idę zaraz spać. A Ty skarbie ?
- Stoję za Tobą, w tym klubie.
|
|
 |
Wszedł do środka niepewnie stawiając kroki. Rozglądał się wokół, choć niczego nie szukał. Jego uwagę przykuła pustka wypełniająca wnętrze. Niosła ze sobą brak uczuć i jakiegokolwiek sensu. Po wstępnym rozejrzeniu rozsiadł się wygodnie, jakby na coś czekając. Nie ruszał się przez dłuży czas, więc zdecydowałam się do niego podejść. Zdziwiony zapytał gdzie się znajduje. 'To moje życie' odpowiedziałam patrząc na jego zmieszaną minę. W jego oczach dostrzegłam to, czego przez całe życie potrzebowałam. Dobro, w które mógł również mnie zaopatrzyć. Nie pytając o nic poleciłam, by otworzył drzwi, znajdujące się nieopodal. Bez słowa podszedł i nacisnął klamkę. Lekko się wahając przekroczył granicę. Za nią znajdowało się serce, do którego jako jedyny miał wstęp. / xfucktycznie .
|
|
|
|