Ale co za sens być bez Ciebie? Żyć w ciągłym smutku, żalu, tęsknocie. Przytul mnie. Nie musisz mnie kochać, po prostu przytul. Daj mi zatopić się w Twoich ramionach. To powinno jak na razie wystarczyć aby zaspokoić choć trochę głód emocjonalny. Ciarki, dreszcze, złość. To teraz czuję. Bo chcę Cię przytulić. Czy wymagam zbyt wiele? Widocznie tak skoro wolisz jechać na imprezę, pić, ćpać, być z kolegami. Oni zawsze byli, są i będą ważniejsi ode mnie. Ale przecież nigdy niczego mi nie obiecywałeś. To tylko ja analizowałam dogłębnie każde słowo, każdą emotę, każdy gest. A Ty? Ja po prostu dla Ciebie nic nie znaczę. Mówisz bo mówisz, patrzysz bo patrzysz, całujesz bo masz ochotę. Nic więcej.
|