 |
|
„I choć raz tylko złamane serce nie czyni mnie ekspertem w tej dziedzinie, jestem pewna, że aby w pełni odzyskać siły po zawodzie miłosnym, potrzebny jest nie tylko czas, ale i coś, co zdoła zapełnić pustkę wywołaną odejściem ukochanej osoby."
|
|
 |
|
odchodzi się po cichu, tak żeby nikt nie zauważył.
|
|
 |
|
w oczach dalej mam szczerość, tylko rzadziej wybaczam.
|
|
 |
|
Kiedy popełniamy błąd zazwyczaj wystarczy przeprosić, by załatwić całą sprawę. Czasami jednak przeprosiny nie przynoszą spodziewanych efektów i większość ludzi nie ma pojęcia, dlaczego tak się dzieje. A powód jest całkiem prosty: najwidoczniej to, co zrobili, nie było błędem, zwykłą pomyłką, ale świadomym wyborem... Część osób nie dostrzega różnicy między jednym a drugim.
|
|
 |
|
nie oglądam zakończenia, bo cię tam nie ma....
|
|
 |
|
Co miałam mu powiedzieć? Że jestem nałogową palaczką, alkoholiczką i codziennie imprezuję w klubach? Że moi znajomi to dilerzy, albo narkomani, którym blisko do grobu? Że lubię palić marihuanę, słuchając Nirvany? Że lubię przypadkowy seks? Nie, żadne z nich nie wchodziło w grę. Chciałam być idealna w Jego oczach. Wiedziałam, że nigdy nie zaakceptuje prawdy, że mnie zostawi. Tak więc wolałam ciągle mówić mu, że spędzam wieczory w książkach, jak dużo mam nauki, jak wymagają w szkole, że w przyszłym roku matura, a potem wyjechać gdzieś za granicę. A kiedy przytulał mnie i mówił, jak bardzo mnie za to wszystko kocha, od razu robiło mi się lżej. Nigdy jakoś nie myślałam o tym, że kocha całkiem inną osobę niż ja, bo przecież nieustannie udaję kogoś innego.
|
|
 |
|
cz. 2 ujrzała go z oddali, uśmiech pojawił się na jej twarzy, że go widzi. miała wrażenie, że stoi tam z jakimś kolegą, w końcu w tamtej chwili dzieliło ich jakieś 150 metrów. gdy w słuchawkach akurat było słychać : '' gdy była blisko usłyszała jego głos, ale razem z nim był tam jeszcze ktoś, inna dziewczyna w jego ramionach, te same słowa ,które do niej kierował. to wszystko, co jej pozwalało żyć
dla niego jednak nie znaczyło nic '' zobaczyła go z jakaś dziewczyną. stali wtuleni w siebie - wyraźnie szczęśliwi. nie wiedziała co ma zrobić, łzy momentalnie popłynęły jej z oczu. stała jak wmurowana, nie mogła uwierzyć w to, co widzi. cierpienie rozrywało jej serce na kawałki. nagle on, kiedy ją zobaczył od razu ruszył w jej stronę. ona nie chciała go już nigdy więcej widzieć, nie chciała go znać. zaczęła biec, biegła wprost przed siebie. łzy zasłaniały jej cały świat. nie chciała już istnieć. uciekając przed tą całą rzeczywistością nie zauważyła samochodu jadącego z góry... / ztd
|
|
 |
|
cz.1 przyszła ze szkoły, rzuciła plecak i walnęła się na łóżko. wszystko ją tak kurewsko dobijało. pogoda, ludzie w szkole, nauczyciele, rodzice, znajomi... zamknęła drzwi i zaczęła płakać tuląc psa do siebie. było jednak coś, co ją pocieszało. miała chłopaka, na którego zawsze mogła liczyć. próbowała do niego dzwonić, ale nie odbierał. pocieszała się tym, że może mu się telefon rozładował, a nie ma go w domu. coś jednak nie dawało jej spokoju i poszła do niego do domu. otworzył jego brat. - Mateusza nie ma. - a gdzie jest? - spytała. - no a nie u Ciebie? mówił, że do Ciebie idzie. - odpowiedział. ona i tak w pełni nie wiedziała o co chodzi i dlaczego tak powiedział. próbowała znów się do niego dodzwonić - na marne. postanowiła się przejść. na uszach miała słuchawki, w ręce trzymała szlugę. z telefonu akurat leciała nuta Verby - Czasem miłość. już z obojętnością na wszystko przechodziła obok miejsc, w których spędzali pierwsze wspólne chwile / ztd
|
|
 |
|
słów na usta nie ciśnie się zbyt wiele. co mam powiedzieć? naprawdę nie wiem. poza tym, że byłeś moim przyjacielem...
|
|
 |
|
to przyjaźń? może lepiej o tym nie mówmy.
|
|
 |
|
Dlaczego duża część nastolatków jest nieszczęśliwa? Ponieważ się zawiedli. Wielu z nich między czernią i bielą nie znalazło żadnych szarości i dlatego wszystko ułożyło się tak ... niefortunnie. Wierzyli, że wszystko jest dobre, a świat sprawiedliwy. Że przyjaźń istnieje a miłość nie rani. I nagle okazuje się, że wszystko nie jest takie piękne - nawet najbliżsi ludzie, w których inwestowali swoje uczucia, nie są tacy, jak być powinni. Wtedy bardzo cierpią, chcąc to wszystko zakończyć. Dosłownie.
|
|
|
|