 |
|
nadal popełniam te same błędy i ciągle mam za mało wiary, że może się udać. Sama tego nienawidzę, ale to silniejsze ode mnie. Nie mam tej pieprzonej odwagi pomyśleć,że coś mogłoby mi się udać i przez to pierdolą się też inne rzeczy. Przyjaciółka pewnie ma mnie dość, a chłopak na którym mi zależy... Właśnie co z nim? /esperer
|
|
 |
|
przegranym jest ten kto nie spróbował,ten kto nie stanął do walki nie zdając sobie sprawy,że gdyby przystąpił do rywalizacji mógł wygrać. gdyby się postarał i na każdą dołującą rzecz patrzył jak na kolejny orzech do zgryzienia mógł osiągnąć cel. mógł być kimś. w tym wypadku z kimś,bo nawiązuje tutaj do pewnej frajerki,która napotkała kilka demotywujących sytuacji na samym początku i postanowiła tym wszystkim pierdolnąć. Bóg z nią,aby w innych wyścigach tak prędko nie zrezygnowała. /joie
|
|
 |
|
twoje komplementy są jak miód dla uszu,ale to właśnie przez nie czasem cię nienawidzę. /joie
|
|
 |
|
nie jestem dobrą poetką i nawet nie mam siły,aby zastanowić się nad odpowiednim doborem słów,dlatego prostymi epitetami powiem ci,że jesteś zajebiście ważną osobą w moim życiu i nic tak nie demotywuje jak twoja smutna mina zwłaszcza w chwili gdy ja mam mnóstwo powodów do radości. jeszcze ta bezradność,że nie jestem w stanie przywrócić ci uśmiech. mam cię przy sobie już kilka ładnych lat,a nadal czuje,że nie wiem o tobie wszystkiego. czasem mnie irytujesz,ale w głębi duszy ciesze się,że to właśnie moją zmorą jesteś. dlatego też przepraszam cię za wszystkie moje nie doskonałości i za to,że gdy dosięga cię kryzys nie zawsze potrafię być twoim kołem ratunkowym /joie
|
|
 |
|
pozdrawiam cię z MAMCIĘKURWAWDUPIE, kochanie. /esperer
|
|
 |
|
a dni bez Ciebie nie są jakieś szczególne. Wstaję, jem śniadanie, biorę prysznic, spotykam się ze znajomymi, teoretycznie normalnie funkcjonuje, problem tkwi w tym,że robię to mechanicznie żeby nie zdechnąć z głodu i żeby nie zostać zabitą przez znajomych, bo znowu zawracam sobie głowę jakimś dupkiem. /esperer
|
|
 |
|
a gdy zobaczysz mnie z fajką w ręce nie myśl sobie, że nie ogarniam życia. ja po prostu lubię palić i nie kryję się za tym żadna miłosna historia. /esperer
|
|
 |
|
Szarpnął ją za nadgarstek i przycisnął mocniej do ściany napawając się widokiem jej łez płynących po policzku.-Błagam, zostaw mnie.-Szeptała próbując się wyrwać, ale wiedziała, że to nic nie da. Ucisk się zwiększał, dystans między nimi też, aż w końcu mogła czuć jego oddech na swojej twarzy. Oddech zmieszany z wonią alkoholu i papierosów.-Mówiłem ci, że ode mnie się nie odchodzi, jasne?!-Wrzasnął i jedną dłoń przeniósł na jej chude ramię wbijając w nie swoje palce.-Ale ja nie chciałam.-Zdążyła wymamrotać zanim poczuła jego wargi na swoich, a potem ich pocałunek smakował łzami. Łzami chłopaka,który obsesyjnie kocha swoją dziewczynę , tak mocno,że ją rani i łzami dziewczyny,która wszystko to znosi, bo go kocha. /esperer
|
|
 |
|
Nie pytaj czy możesz mnie pocałować. Gdy chcesz kogoś zabić robisz to znienacka. /esperer
|
|
 |
|
niektóre dziewczyny nie dają kolejnych szans i nie wchodzą po raz drugi do syfu,który po sobie zostawiły w życiu jakiegoś chłopaka. /esperer
|
|
 |
|
Czasami gdy zatrzymuję się w moim szybkim życiu chcę ci podziękować, że nadal nadążasz za mną, że nadal jesteś tuż za moimi plecami o bronisz przed upadkiem. Wiem, że jestem wredna i tak często cię nie doceniam, ale uwierz, że jesteś dla mnie cholernie ważna. Pamiętasz to pierwsze spotkanie za dzieciaka? Te wspólnie spędzone chwilę i odpały, po których wiedziałyśmy, że będzie już tylko gorzej. Dorastałyśmy razem i patrzyłyśmy jak zmienia nam się światopogląd, jak smakujemy pierwszych używek, alkoholu i niemoralnych zabaw. Wszystko się zmieniło, tylko nie nasza przyjaźń i wierzę, że tak już będzie zawsze i pokonamy razem wszystkie przeszkody, bo potrzebuję jeszcze sporo czasu żeby wynagradzać ci, że wytrzymujesz z takim kimś jak ja i jeszcze nie udusiłaś mnie w nocy poduszką. Irytujemy się, wiem, że czasami obie mamy ochotę pierdolnąć tą znajomością, ale wiem też, że bez siebie nawzajem nie istniejemy, bo ty kreujesz mnie, ja Ciebie. To już nie przyjaźń, to znacznie więcej./esperer
|
|
 |
|
a modlitwa o naszą miłość była najsmutniejszą modlitwą w moim życiu. /esperer
|
|
|
|