 |
|
Szczerość może i boli ale przynajmniej wiesz na czym stoisz.
|
|
 |
|
Jeśli rolnik pokocha Cię bardziej niż swoje pole i traktory będziesz najszczęśliwszą kobietą na świecie. .
|
|
 |
|
- tak sobie myślałam wieczorem i nie mam już sił. Ja się staram, a on dalej ma mnie gdzieś. Chyba go sobie odpuszcze . . - a potrafisz? . . - no właśnie chyba nie . . -no widzisz. .
|
|
 |
|
Najgorzej jest wieczorem kiedy uświadamiasz sobie , że ty się tak starasz , a on cie ma dalej w dupie. Dociera do Ciebie że to nie ma sensu. On nigdy nie będzie z tobą. Postanawiasz że koniec z nim , ale wszystko się zmienia kiedy widzisz jego uśmiech. Nadal go pragniesz. . .
|
|
 |
|
kiedy odejdzieszsz, pamiętaj o mnie,
Pamiętaj o nas i o tym, czym byliśmy.
Widziałem jak płaczesz, widziałem jak się śmiejesz.
Obserwowałem Cię śpiącą przez chwilę.
Mógłbym być ojcem Twojego dziecka.
Mógłbym spędzić z Tobą życie.
Znam Twoje lęki, Ty znasz moje.
Mieliśmy wątpliwości, ale teraz jest dobrze.
I kocham Cię, przysięgam, że to prawda.
Nie potrafię żyć bez Ciebie /goodbye my lover
|
|
 |
|
"Może jutro zniknę, lecz w tej sekundzie oddycham, o jutrze nie myślę, bo jeszcze przede mną dzisiaj."
|
|
 |
|
Bardzo by ich zdziwiło, że od dłuższego już czasu bawił się nimi przypadek. Jeszcze nie całkiem gotów zamienić się dla nich w los, zbliżał się i oddalał, zabiegał im drogę i tłumiąc chichot odskakiwał w bok. Były znaki, sygnały, cóż z tego, że nieczytelne. Może trzy lata temu albo w zeszły wtorek pewien listek przefrunął z ramienia na ramię? Było coś zgubionego i coś podniesionego, kto wie, czy już nie piłka w zaroślach dzieciństwa? Były klamki i dzwonki, na których zawczasu dotyk kładł się na dotyk. Walizki obok siebie w przechowalni. Był może pewnej nocy jednakowy sen, natychmiast po zbudzeniu zamazany. Każdy przecież początek to tylko ciąg dalszy, a księga zdarzeń zawsze otwarta w połowie...
|
|
 |
|
Tak wiem jestem egoistką która wie czego chce i potrafi to osiągnąć. . .
|
|
 |
|
To kolejny dzień, gdy słowo ' Pamiętasz' ma większą wartość niż 'kocham'. Nie miej mi tego za złe, sam sprawiłeś, że przestałam Ci wierzyć, sam doprowadziłeś do stanu w którym mijamy się obojętnie na ulicy. Nie ważne, jak bardzo bym tęskniła to nie wróci. Ale lubię czasem usiąść sobie jak dziś i powspominać dni gdy każdy haust powietrza był łatwiejszy bo pełen Twojego zapachu. Pamiętam jak z każdą chwilą stawałeś się coraz ważniejszy. Jak ze zwykłego kumpla który olewał mnie na każdym kroku stałeś się cząstką mego życia, niezbędną do funkcjonowania. Ale Ciebie już nie ma i możesz być pewien jednego. Przestałam Cię kochać, nie mam już czym \ truustme
|
|
 |
|
"Uciekłam daleko, nie szukaj mnie. Z poważaniem: Miłość."
|
|
 |
|
zamykając powieki, znów próbujesz powstrzymać łzy, ale one i tak zaczynają płynąć. później wysychają na Twojej twarzy i ślad po nich znika. ale Ty dalej cierpisz. wciąż czujesz ból, który nigdy nie zniknie, zawsze będzie tylko zagłuszany.
|
|
|
|