głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kaarolaaxdd

'Mądra dziewczyna całuje  ale się nie zakochuje. słucha  ale nie wierzy. odchodzi  zanim zostanie porzucona.'

morisowa dodano: 5 kwietnia 2010

'Mądra dziewczyna całuje, ale się nie zakochuje. słucha, ale nie wierzy. odchodzi, zanim zostanie porzucona.'

'Pluszowy miś  to twój konkurent. Macie wiele wspólnego: Obaj jesteście do ściskania  do gniecenia  do serca do targania. Tylko  że miś jest zawsze przy mnie. 1:0 dla misia.'

morisowa dodano: 5 kwietnia 2010

'Pluszowy miś, to twój konkurent. Macie wiele wspólnego: Obaj jesteście do ściskania, do gniecenia, do serca,do targania. Tylko, że miś jest zawsze przy mnie. 1:0 dla misia.'

' Jeśli kiedykolwiek ktoś Cie nienawidził to tylko dlatego  że chciałby być taki jak Ty. '

morisowa dodano: 5 kwietnia 2010

' Jeśli kiedykolwiek ktoś Cie nienawidził to tylko dlatego, że chciałby być taki jak Ty. '

' Możesz traktować mnie jak powietrze   przecież bez niego nie da się życ'.

morisowa dodano: 5 kwietnia 2010

' Możesz traktować mnie jak powietrze - przecież bez niego nie da się życ'.

Tak nam trudno oprzeć się pokusie zrobienia wrażenia na innych gdy jesteśmy razem.

morisowa dodano: 5 kwietnia 2010

Tak nam trudno oprzeć się pokusie zrobienia wrażenia na innych gdy jesteśmy razem.

'dzięki niemu uśmiecham się do ekranu telefonu w drodze na przystanek  do szkoły  do domu. a ludzie tak dziwnie się patrzą. jakby uśmiech był czymś niecodziennym.'

morisowa dodano: 5 kwietnia 2010

'dzięki niemu uśmiecham się do ekranu telefonu w drodze na przystanek, do szkoły, do domu. a ludzie tak dziwnie się patrzą. jakby uśmiech był czymś niecodziennym.'

'jeżeli całujemy się do bólu   jest to słodycz  a jeżeli dusimy się w krótkim  gwałtownym pocałunku   ta sekundowa śmierć jest piękna ! '

morisowa dodano: 5 kwietnia 2010

'jeżeli całujemy się do bólu - jest to słodycz, a jeżeli dusimy się w krótkim, gwałtownym pocałunku - ta sekundowa śmierć jest piękna ! '

Serwus diabełku  czuje do ciebie słabość  Nie chodzi tylko o nagość  choć prezentujesz najwyższą jakość  Lubię twą śmiałość  a swoją drogą  Swoją dłonią smyrając twoją figurę sportową  Zdarza się być w transie  w trakcie  na relaksie  Kuszące spojrzenie uwodzi mnie  Mimika twarzy mówiąca wiele  Czuje twój oddech na ciele  Ty wiesz co lubię  co lubisz wiem i ja  To spontaniczna historia  Rzeczą normalną jest euforia  W takim przypadku po gładkim ciałku szorstkim jęzorem  Tylko pachnąca czystość Dore  Skończyła się kaseta nie w porę  Chwilunia  przerzucę ją na drugą stronę  I znów razem  blisko siebie sami  To wszystko  reszta zostanie między nami  Do zobaczyska

morisowa dodano: 4 kwietnia 2010

Serwus diabełku, czuje do ciebie słabość Nie chodzi tylko o nagość, choć prezentujesz najwyższą jakość Lubię twą śmiałość, a swoją drogą Swoją dłonią smyrając twoją figurę sportową Zdarza się być w transie, w trakcie, na relaksie Kuszące spojrzenie uwodzi mnie Mimika twarzy mówiąca wiele Czuje twój oddech na ciele Ty wiesz co lubię, co lubisz wiem i ja To spontaniczna historia Rzeczą normalną jest euforia W takim przypadku po gładkim ciałku szorstkim jęzorem Tylko pachnąca czystość Dore Skończyła się kaseta nie w porę Chwilunia, przerzucę ją na drugą stronę I znów razem, blisko siebie sami To wszystko, reszta zostanie między nami Do zobaczyska

Wiesz co ci zrobię jak cię złapię ?  Przy rapie na kanapie  czar par  Podrapiesz mnie czule  ja cię przytulę  To jak dar za który dziękuje co dzień rano  Bo czuje się tak jakby cię z nieba mi zesłano  Splątani ramionami ty i ja  trwamy sami  Związani spojrzeniami w błogostanie  Jak okład na ranie dający kojący doznanie  Poważnie  nie miej mi za złe  że się czasem z tobą drażnię  Czasem się zbłaźnię  lecz to wszystko dla ciebie  Mówię ci to  bo może tego nie wiesz  Przecież mi na tobie zależy  śmiejesz się  Jak cię złapię zrobię tak  że mi uwierzysz  Nie wiesz  że mam coś dla ciebie  To jest niespodzianka  to cię zdziwi  Drzwi i z wewnętrznej strony klamka  I my w ponętnym uścisku  w cieniu świecy błysku  Miłosne gry zakrapiane winem  Mam dziewczynę  pale dżoja  Jestem twój  jesteś moja  więc się nie bój

