głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kasiunia1996

 1  Ciężko jest dopuścić do siebie myśl  że byłam się na tyle zdesperowaną dziewczyną by dać bilet wstępu do mojego życia pierwszemu napotkanemu chłopakowi  którym miał niby wyciągnąć mnie z depresji i pokazać  jaki świat może być piękny. Tak było. Z dnia na dzień wracały chęci  a poranek nie był już początkiem koszmaru. Nie uciekałam od razu po szkole do domu  by trzasnąć drzwiami i schować się pod kołdrę  zostawałam ze znajomymi na boisku i spędzałam z nimi coraz więcej czasu. Mijały tygodnie  a moje serce zaczęło bić w innym rytmie. Poczułam coś tak niezwykłego pierwszy raz w życiu. I wreszcie po jakimś czasie mój sen się spełnił  Twoje serce zabiło w rytmie mojego. Jednak nic nie trwa wiecznie. Przyszyłeś do mojego ciała niewidzialne nici i potraktowałeś mnie jak marionetkę. Decydowałeś o każdym najmniejszym kroku postawionym przeze mnie. Najczęściej podporządkowywałeś moje plany pod swoje  a ja głupia wierzyłam  że potrzebujesz mnie i mojego wsparcia.   kinia 96

kinia-96 dodano: 29 kwietnia 2013

[1] Ciężko jest dopuścić do siebie myśl, że byłam się na tyle zdesperowaną dziewczyną by dać bilet wstępu do mojego życia pierwszemu napotkanemu chłopakowi, którym miał niby wyciągnąć mnie z depresji i pokazać, jaki świat może być piękny. Tak było. Z dnia na dzień wracały chęci, a poranek nie był już początkiem koszmaru. Nie uciekałam od razu po szkole do domu, by trzasnąć drzwiami i schować się pod kołdrę, zostawałam ze znajomymi na boisku i spędzałam z nimi coraz więcej czasu. Mijały tygodnie, a moje serce zaczęło bić w innym rytmie. Poczułam coś tak niezwykłego pierwszy raz w życiu. I wreszcie po jakimś czasie mój sen się spełnił, Twoje serce zabiło w rytmie mojego. Jednak nic nie trwa wiecznie. Przyszyłeś do mojego ciała niewidzialne nici i potraktowałeś mnie jak marionetkę. Decydowałeś o każdym najmniejszym kroku postawionym przeze mnie. Najczęściej podporządkowywałeś moje plany pod swoje, a ja głupia wierzyłam, że potrzebujesz mnie i mojego wsparcia. / kinia-96

Rzuciłeś we mnie oskarżenia. Nie wysłuchałeś moich tłumaczeń do końca. Trzasnąłeś drzwiami i zniknąłeś. Odszedłeś. Myślałam  że to koniec. Deszcz zmył kolory z mojego świata. Zrobiło się szaro  ponuro i chłodno. Moje serce zgrzytało z zimna. Chciałam wszystko cofnąć. Na nowo wpuścić ciepło i Ciebie do swojego życia. Nie udało się. Zaczęłam wpadać w panikę. Bałam się. Bałam się  że nie wrócisz. Bałam się samotności. Bałam się świadomości  że Twoje ramiona już nigdy nie ochronią mnie przed złem tego świata. Bałam się  że możesz zobaczyć w innej to  co tylko Ty umiałeś dostrzec we mnie. Mijały sekundy  minuty  godziny  dni  miesiące  a Ty nagle stanąłeś w moich drzwiach i wróciłeś  by potem znowu odejść. Powinnam żałować  że otworzyłam wtedy drzwi szerzej i gestem ręki zaprosiłam Cię do środka  ale chwilę  gdy śmiałam się tak  że aż brzuch mnie bolał  gdy byłam tak po prostu szczęśliwa  przypominają  że było warto Ciebie kochać.   kinia 96

