 |
|
kiedy pierwszy raz Cie ujrzałam, nie pomyślałam, że mogłabym Cie kochać.
|
|
 |
|
Czerwono-niebieskie światła białego ambulansu rozświetlały całą ulicę. Stał i patrzył na czarny worek przykrywający nieruchome ciało. Zaczęło padać, zerwał się wiatr. Płakał. Zły, zrozpaczony, bezsilny przedarł się przez tłum gapiów, policję i lekarzy, żeby jeszcze raz spojrzeć na twarz swojego aniołka. Rękawem kurtki, w którą tak często siedziała wtulona na ławce w "ich" parku odgarnął jej włosy z czoła. Spojrzał jeszcze raz, żeby się upewnić, czy to naprawdę ona. Wyjął z kieszeni scyzoryk przeciął rękę i własną krwią napisał jej na czole: KOCHAM CIĘ. /linny0
|
|
 |
|
I know I'm selfish, I'm unkind. Sucker love I always find, someone to bruise and leaves behind.
|
|
 |
|
zjadłam słońce. przegryzłam tęczą. popiłam deszczem. / szokolada
|
|
 |
|
jaka ona jest ? ... Jest inna niż wszystkie,ciężko się z nią dogadać,zmienia nastrój co minutę,często krzyczy,szarpie,rzuca się..taak..zdecydowania taka awanturniczka,mówi szczerze co myśli,nawet jeżeli to ma kogoś zdenerwować lub urazić ,sprawiedliwa ? o taaak ! Dwulicowa ? NIGDY ! Kocha marzyć i śnić,kochała tak do bólu zapłaciła za to sporą cenę,jednak nie boi się miłości i pewnie jeszcze nieraz kogoś pokocha równie mocno,pesymistka która kocha się śmiać,uzależniona od żelek,lizaków,słodyczy,jest w stanie sprzedać za nie cały dom wraz z rodziną ;) czasami buntowniczka a czasami słodka przylepa taka do tulenia ...Lubi pomagać..ale to zależy od jej nastroju,nie dba o to co mówia o niej inni ,liczy się tylko z opinią bliskich ,życie nauczyło ją wiele ..wiele łez spłynęło z jej oczu ..ale każda czegoś ją nauczyła / givemesomesunshine
|
|
 |
|
Ale co za sens być bez Ciebie? Żyć w ciągłym smutku, żalu, tęsknocie. Przytul mnie. Nie musisz mnie kochać, po prostu przytul. Daj mi zatopić się w Twoich ramionach. To powinno jak na razie wystarczyć aby zaspokoić choć trochę głód emocjonalny. Ciarki, dreszcze, złość. To teraz czuję. Bo chcę Cię przytulić. Czy wymagam zbyt wiele? Widocznie tak skoro wolisz jechać na imprezę, pić, ćpać, być z kolegami. Oni zawsze byli, są i będą ważniejsi ode mnie. Ale przecież nigdy niczego mi nie obiecywałeś. To tylko ja analizowałam dogłębnie każde słowo, każdą emotę, każdy gest. A Ty? Ja po prostu dla Ciebie nic nie znaczę. Mówisz bo mówisz, patrzysz bo patrzysz, całujesz bo masz ochotę. Nic więcej.
|
|
 |
|
chcę być jedyną , która sprawia , że jesteś szczęśliwy./nieelubiecie
|
|
 |
|
a spokój ma kształt Twoich ramion.
|
|
 |
|
Jest[em] zsyntezowaną komplikacją wszystkich cech które uważam za pojebane.
|
|
 |
|
Jak się tak leży godzinami w nocy, to myśleniem można zajść bardzo daleko i w bardzo dziwne strony, wiesz...
|
|
|
|