morisowa dodano: 4 kwietnia 2010

Wiesz co ci zrobię jak cię złapię ? Przy rapie na kanapie, czar par Podrapiesz mnie czule, ja cię przytulę To jak dar za który dziękuje co dzień rano Bo czuje się tak jakby cię z nieba mi zesłano Splątani ramionami ty i ja, trwamy sami Związani spojrzeniami w błogostanie Jak okład na ranie dający kojący doznanie Poważnie, nie miej mi za złe, że się czasem z tobą drażnię Czasem się zbłaźnię, lecz to wszystko dla ciebie Mówię ci to, bo może tego nie wiesz Przecież mi na tobie zależy, śmiejesz się Jak cię złapię zrobię tak, że mi uwierzysz Nie wiesz, że mam coś dla ciebie To jest niespodzianka, to cię zdziwi Drzwi i z wewnętrznej strony klamka I my w ponętnym uścisku, w cieniu świecy błysku Miłosne gry zakrapiane winem Mam dziewczynę, pale dżoja Jestem twój, jesteś moja, więc się nie bój

Wiesz kiedy jest prawdziwa miłość? Wtedy  gdy on zakocha się w Tobie potarganej  z czerwonym nosem i zachrypniętym głosem  a nie gdy będziesz szła po mieście w niebieskiej sukience i obejrzy się za Tobą jak sto innych facetów. Wtedy  gdy nie będzie cenił Cię za to jak wyglądasz  ale za to jaka jesteś i kiedy uświadomi sobie  że dajesz mu więcej emocji niż gra komputerowa.

morisowa dodano: 3 kwietnia 2010

Wiesz kiedy jest prawdziwa miłość? Wtedy, gdy on zakocha się w Tobie potarganej, z czerwonym nosem i zachrypniętym głosem, a nie gdy będziesz szła po mieście w niebieskiej sukience i obejrzy się za Tobą jak sto innych facetów. Wtedy, gdy nie będzie cenił Cię za to jak wyglądasz, ale za to jaka jesteś i kiedy uświadomi sobie, że dajesz mu więcej emocji niż gra komputerowa.

kupmy sobie miłość. taką rozpuszczalną w powietrzu  do psikania w aerozolu. taki bezbarwny gaz o woni szczęścia  wywołujący motylki w brzuchu. albo taką miłość w tabletkach  rozpuszczalną w wodzie. z ogromnego kubka będziemy spijać hormony szczęścia dużymi łykami. zaczną w nas buzować endorfiny i odczujemy podwyższony poziom fenyloetyloaminy.

morisowa dodano: 3 kwietnia 2010

kupmy sobie miłość. taką rozpuszczalną w powietrzu, do psikania w aerozolu. taki bezbarwny gaz o woni szczęścia, wywołujący motylki w brzuchu. albo taką miłość w tabletkach, rozpuszczalną w wodzie. z ogromnego kubka będziemy spijać hormony szczęścia dużymi łykami. zaczną w nas buzować endorfiny i odczujemy podwyższony poziom fenyloetyloaminy.

' Nikt  żadna kobieta chyba nie jest tak cierpliwa jak ona  bo każda inna na jej miejscu dawno by się odwróciła  zrezygnowała i odeszła…  Nie odejdę jak one i chyba tylko dlatego  że go kocham  a siła jaka daje mi to kochanie trzyma mnie jeszcze przy życiu. Przestaję być w trzeciej osobie tego utworu  przestaję  bo i tak się czuje jak drugoplanowa bohaterka taniej telenoweli. Równie dobrze mogłabym mieć na imię Esmeralda czy jakoś inaczej jeszcze dziwaczniej. Mam na imię Kamila a to wszystko to moja droga ku szczęściu coraz bardziej oddalająca się w niepamięć i tylko moja siła  …jaka siła?! Mogę się tak tylko oszukiwać  że jestem silna  ale nie jestem  bo czasem nie mam siły wstać łóżka żeby dalej brnąc w to bagno  które nazywa się życiem. Nie mam udanego życia  nie mam udanej rodziny  która by się kochała bezwarunkowo  a każdy z jej członków wskoczyłby za drugim w ogień. Ja bym mogła..Mogłabym oddać życie za jednego człowieka  miałam już takie sny  ale moje sny to tez fikcja. '

morisowa dodano: 3 kwietnia 2010

' Nikt, żadna kobieta chyba nie jest tak cierpliwa jak ona, bo każda inna na jej miejscu dawno by się odwróciła, zrezygnowała i odeszła… Nie odejdę jak one i chyba tylko dlatego, że go kocham, a siła jaka daje mi to kochanie trzyma mnie jeszcze przy życiu. Przestaję być w trzeciej osobie tego utworu, przestaję, bo i tak się czuje jak drugoplanowa bohaterka taniej telenoweli. Równie dobrze mogłabym mieć na imię Esmeralda czy jakoś inaczej jeszcze dziwaczniej. Mam na imię Kamila a to wszystko to moja droga ku szczęściu coraz bardziej oddalająca się w niepamięć i tylko moja siła, …jaka siła?! Mogę się tak tylko oszukiwać, że jestem silna, ale nie jestem, bo czasem nie mam siły wstać łóżka żeby dalej brnąc w to bagno, które nazywa się życiem. Nie mam udanego życia, nie mam udanej rodziny, która by się kochała bezwarunkowo, a każdy z jej członków wskoczyłby za drugim w ogień. Ja bym mogła..Mogłabym oddać życie za jednego człowieka, miałam już takie sny, ale moje sny to tez fikcja. '

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć