 |
|
"Senne dni, w takiej ciszy gdy zwyczajnie nikt nie lubi pustki."
|
|
 |
|
Wiesz kiedy jestem smutna . Przybierasz wtedy tą swoją poważną minę i patrzysz mi w oczy bez przerwy . Nie chcesz mnie pocałować , nie odwzajemniasz moich pieszczot tak , że odsuwam sie daleko a ty czekasz aż zmiękne , wrócę i wypłaczę sie w twoich ramionach mówiąc o swoich problemach a ty bedziesz słuchał i ocierał każdą łzę z moich policzków . I nie potrzebuję już wtedy papierosów , alkoholu . Wystarczysz ty , twoje słowa i niczym nie zmącona cierpliwość . ~ raptownie .
|
|
 |
|
Cześć, wstaję rano, już mam dość.
|
|
 |
|
Wiesz jak to jest, kiedy każdy przyslany przez Niego sms sprawia wielką radość, masz ochotę żyć na kilka sekund bo za chwile uswiadamiasz sobie, że jest On kilkaset kilometrów od Ciebie. Znasz tą nienawiść do samej siebie za to, że musicie oboje na siebie czekać. On musi czekać na Ciebie, tym samym zadajesz mu ból tęsknoty, ale po chwili pojawia się nadzieja, że jeśli to wytrwacie to jesteście dla siebie stworzeni, następnie pojawia się obraz tej drogi bólu i strachu. Czasami masz chwilę zwątpienia i placzesz, panikujesz. usypiasz. [ gieenka ]
|
|
 |
|
"Nie ścigaj człowieka, który postanowił od Ciebie odejść. Nie proś, żeby został. Nie błagaj o litość. On pojawił się w Twoim życiu tylko po to, żeby obudzić w Tobie to, co było uśpione. Muzykę, z której nie zdawałeś sobie sprawy. Jego misja jest zakończona. Podziękuj mu i pozwól odejść. On miał tylko poruszyć strunę. Teraz Ty musisz nauczyć się na niej grać."
|
|
 |
|
jest jak najsłodszy pocałunek. jak najczulszy dotyk. jak poranna kawa. jak ulubione perfumy. jego oczy mają tą magiczną moc przyciągania mojej osoby. jego dłonie powodują dreszcze na moim ciele. ciepło jego serca przenika do mojego. moje wspomnienia obracają się tylko w okół tego co dobre. wszystkie wyrządzone krzywdy poszły w niepamięć. wybaczyłam. tęskniłam. znowu cholernie go kocham.. w zasadzie to nigdy nie przestałam. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Za priorytet uważasz dobre samopoczucie, a świadomie dopierdalasz się coraz bardziej z każdym kolejnym przesłuchanym kawałkiem. Nie chcesz już pić, a paradoksalnie wódka jest tym, co najgładziej przeszłoby Ci teraz przez przełyk. I fajki - nienawidzisz palić, cholera, nie znosisz tego dymu, drażni Cię, a mimo to najchętniej wciągnęłabyś do płuc kilka papierosów. Czas chyba w ten piątkowy wieczór przyznać, iż nie wszystko gra.
|
|
 |
|
to on daje mi codzienną motywację by rano wygrzebać się z łóżka , co rano pisze mi smsa bym ruszyła jego ulubione ciałko z łóżka i skreśliła kolejny dzień w kalendarzu do następnego spotkania . ~ raptownie .
|
|
s17 dodał komentarz: do wpisu |
29 listopada 2012 |
 |
Chcę Cię , Chcę Cię całego ,teraz , natychmiast,możemy to zrobić u mnie.
To co że w moich żyłach płynie czysta , to nieważne. Chcę czuć Cię w sobie
tak jak wtedy a po wszystkim spalimy się dobrym blantem tak jak zawsze.
I porozmawiamy , porozmawiamy o byle czym,
o wszystkim i o niczym .Pamiętaj mamy niewiele czasu bo jutro gdy znów miniemy się w tym samym klubie będzie stać nas co najwyżej na ciche
'cześć' i staranne unikanie swoich spojrzeń / nacpanaaa
|
|
 |
Wyleczyłam się z niego , najnormalniej w świecie po prostu się wyleczyłam. I wiem że powtarzam to po raz setny ale powtórzę i nawet tysięczny jeśli tylko będzie trzeba,bo póki co wciąż jeszcze do mnie to nie dociera.Widzę jego imię na wyświetlaczu telefonu i nie przyspiesza mi serce,nie trzęsą mi się dłonie gdy naciskam zieloną słuchawkę,jeśli oczywiście to robię bo czasami jestem zbyt zajęta i nie mam czasu na rozmowę.Wchodzę na fejsbuka,kilka powiadomień w tym jedno oznajmiające iż skomentował mój status.I serio mam gdzieś to co napisał,pewnie znowu wypowiada się na temat mojej znajomości z alkoholem, przecież lubię się napierdolić , nigdy tego nie ukrywałam więc nie rozumiem w czym tkwi problem.Zobojętniałam na to wszystko,nabrałam dystansu,zrozumiałam wiele spraw,przeanalizowałam masę schematów. I dotarło do mnie że mam wyjebane pomimo tej chorej miłości którą jednak wciąż go darzę / nacpanaaa
|
|
|
|