 |
|
pierwszy raz od dawna rozmawiałam z tatą o nim. tak niby bez uczuciowo, udając że zapomniałam jak stawał nam na drodzę do szczęścia, udawałam, że nawinięty temat jest mi cholernie obojętny , bo przecież on to przeszłość . a tak na prawdę, z każdą sekundą mój oddech stawał się coraz cięższy , nie wspominajac o bezradnym się sercu, które na dzwięk jego imienia dostawało szału. [ kocham_skurwiela ]
|
|
 |
|
to jest jak psychiczne samobójstwo. myślenie o nim, o tym jak dobrze było przy nim, jak bezpiecznie czułam się w jego ramionach, kiedy jego ręce błądziły po moim ciele. kiedy siedząc mu na kolanach namiętnie całował moje spierzchnięte usta.. wszystko wraca,rozpierdalając głowe. wspomnienia o których chciałabym zapomnieć, bo są najpiękniejsze ale i najmocniej bolą. [ kocham_skurwiela ]
|
|
 |
|
w sercu jest jeszcze nadzieja , że znowu po kolejnym pół rocznym odstępie rzucimy się sobie w ramiona, szepcząc jak bardzo się kochamy. [ kocham_skurwiela ]
|
|
 |
|
nie chcę nic mówić . bo przecież mam zjebany charakter, przykryty grubą warstwą niepotrzebnej dumy i wyblakłego honoru.dlatego nie przyznam się że bez ciebie jest mi cholernie źle. że sobie nie radzę i kolejna noc płacze z nienawiści do siebie jak mogłam tak po prostu odpuścić. jak mogłam przestać walczyć o nas. ale teraz to chyba nic nie zmieni, nie chcę ci więcej mieszać w głowie, sercu i życiu. pewnie masz kogoś innego , oby lepsza. oby nie była tak egoistyczna jak ja, umiała zawalczyć o was i żeby zwyciężyła. [ kocham_skurwiela ]
|
|
 |
|
Kiedyś opowiem Ci, jak bardzo mnie kochałeś. Nie uwierzysz.
|
|
 |
|
Z nami? Na początku wielkie zauroczenie, wspólne tygodnie i zapewnianie, że tak będzie już zawsze. Potem nadszedł koniec, z dnia na dzień, jeb, to jednak nie to, nie ta droga. Mój płacz i szczerze to niewiele pamiętam z tamtego okresu, pamiętam tylko, że bardzo bolało. Kiedy było lepiej, kiedy zrobiłam pierwszy samodzielny krok odezwał się. Prosił o drugą szansę, mówił jaka jestem cudowna i jak cholernie żałuję, że to spieprzył. Odwlekałam to pierwsze spotkanie, broniłam się przed tym, bo przecież co jeśli znowu zrani? Dostał drugą szansę i wiesz co? Miałam rację, zranił po raz kolejny./esperer
|
|
 |
|
Czekam na kogoś, kto sprawi, że poczuję się jakbym była 3 metry nad niebem. ♥♥♥
|
|
 |
|
Pauza, przewijanie, play ... i jeszcze raz i jeszcze raz i od nowa.
|
|
 |
|
Nagle dzieje się coś. Coś się uruchamia... i w tym momencie wiesz że coś się zmieni. I w tym momencie zdajesz sobie sprawę, że wszystko zdarza się tylko raz.
|
|
 |
|
Nic nie zdarza się dwa razy. Nigdy więcej nie wzniesiesz się 3 metry nad niebo.
|
|
 |
|
a gdy pierwszy raz spróbowałam wciągnąć jakieś białe gówno tak dla zakładu ,bo moja duma nie pozwala mi nigdy na przegraną , zrozumiałam dlaczego On to robi i ciężko mu z tym przestać , wiedziałam już że z tym jest lżej ,ale teraz sama nie wiem czy pakować się w to bagno ,które jest nawet fajne czy przestrzegać swoich własnych zasad chociaż już dawno je złamałam. /namalowanaksiezniczka
|
|
 |
|
Dzisiejsze dziś znów sprawia ból, bo nie ma w nim tych lepszych nas. / Endoftime.
|
|
|
|