głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
 teksty

linny0 dodano: 3 czerwca 2010

Czerwono-niebieskie światła białego ambulansu rozświetlały całą ulicę. Stał i patrzył na czarny worek przykrywający nieruchome ciało. Zaczęło padać, zerwał się wiatr. Płakał. Zły, zrozpaczony, bezsilny przedarł się przez tłum gapiów, policję i lekarzy, żeby jeszcze raz spojrzeć na twarz swojego aniołka. Rękawem kurtki, w którą tak często siedziała wtulona na ławce w "ich" parku odgarnął jej włosy z czoła. Spojrzał jeszcze raz, żeby się upewnić, czy to naprawdę ona. Wyjął z kieszeni scyzoryk przeciął rękę i własną krwią napisał jej na czole: KOCHAM CIĘ. /linny0

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć