|
xanuszkax.moblo.pl
i nie koniecznie musisz pozwolić na to by ta łza spłynęła po Twoim policzku nie koniecznie musisz się poddać. walcz bo masz tą siłę nie daj się i niech przepełnia
|
|
|
i nie koniecznie musisz pozwolić na to, by ta łza spłynęła po Twoim policzku - nie koniecznie musisz się poddać. walcz, bo masz tą siłę - nie daj się, i niech przepełnia Cię duma, gdy Oni z zazdrością będa patrzyć na to jak świetnie sobie radzisz.
|
|
|
najważniejszy facet dla niej teraz był skończonym draniem.
|
|
|
ona tak jakby czekała, a on tak jakby miał to gdzieś.
|
|
|
A przecież miałeś tutaj być. I chronić mnie przed tygrysami, niedźwiedziami i wszelkimi innymi drapieżnikami. A tymczasem sam rozszarpałeś moje serce...
|
|
|
Jeśli on przyłapał Cię na tym, że niego patrzysz, pamietaj, że on też popatrzył na Ciebie ;)
|
|
|
Kim był dla ciebie? - zapytał. Zamyślona wpatrywała się w okno, powstrzymywała od płaczu mimo, że jej oczy szkliły się. - Kim był...? Był moją duszą. - odparła, wtedy pierwszy raz nie mogła powstrzymać łez. Ona, twarda dziewczyna, licząca niepełne 'dzieści', dziewczyna która nauczyła się życia w tak krótki czasie, dziś nie umiała, płakała za nim jak małe dziecko za ukochanym pluszowym misiem.
|
|
|
najbardziej uwielbiam patrzeć Ci w oczy i uśmiechać się do Ciebie , wtedy kiedy Ty uśmiechasz się do mnie i Twoje oczy wpatrują się w moje.
|
|
|
lubiła Go. trochę bardziej niż wiosnę, dużo bardziej niż kawę, bardzo bardziej niż innych.
|
|
|
nie zmieniaj mnie na siłę... nigdy nie będę taka jak tamte.
|
|
|
Tee, Mała. Nie rycz! - podszedł do mnie jakiś menel, z butelką taniego wina w ręku i przerwał moje rozmyślania.
|
|
|
- Wiesz... właśnie zauważyłam księżyc za oknem... - Ja też i wiesz co? - Tak? - Skoro jest on jeden na całą Ziemię, a widzimy go teraz obydwoje, to zobacz jaki ten świat jest mały....
|
|
|
- Byłaś grzeczna ? - I to jeszcze jak . Mijałam go na ulicy i nawet go nie oplułam.
|
|
|
|