 |
|
i ta cholerna bezsilność kiedy patrzysz na cierpienie osoby którą kochasz
|
|
 |
|
kiedyś za bardzo zależało mi na ludziach. za bardzo się do nich przywiązywałam i za szybko ufałam. dzisiaj to ja się od nich oddalam i czekam na ich krok. dzisiaj to ja jestem tą, o którą trzeba walczyć. zmieniłam się. zrozumiałam, że nie warto się ścierać dla kogoś, kto nie ściera się dla Ciebie.
|
|
 |
|
jestem dziewczyną, która widzi oszustwa,
jestem podejrzliwa.
|
|
 |
|
Mój rower ma niewygodne siodełko. Teraz boli mnie dupa. To tak jak z życiem, trafisz na niewygodnych ludzi to nie wytrzymasz z bólu.
|
|
 |
|
Od pierwszych sekund, z każdym kolejnym słowem chcę Cię więcej, chcę Cię słuchać, poznawać. Uśmiecham się w odpowiedzi na Twoje gesty i tak cholernie kręci mnie Twoja bezpośredniość, szczerość, które przemawiają w zdaniach o Twoich planach na przyszłość, gdzie stanowię priorytet. Jeszcze trochę mocniejszy nacisk na pedał gazu i zwariuję - bezapelacyjnie oszaleję na Twoim punkcie.
|
|
 |
|
Na Boga, mam nadzieje ze tamta dziwka da ci więcej szczęścia niż ja. Pierdol się.
|
|
 |
|
pora wziąć się w garść i okiełznać hormony.
|
|
 |
|
Impreza- nikt nie wie co robił, wszyscy wiedzą ile wypili..
|
|
 |
|
''Jeśli jutro byłoby wątpliwe, piłbym Tequilę, później dałbym kelnerce jej największy napiwek. Posypałbym kreskę i zwinął dwusetkę, wciągnął i wreszcie poczuł dobrze przez chwilę. Naładowałbym Berettę i zapalił Cohibę i zastrzelił komendanta, bo pierdolę policję, później wziąłbym tamtą kelnerkę za zakładniczkę I mówiąc, że jest wolna dał jej w prezencie walizkę. A w niej moja polisę i milion w setkach, które wcześniej bym wyjebał z banku mordując szefa i wychyliłbym szklankę Jacka Danielsa. Gdyby miało nie być jutra, to jest druga wersja.'' | Pezet.
|
|
 |
|
Najgorsze dni to takie kiedy masz czas i nic nie robisz.
|
|
 |
|
Kurwa, kurwa, kurwa..ile razy jeszcze umrę psychicznie?
|
|
|
|