kinia-96 dodano: 28 kwietnia 2013

Rzuciłeś we mnie oskarżenia. Nie wysłuchałeś moich tłumaczeń do końca. Trzasnąłeś drzwiami i zniknąłeś. Odszedłeś. Myślałam, że to koniec. Deszcz zmył kolory z mojego świata. Zrobiło się szaro, ponuro i chłodno. Moje serce zgrzytało z zimna. Chciałam wszystko cofnąć. Na nowo wpuścić ciepło i Ciebie do swojego życia. Nie udało się. Zaczęłam wpadać w panikę. Bałam się. Bałam się, że nie wrócisz. Bałam się samotności. Bałam się świadomości, że Twoje ramiona już nigdy nie ochronią mnie przed złem tego świata. Bałam się, że możesz zobaczyć w innej to, co tylko Ty umiałeś dostrzec we mnie. Mijały sekundy, minuty, godziny, dni, miesiące, a Ty nagle stanąłeś w moich drzwiach i wróciłeś, by potem znowu odejść. Powinnam żałować, że otworzyłam wtedy drzwi szerzej i gestem ręki zaprosiłam Cię do środka, ale chwilę, gdy śmiałam się tak, że aż brzuch mnie bolał, gdy byłam tak po prostu szczęśliwa, przypominają, że było warto Ciebie kochać. / kinia-96

To nie brak miłości  to nie błędy  to nie sprzeczki sprawiły  że nie ma już mojego M i Twojego Y. To kłamstwa  które leciały jak najpiękniejsze ptaki z Twoich ust wprost do mnie. Zachwycały mnie swą nietuzinkowością  różnorodnością i oryginalnością. Sprawiały  że nie potrafiłem oddychać ani spać wciąż myśląc o każdym słowie i wyrazie Twojej twarzy wypowiadającej go. Biegłem za każdym wyrazem jak dziecko za motylem na łące. Chciałem je uchwycić i zachować już na zawsze w sercu wraz z Twoim spojrzeniem. Chciałem by były definicja Twojego imienia i Słońcem w pochmurne dni. Ale za chwilę obraz malowany Twoimi czerwonymi wargami spadł i rozpadł się na części. Miał na sobie pokrywę iluzji   która również zamieniła się na drobne fragmenty. Ptaki okazały się sępami. Jestem jak Prometeusz  ale różni nas to  że ja ukradłem Anioła Bogom  a oni za karę zesłali sępy by codziennie na nowo zjadały moje serce.

skejter dodano: 28 kwietnia 2013

To nie brak miłości, to nie błędy, to nie sprzeczki sprawiły, że nie ma już mojego M i Twojego Y. To kłamstwa, które leciały jak najpiękniejsze ptaki z Twoich ust wprost do mnie. Zachwycały mnie swą nietuzinkowością, różnorodnością i oryginalnością. Sprawiały, że nie potrafiłem oddychać ani spać wciąż myśląc o każdym słowie i wyrazie Twojej twarzy wypowiadającej go. Biegłem za każdym wyrazem jak dziecko za motylem na łące. Chciałem je uchwycić i zachować już na zawsze w sercu wraz z Twoim spojrzeniem. Chciałem by były definicja Twojego imienia i Słońcem w pochmurne dni. Ale za chwilę obraz malowany Twoimi czerwonymi wargami spadł i rozpadł się na części. Miał na sobie pokrywę iluzji, która również zamieniła się na drobne fragmenty. Ptaki okazały się sępami. Jestem jak Prometeusz, ale różni nas to, że ja ukradłem Anioła Bogom, a oni za karę zesłali sępy by codziennie na nowo zjadały moje serce.

Kolejny wieczór  gdy czuje się zbędna.   kinia 96

kinia-96 dodano: 27 kwietnia 2013

Kolejny wieczór, gdy czuje się zbędna. / kinia-96

To było bardzo piękne  zobaczyć Cię po raz pierwszy i myśleć bez słów: chcę.

przypadkowy dodano: 27 kwietnia 2013

To było bardzo piękne, zobaczyć Cię po raz pierwszy i myśleć bez słów: chcę.

Parę chwil  tracisz wszystko. orginalnienaturalna

orginalnienaturalna dodano: 27 kwietnia 2013

Parę chwil, tracisz wszystko./orginalnienaturalna

Myślisz  że na mnie nie zasługujesz  ale nigdy nie zapytałaś czego chcę. Myślisz  że potrzebuję kogoś lepszego  ale nigdy nie zapytałaś  czego mi potrzeba. A wiesz czego chcę  a jednocześnie potrzebuję? Ciebie.

przypadkowy dodano: 26 kwietnia 2013

Myślisz, że na mnie nie zasługujesz, ale nigdy nie zapytałaś czego chcę. Myślisz, że potrzebuję kogoś lepszego, ale nigdy nie zapytałaś, czego mi potrzeba. A wiesz czego chcę, a jednocześnie potrzebuję? Ciebie.

' Za każdym razem  kiedy ktoś umiera  płonie cała biblioteka. '   cytat z powieści 'Niebo jest wszędzie' Jandy Nelson.

kinia-96 dodano: 25 kwietnia 2013

' Za każdym razem, kiedy ktoś umiera, płonie cała biblioteka. ' - cytat z powieści 'Niebo jest wszędzie' Jandy Nelson.

eliminować własne wady i pielęgnować zalety tak  by w lustrzanym odbiciu nadal widzieć siebie  a nie pajaca zadowalającego innych.

kladzia77 dodano: 25 kwietnia 2013

eliminować własne wady i pielęgnować zalety tak, by w lustrzanym odbiciu nadal widzieć siebie, a nie pajaca zadowalającego innych.

narzekając na brak szczęścia zastanów się czy pokój z komputerem był najlepszym miejscem poszukiwań.

kladzia77 dodano: 25 kwietnia 2013

narzekając na brak szczęścia zastanów się czy pokój z komputerem był najlepszym miejscem poszukiwań.

Stoję przed lustrem i zastanawiam się co jest takiego we mnie  w moich oczach  a może w krwi  że zasłużyłem na karę  która ma trwać całe życie. Czemu zostałem skreślony jak źle napisany wyraz? Przecież to nie ja trzymałem długopis  nie ja pisałem każdą literę  nie ja źle się stworzyłem. Co sprawia  że ludzie widzą we mnie niepotrzebny przedmiot  który ciąży i zajmuje miejsce? Czemu tak się dzieje  że tak szybko zostaje oceniony  przez to  że ktoś mnie podarł na kawałki i wyrzucił jak śmiecia? Czemu teraz wszyscy widzą we mnie śmiecia i umieszczają mnie do w koszu? Czemu przez jedną osobę ludzie nie widzą we mnie człowieka? Przecież wyglądam jak oni. Jak każdy inny człowiek. Czemu błądzić jest rzeczą ludzką  mi nie wolno? Czemu każda moja porażka to Wasz powód do wbijania gwoździ do mojej trumny? Może i masz rację  może masz prawo wbić we mnie tusz robiąc we mnie dziurę  zgnieść i wyrzucić do kubła na odpady mówiąc: przecież to tylko śmieć.

skejter dodano: 25 kwietnia 2013

Stoję przed lustrem i zastanawiam się co jest takiego we mnie, w moich oczach, a może w krwi, że zasłużyłem na karę, która ma trwać całe życie. Czemu zostałem skreślony jak źle napisany wyraz? Przecież to nie ja trzymałem długopis, nie ja pisałem każdą literę, nie ja źle się stworzyłem. Co sprawia, że ludzie widzą we mnie niepotrzebny przedmiot, który ciąży i zajmuje miejsce? Czemu tak się dzieje, że tak szybko zostaje oceniony, przez to, że ktoś mnie podarł na kawałki i wyrzucił jak śmiecia? Czemu teraz wszyscy widzą we mnie śmiecia i umieszczają mnie do w koszu? Czemu przez jedną osobę ludzie nie widzą we mnie człowieka? Przecież wyglądam jak oni. Jak każdy inny człowiek. Czemu błądzić jest rzeczą ludzką, mi nie wolno? Czemu każda moja porażka to Wasz powód do wbijania gwoździ do mojej trumny? Może i masz rację, może masz prawo wbić we mnie tusz robiąc we mnie dziurę, zgnieść i wyrzucić do kubła na odpady mówiąc: przecież to tylko śmieć.

musi pani trochę zobojętnieć  uzbroić się psychicznie przeciwko zbyt silnym uczuciom.

kladzia77 dodano: 25 kwietnia 2013

musi pani trochę zobojętnieć, uzbroić się psychicznie przeciwko zbyt silnym uczuciom.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć