![I stajesz się wrakiem ten etap jest najgorszy Bo jeszcze nie płaczesz i bliżej Ci do złości A potem coś pęka i nie ma już perspektyw. Serce masz tak puste wzrok jest taki tępy... Wdowa](http://files.moblo.pl/0/3/96/av65_39678_obraz.jpeg) |
I stajesz się wrakiem,ten etap jest najgorszy,
Bo jeszcze nie płaczesz i bliżej Ci do złości,
A potem coś pęka i nie ma już perspektyw.
Serce masz tak puste,wzrok jest taki tępy.../Wdowa
|
|
![Nie bój się żyć normalnie dziewczyno z patologii Wiem że jest najłatwiej iść przez wytarte drogi Jeśli nie miałaś nikogo ja daje tobie słowo Świadomie robię to po to żeby z gówna cię wyciągnąć I bez żadnego strachu bierz to sobie do serca Nie bój się płaczu czasami w każdym coś pęka Kolejny dzień gdzie codzienność to udręka Zagubionym od narodzin ciężko zejść z drogi do piekła Chcę ci dać połowę szczęścia abyś poznał czym jest uśmiech Połowę wiary w siebie to wszystko łatwiej pójdzie Lepszego życia diler przejmuje władze nad mózgiem Ten rap leczy rany dziś jedziemy jednym wózkiem. Paluch Kocham go 100 razy bardziej od tych wersów...](http://files.moblo.pl/0/3/96/av65_39678_obraz.jpeg) |
Nie bój się żyć normalnie dziewczyno z patologii
Wiem, że jest najłatwiej iść przez wytarte drogi
Jeśli nie miałaś nikogo ja daje tobie słowo
Świadomie robię to po to żeby z gówna cię wyciągnąć
I bez żadnego strachu bierz to sobie do serca
Nie bój się płaczu, czasami w każdym coś pęka
Kolejny dzień gdzie codzienność to udręka
Zagubionym od narodzin ciężko zejść z drogi do piekła
Chcę ci dać połowę szczęścia abyś poznał czym jest uśmiech
Połowę wiary w siebie to wszystko łatwiej pójdzie
Lepszego życia diler przejmuje władze nad mózgiem
Ten rap leczy rany, dziś jedziemy jednym wózkiem./Paluch - Kocham go 100 razy bardziej od tych wersów...
|
|
![Nie chciałam tego nigdy to niszczy serca zostawia na nim blizny o których będę pamiętać. Nie pozwala czuć myśli jakbyś nigdy nie istniał a słowo spontaniczność traci jakoś potencjał. Ad.m.a.](http://files.moblo.pl/0/3/96/av65_39678_obraz.jpeg) |
Nie chciałam tego nigdy to niszczy serca, zostawia na nim blizny o których będę pamiętać. Nie pozwala czuć myśli jakbyś nigdy nie istniał, a słowo spontaniczność traci jakoś potencjał./Ad.m.a.
|
|
![czytam Ci z oczu. widzę z nich każdą emocję. jestem obok wiesz przecież. i gdy z ich błękitu wyłaniają się łzy boli mnie to. bo czuję za Ciebie bo odczuwam każdy Twój dreszcz bo jestem Tobą i tkwię głęboko w Twoim sercu. veriolla](http://files.moblo.pl/0/3/96/av65_39678_obraz.jpeg) |
czytam Ci z oczu. widzę z nich każdą emocję. jestem obok, wiesz przecież. i gdy z ich błękitu wyłaniają się łzy - boli mnie to. bo czuję za Ciebie, bo odczuwam każdy Twój dreszcz - bo jestem Tobą, i tkwię głęboko w Twoim sercu. / veriolla
|
|
![Kolejne święta tak bardzo inne niż poprzednie i tak bardzo nie chciane. I koniec kolejnego roku jak do tej pory najgorszego roku w moim życiu. Skutki tej nieszczęśliwej 13 zostaną we mnie na bardzo długo ale nie ma tego złego. Stałam się silniejsza to nic że codziennie z wielką siłą uderzał we mnie ból strach i łzy że upadałam z myślą iż tym razem się nie podniosę. Ale miałam przy sobie Anioły które mimo wszystko ciągnęły mnie ku górze i przytrzymywały chociaż kilka centymetrów nad ziemią. Dziękuje. neverlosehope](http://files.moblo.pl/0/3/96/av65_39678_obraz.jpeg) |
Kolejne święta, tak bardzo inne niż poprzednie, i tak bardzo nie chciane. I koniec kolejnego roku, jak do tej pory najgorszego roku w moim życiu. Skutki tej nieszczęśliwej 13 zostaną we mnie na bardzo długo, ale nie ma tego złego. Stałam się silniejsza, to nic że codziennie z wielką siłą uderzał we mnie ból, strach i łzy, że upadałam z myślą iż tym razem się nie podniosę. Ale miałam przy sobie Anioły, które mimo wszystko ciągnęły mnie ku górze i przytrzymywały chociaż kilka centymetrów nad ziemią. Dziękuje./neverlosehope
|
|
![Nie wiem czy czułeś to kiedyś jak w środku zostaje pustka. Kiedy każdego dnia uświadamiasz sobie że twoje Ja jest kompletnie zburzone. Już nie wiesz co najbardziej lubisz jeść jak się śmiać jak płakać. Nie potrafisz określić co czujesz kim jesteś i do czego zmierzasz. Nie pamiętasz jakie wcześniej miałeś ideały i co cię pchało na przód. Jeżeli miałeś tak to prosze powiedz mi jak mam wrócić na właściwy tor i zbudować siebie. neverlosehope](http://files.moblo.pl/0/3/96/av65_39678_obraz.jpeg) |
Nie wiem czy czułeś to kiedyś, jak w środku zostaje pustka. Kiedy każdego dnia uświadamiasz sobie że twoje Ja jest kompletnie zburzone. Już nie wiesz co najbardziej lubisz jeść, jak się śmiać, jak płakać. Nie potrafisz określić co czujesz, kim jesteś i do czego zmierzasz. Nie pamiętasz jakie wcześniej miałeś ideały, i co cię pchało na przód. Jeżeli miałeś tak to prosze powiedz mi jak mam wrócić na właściwy tor i zbudować siebie./neverlosehope
|
|
![Samotność samotność samotność samotność...](http://files.moblo.pl/0/3/96/av65_39678_obraz.jpeg) |
Samotność, samotność, samotność, samotność...
|
|
![CZ. II Tracisz widok za oknem który towarzyszył Ci całe życie tracisz najukochańszych sąsiadów którzy wyszliby z Tobą w środku nocy na papierosa. I nie czujesz ulgi tylko złość. Do niego do losu za to że przez takiego dupka musiałaś opuścić swoje miejsce. Bo to wszystko jego wina a nie on tylko my ponosimy konsekwencje. I jest to tak cholernie nie sprawiedliwe i z tym nie potrafię sobie poradzić. Stało się jak stało ale z czego mam się cieszyć? Nigdy nie chciałam zostać bez ojca nigdy nie chciałam żeby stał się najbardziej znienawidzoną przeze mnie osobą. Nie chciałam się przeprowadzać nie chciałam widzieć go w takich stanach. Nie chciałam widzieć tak smutnej mamy codziennie która stara się trzymać ale widzę jak bardzo sobie nie radzi. Bo osoba którą kochała tak bardzo zawiodła. Więc powiedz mi z czego mam się cieszyć? Jak mogę tego nie przeżywać skoro całe moje życie się zmieniło a Ja tak bardzo nienawidzę tej zmiany? neverlosehope](http://files.moblo.pl/0/3/96/av65_39678_obraz.jpeg) |
CZ. II Tracisz widok za oknem który towarzyszył Ci całe życie, tracisz najukochańszych sąsiadów którzy wyszliby z Tobą w środku nocy na papierosa. I nie czujesz ulgi, tylko złość. Do niego, do losu, za to że przez takiego dupka musiałaś opuścić swoje miejsce. Bo to wszystko jego wina a nie on tylko my ponosimy konsekwencje. I jest to tak cholernie nie sprawiedliwe i z tym nie potrafię sobie poradzić. Stało się jak stało, ale z czego mam się cieszyć? Nigdy nie chciałam zostać bez ojca, nigdy nie chciałam żeby stał się najbardziej znienawidzoną przeze mnie osobą. Nie chciałam się przeprowadzać, nie chciałam widzieć go w takich stanach. Nie chciałam widzieć tak smutnej mamy codziennie, która stara się trzymać ale widzę jak bardzo sobie nie radzi. Bo osoba którą kochała, tak bardzo zawiodła. Więc powiedz mi z czego mam się cieszyć? Jak mogę tego nie przeżywać, skoro całe moje życie się zmieniło a Ja tak bardzo nienawidzę tej zmiany?/neverlosehope
|
|
![CZ. I Powinno być lepiej ale nie jest. Wiem mam swój wymarzony spokój i bezpieczny kąt. Tak bardzo chciałam się odizolować od tego człowieka i mi się udało. Więc w zasadzie co jest nie tak? Dlaczego czuje się tak źle dziwicie się mojemu zachowaniu i oceniacie je zamiast na spokojnie usiąść i wysłuchać. To fakt że jest teraz spokojniej chociaż co kilka dni daje nam powody do zastanawiania się czy tym razem coś sobie zrobi. Myślicie że teraz jest sielanka ale nikt nie wziął pod uwagę tego jakie uczucia we mnie buzują. Ostanie kilka miesięcy były pełne emocji przez co nie miałam chwili żeby na spokojnie je ogarnąć. Przed przeprowadzką wszystko skoncentrowało się na tym żeby jak najszybciej opuścić tamto miejsce. Gdy to już się stało do głowy na spokojnie zaczęły powracać wcześniej tłumione emocje i myśli. Bo czy wam się wdaje ze przeprowadzka to tylko remont i zmiana mebli? Niestety to jest pożegnanie się z poprzednim życiem. Bo nic już nie będzie takie samo.](http://files.moblo.pl/0/3/96/av65_39678_obraz.jpeg) |
CZ. I Powinno być lepiej, ale nie jest. Wiem mam swój wymarzony spokój, i bezpieczny kąt. Tak bardzo chciałam się odizolować od tego człowieka i mi się udało. Więc w zasadzie co jest nie tak? Dlaczego czuje się tak źle, dziwicie się mojemu zachowaniu i oceniacie je zamiast na spokojnie usiąść i wysłuchać. To fakt że jest teraz spokojniej, chociaż co kilka dni daje nam powody do zastanawiania się czy tym razem coś sobie zrobi. Myślicie że teraz jest sielanka, ale nikt nie wziął pod uwagę tego jakie uczucia we mnie buzują. Ostanie kilka miesięcy były pełne emocji, przez co nie miałam chwili żeby na spokojnie je ogarnąć. Przed przeprowadzką, wszystko skoncentrowało się na tym żeby jak najszybciej opuścić tamto miejsce. Gdy to już się stało do głowy na spokojnie zaczęły powracać wcześniej tłumione emocje i myśli. Bo czy wam się wdaje, ze przeprowadzka to tylko remont i zmiana mebli? Niestety, to jest pożegnanie się z poprzednim życiem. Bo nic już nie będzie takie samo.
|
|
![Wiesz Ja chciałabym czuć że jesteś gdzieś obok. Nie chce już dłużej zastanawiać się każdego dnia co tak na prawdę myślisz i czujesz. Czy tego dnia odezwiesz się i dasz mi powody do uśmiechy czy wręcz przeciwnie cały dzień minie mi na żalu do Ciebie. Proszę zdecyduj się co dalej i zostań albo od razu odejdź. Nie każ mi czekać. neverlosehope](http://files.moblo.pl/0/3/96/av65_39678_obraz.jpeg) |
Wiesz Ja chciałabym czuć że jesteś gdzieś obok. Nie chce już dłużej zastanawiać się każdego dnia co tak na prawdę myślisz, i czujesz. Czy tego dnia odezwiesz się i dasz mi powody do uśmiechy- czy wręcz przeciwnie- cały dzień minie mi na żalu do Ciebie. Proszę zdecyduj się co dalej i zostań albo od razu odejdź. Nie każ mi czekać./neverlosehope
|
|
![Chciałbym dziś mieć już pod nogami pewny grunt i Żyć z Tobą być przy Tobie mieć coś wiedzieć już.. Pezet](http://files.moblo.pl/0/3/96/av65_39678_obraz.jpeg) |
Chciałbym dziś mieć już pod nogami pewny grunt i
Żyć z Tobą, być przy Tobie, mieć coś, wiedzieć już../Pezet
|
|
![Tyle razy miałam w sobie siłę i tyle razy jej zabrakło to światło we mnie zgasło. Bolało mnie nam strach i lęk wiem jak to jest co rano budzić się i myśleć ze ten dzień dobije mnie. Już ostatecznie codziennie koił mnie seni wiem ze dał mi więcej niż bieg bez celu Choć w krew weszła mi obojętność coś we mnie pękło ... Od nowa uczę się tu żyć godnie i żyć bez wspomnień. I mam punkt odniesienie więc wiem co jest dobre. ALEX](http://files.moblo.pl/0/3/96/av65_39678_obraz.jpeg) |
Tyle razy miałam w sobie siłę i tyle razy jej zabrakło, to światło we mnie zgasło.
Bolało mnie, nam strach i lęk, wiem jak to jest co rano budzić się i myśleć, ze ten dzień dobije mnie. Już ostatecznie codziennie koił mnie seni wiem ze dał mi więcej niż bieg bez celu
Choć w krew weszła mi obojętność coś we mnie pękło[...]Od nowa uczę się tu żyć godnie i żyć bez wspomnień. I mam punkt odniesienie więc wiem co jest dobre./ALEX
|
|
|
|