 |
Kapsle od Tymbarka... 1000 razy bardziej romantyczne od Twojego chłopaka/
|
|
 |
chcę być Twoją, wszędzie z Tobą. w poniedziałkowe dni, tęsknić już za sobą i odliczać dni do następnego weekendu. we wtorkowe wieczory robić wszystko, aby jak najszybciej zleciało. w środowe popołudnia cieszyć się, że jeszcze tylko dwa dni. w czwartkowe noce być już prawie obok. w piątkowe poranki wstawać z uśmiechem na twarzy, że to już dzisiaj ujrzę Twój uśmiech. w sobotnie wieczory chodzić na zakupy, a później leżeć na łóżku i rozmawiać o wszystkim. w niedzielne popołudnia wtuleni na łóżku oglądać romantyczne filmy, a zaraz po pożegnaniu znów zacząć tęsknić. chcę być tą za którą tęsknisz i tą do której tylko wracasz.
|
|
 |
Pękają mury z każdym uderzeniem basu, to absolwenci Wyższej Szkoły Robienia Hałasu.
|
|
 |
Jeśli chcesz być traktowana jak księżniczka to nie zachowuj się jak szmata!
|
|
 |
śmierć będzie najlepszym wyjściem.
|
|
 |
“Leżałem w ubraniu na łóżku i myślałem o tym, że stoją tu różne meble, leżą książki, wiszą obrazy, ale to wszystko nie ma sensu. Ja też tu leżę i też nie mam sensu.”
|
|
 |
nigdy nie pozwolę, żeby jakiś chłopak stał się całym moim światem. dlaczego? z jednej strony nie jestem pewna, czy potrafię jeszcze kochać, ufać, powierzyć swój los jakiemuś człowiekowi. z drugiej jednak zdaję sobie sprawę, że gdybym zaufała, gdyby to się stało, gdybym się zakochała a potem straciłabym tą jedyną, ukochaną osobę- umarłabym. nie poradziłabym sobie bez osoby, która byłaby dosłownie WSZYSTKIM [yolo]
|
|
 |
tak pięknie to wygląda.. splecione palce, głębokie spojrzenia w oczy, nagle zbliżenie ust, czuły pocałunek, po czym mocny uścisk, wymienienie zdań, znów pocałunek, wciąż splecione palce i takie szczęście w oczach. tak, niedawno to ja tam siedziałam na Jej miejscu, niedawno.
|
|
 |
"dla chcącego nic trudnego" - ale ja chcę o Tobie zapomnieć, chcę zacząć wszystko od nowa, a tyle trudu mi to zadaje, tyle czasu. tak wiele szczęscia przepuszczam ot tak, obok bo przecież nie zapomnę, chyba nigdy.
|
|
 |
tęsknię za Nią, za tą która była zawsze, za z tą z którą mogłam wszystko.
|
|
 |
nie potrafię Cię ot tak skreślić, nie potrafię zapomnieć. mijają dni, miesiące, lata, a Ty wciąż masz swoje miejsce u mnie w serduszku w którejś większej części. pomimo tego co zrobiłeś mi, nam, pomimo jak potraktowałeś moje uczucia, wybaczyłabym Ci. to głupie, ale to chyba miłość.
|
|
 |
pamiętasz pierwsze dni naszej znajomości? a później te wszystkie lata? jak potrafiliśmy ze sobą rozmawiać o wszystkim, pisać do rana, a później wstać do szkoły i znów mieć kontakt? kiedy tęskniliśmy ze sobą, gdy nie widzieliśmy się choćby jeden dzień? pamiętasz tą zazdrość o każdego, pomimo, że traktowaliśmy się tylko jako zwykli znajomi? później te pierwsze motylki w brzuchu, wszystkie możliwe okazje, żebyś mnie objął, był obok? a pamiętasz tą rozmowę w której padły słowa "kocham Cię", później te pierwsze dni, trzymanie za rękę, bycie przy sobie non stop, albo rozmowy do rana, a w co drugiej wiadomości "kocham Cię, bardzo, bardziej, najbardziej", a później pierwszą moją przepłakaną noc, moje złamane serce, naszą ostatnią rozmowę, pamiętasz? byłam dla Ciebie tą pierwszą i ostatnią. BYŁAM.
|
|
|
|