 |
|
-Kocham Cię.
-Nie wiem co powiedzieć..
-Jeśli nie przychodzi Ci na myśl najprostsza odpowiedź to po prostu o tym zapomnij.
|
|
|
|
-Co robisz?
-Piszę reklamację.
-A co Ci się zepsuło?
-Mój facet. Miał być wysokim, romantycznym brunetem z nutką wrażliwości, a dostałam niskiego egoistę uzależnionego od kobiecych tyłków.
|
|
|
|
- dlaczego tak na mnie patrzysz? - spytał.
- patrzę, bo żyjesz. - odpowiedziała.
- i co w tym dziwnego?
- nic. prócz tego, że się zarzekałeś, że beze mnie żyć nie potrafisz. że umrzesz, jeżeli odejdę. że po za mną życia, nie widzisz.
- wybuchnął szyderczym śmiechem, nachylając się wyszeptał jej do ucha.
- kłamałem, maleńka.
|
|
|
|
-Już zapomniałam jak to jest...
-Co takiego?
-Jak to jest być tak beztrosko i cholernie szczęśliwą.
|
|
|
|
-Jak można kochać kogoś, kogo nie całowano się na dobranoc, kogoś kto nie czekał, i na kogo się nie czekało?
-Można.
|
|
|
|
-Wiesz, kiedyś oddałabym wszystko, żeby go odzyskać.
- A teraz?
- A teraz czekam na moment, żeby mu powiedzieć słodkie wypier.dalaj!
|
|
|
|
- nie masz serca dla mężczyzn
- miałam raz i wystarczy!
|
|
|
|
- Jesteś szczęśliwa! - krzyknęło złudzenie..
- Nie okłamuj jej... - szepnęło życie ...
|
|
|
|
-Znów o nim myślisz?
-skąd wiesz?
-widzę smutek w twoich oczach. < / 3 ;(
|
|
|
|
Minął rok......
A ja nadal pamiętam zapach twoich ulubionych perfum...
- twoją ulubioną niebieską podkoszulke
- i buty w których wygrywałeś każdy mecz...
Alee to tylko zbędne ozdobniki...
Bo najważniejsze ,że nadal pamiętam błekit twoich oczu.
-smak twoich pocałunków..
-dotyk twych rąk....
I to za tym tak cholernie tęsknie.;(
|
|
|
|
Byłaś grzeczna? - I to jeszcze jak. Mijałam go na ulicy i nawet go nie oplułam.
|
|
|
|
- Co Daje Ci brak miłości?
- To, że jestem bezpieczna.. .
- Bezpieczna?. . Przed czym się chronisz?
- Przed tym, że ktoś odejdzie....
|
|
|
|
Dodaj komentarz
