 |
|
w naszych wyobrażeniach to co mamy zrobić , zawsze jest takie ekscytujące, ale jak przychodzi co do czego, są to chwile jak każde, przeciętne, nawet nie zwracamy uwagi na to , że w naszych myślach były tak szalone. /emilsoon
|
|
 |
|
Kocham, kiedy nazywa mnie słońcem w najbardziej pochmurny dzień ♥
|
|
 |
|
kocie, wiem , że twoje pragnienie jest silniejsze od Ciebie. mimo zakładu, pierwszy popatrzysz, przytulisz, pocałujesz. ale duma nie pozwala Ci się przyznać, że przegrałeś, więc zwalasz wszystko na to, że nie mogłeś patrzeć jak cierpie z tego powodu. / emilsoon
|
|
 |
|
Kiedyś usłyszałem jedną bardzo mądrą rzecz, że na świecie nie ma ludzi normalnych i nienormalnych, tylko są ci pozamykani w zakładach i ci którzy nie zostali przebadani. / słoń
|
|
 |
|
Przepraszam za moje wady,które górują nad zaletami. Przepraszam, że jestem nieznośną istotą,która daję rady wszystkim, a sama nie potrafi ogarnąć swojego życia. Jestem jedynie człowiekiem i maksymalnie korzystam z prawa do popełniania błędów. Może to wina leży we mnie? Bo gdzieś straciłam tą dawną radość i chory optymizm? Może dojrzałam, a może po prostu tak działa na mnie złe powietrze? Jedno jest pewne... Jestem mistrzem w pierdoleniu ważnych dla mnie spraw. Pozdrowienia dla wszystkich,których zraniłam i których jeszcze zranię. /esperer
|
|
 |
|
nadal popełniam te same błędy i ciągle mam za mało wiary, że może się udać. Sama tego nienawidzę, ale to silniejsze ode mnie. Nie mam tej pieprzonej odwagi pomyśleć,że coś mogłoby mi się udać i przez to pierdolą się też inne rzeczy. Przyjaciółka pewnie ma mnie dość, a chłopak na którym mi zależy... Właśnie co z nim? /esperer
|
|
 |
|
Gratulacje! Punkt dla Ciebie! Znów zaczęłam przez Ciebie płakać! Tak trzymać :)
|
|
 |
|
Totalnie mnie olał.Nawet nie wchodzi na gg.Nie pisze. Nic.Kompletnie nic. Uciekałam przed nim tyle czasu,bo było mi ciężko oglądać go dzień w dzień,ale nie móc go dotknąć...Teraz jedyne czego pragnę,to żeby podszedł do mnie na ulicy i porozmawiał ze mną.Nie zmarnowałabym tej szansy. Wyjaśniłabym mu,że pogubiłam się w tym wszystkim,że dalej do kocham,że nie ogarniam niczego,że bardzo mi źle bez niego, że tęsknię...A On przytuliłby mnie i powiedział,że czuje się tak samo,jak ja.Żebyśmy znów zbliżyli się do siebie,żeby uczucie nie zgasło.Oddałabym wszystko,dosłownie wszystko,żeby znowu był mój...wszystko...
|
|
 |
|
pozdrawiam cię z MAMCIĘKURWAWDUPIE, kochanie. /esperer
|
|
 |
|
a dni bez Ciebie nie są jakieś szczególne. Wstaję, jem śniadanie, biorę prysznic, spotykam się ze znajomymi, teoretycznie normalnie funkcjonuje, problem tkwi w tym,że robię to mechanicznie żeby nie zdechnąć z głodu i żeby nie zostać zabitą przez znajomych, bo znowu zawracam sobie głowę jakimś dupkiem. /esperer
|
|
|
|