 |
Łatwo jest zacząć tłumić w sobie pewne rzeczy
Aby wzmógł się stres
I czasem potrzebujesz ujścia dla tej całej nagromadzonej
agresywności , samotności , przygnębiającej goryczy
|
|
 |
|
nie brakuje mi ciebie , brakuje mi osoby , którą myślałam , że byłeś .
|
|
 |
weszła do domu z zakupami w ręce. zapalając światło szybkim ruchem odlozyla torebkę i pobiegła do kuchni. z najwyższej szafki wyjęła dwa kieliszki, porywając je szybkim ruchem, poszła do sypialnia. stawiając kieliszki obok siebie - drugi dla niego.. kolejny wieczór robiła to samo samotnie.. nalała sobie czerwonego wina. ' Białe czy czerwone kochanie ?' - zapytała sama siebie. obracając się twarzą do drzwi od balkonu , wpatrzona była w spadające krople deszczu. poczuła na swoim ramieniu zimny strumien. spoglądając za siebie zobaczyła jego, całego przemoczonego i tak z idealnie ułożoną fryzurą. pocałował ją czule w szyje, szepcząc ' Czerwone poproszę ' .
|
|
 |
na zewnątrz dziewczyna zła, wredna, chamska, nie dająca się kochać, a w środku miała serduszko z lukru,tylko ze strachu przed odrzuceniem otoczyła je drutem kolczastym, aby nikt więcej jej nie zranił.
|
|
 |
nie ma miejsca na fochy, jest miejsce na miłość?
|
|
 |
i gdybym mogła mieć tylko jedno życzenie.. chciałabym Cię mieć przy sobie.
|
|
 |
Przy pierwszym kieliszku opowiem Ci jakie ma oczy . Po drugim , będę wtajemniczać Cię w jego niesamowite cechy . Po trzecim , będę przez łzy opowiadała Ci jak bardzo mnie ranił . Po czwartym będę skakała wykrzykując jego imię . Po piątym wejdę na dach i zacznę krzyczeć , że go kocham . Po szóstym zadzwonię i opowiem mu , jak bardzo boli jego nieobecność i jak bardzo żałuję , że nie ma go przy mnie i nie widzi , jak po wypiciu siódmego i ósmego kieliszka staję na krawędzi dachu i daję krok do przodu .
|
|
 |
leżała przykryta jego ciałem. Jej twarz rozjaśniona byla blaskiem księżyca wpadającym przez okno. - Jesteś piękna - powiedział, błądząc rękami po jej ciele. Jego usta jeździły po jej dekolcie.. brzuchu.. nogach. Kochała Go - teraz to sobie uświadamiając. Szepnęła mu do ucha - Powiedz, że mnie kochasz . - Chyba żartujesz mała- wydukał śmiejąc się pod nosem- to tylko czysty seks. - Dokończył. Nie mogło to do niej dotrzeć.. Nerwowo odepchnęła go na plecy, zarzuciła na siebie jego koszule i przerzuciła torbe przez ramie, wkladajac w pośpiechu jeansy. Schyliła się nad jego twarzą. Lekko przymykając oczy, złożyła czuły pocałunek najego idealnie malinowych ustach. Odrywając się od niego wyszeptała cicho - A to czysta miłość Kotku..
|
|
 |
i za każdym razem kiedy patrzę na Ciebie nie mogę wyjaśnić co czuje w środku. oddać życie za Twoje spojrzenie. ♥ / fiziovax3
|
|
 |
zachciało mi się księcia z bajki.
|
|
|
|