 |
Czuje jak moja dusza jest uwięziona w ciele którego nienawidzi , czuje jak krzyczy żebym ją opuściła , ale nie zrobię tego , bo wiem że poleci do niego ! chcę żebyś tu był , w mojej największej depresji , to ty miałeś nie dopuścić bym się zjarała , i do tego doszło , przy kolejnym piwie z nimi , miałeś powiedzieć " dość " miałeś , a cie tu kurwa nie ma , nie ma cię nigdzie , zamykam oczy i widzę cię calujesz ją , nie mnie - kocham cię i kurwa pragnę cię posmakować / mr_alex , lub jej drugie wcielenie !
|
|
 |
|
to, że w wieku dwóch, może trzech lat na mszy w trakcie podniesienia kielicha krzyknęłam na cały kościół: "no to źdlófko!" nie znaczy, że nie umiem się zachowywać poważnie .
|
|
 |
|
Proszę nie zostawiaj mnie samej. Nie teraz, kiedy cały świat zaczyna obracać się do góry nogami. Kiedy samotność coraz bardziej boli, kiedy cierpienie jest nie do zniesienia. Proszę, pokaż mi dobrą drogę, pomóż skończyć z nałogiem, weź mnie w swoje ramiona, abym poczuła, że jednak nie jestem sama. Pokaż mi , że naprawdę ci na mnie zależy, bo coraz bardziej w to wątpię. Proszę, bądź przy mnie. Sama już nie daję rady.
|
|
 |
"samotność to nic takiego, po prostu… trochę się marznie na słońcu."-anomalia
|
|
 |
|
Złamane serca, krwawiące rany, załzawione oczy, zmarznięte dłonie, brak perspektyw, pustka.
|
|
 |
Zastanawiam się co faceci czują kiedy są zakochani. Czy czują motylki w brzuchu? Myślą o dziewczynie 24/7? Czy czekają godzinami aż wejdziemy na gg albo napiszemy do nich sms'a? Czy uśmiechają się pod nosem wspominając wspólne chwile? Tęsknią za nami przez cały czas? Czy wspominają nasze słowa dokładnie je analizując? / patteek
|
|
 |
|
Bo bardzo chcę, abyś wiedział, że myślę o Tobie. Praktycznie nieustannie.
|
|
 |
Razem z deszczem i ciemnymi chmurami powróciła do mnie depresja. Znów najchętniej siedziałabym tylko w domu odcinając się od całego świata. Wróciłam do punktu wyjścia i jestem tym strasznie zawiedziona, ale nie potrafiłam się przed tym wszystkim uchronić. Biję się z własnymi myślami i gubię między pragnieniami. Nie wiem, co jest dla mnie dobre w takiej sytuacji i popełniam wiele błędów. Tak, jestem zbyt słaba i stęskniona. Wszystko to wzięło nade mną kontrolę i bawi się mną jak marionetką. Chciałabym przeciąć te sznurki i żyć sama dla siebie, żyć szczęściem i myślami o przyszłości, a nie ciągle tym, co było. / napisana
|
|
 |
|
Siedziałam na krawężniku i zwyczajnie płakałam. On wychodząc z budynku zobaczył mnie, nie spodziewałam się Go o tej porze w tym miejscu. Nie chciałam, by zobaczył mnie w takim stanie. Z zaczerwienionymi oczami od płaczu. Zapytał przejęty moim widokiem `Co się dzieje?` Odparłam, że nic. Tak, to takie banalne i mało wiarygodne. Ale nie mogłam Mu powiedzieć, że płacze, bo najzwyczajniej na świecie nie mogę z Nim być, że brakuje mi właśnie Jego. Nie mogłam Mu powiedzieć, że płacze, bo brakuje mi sił do walki z nieodwzajemnioną miłością.
|
|
 |
|
Ty tęsknisz za mną tak samo mocno jak ja za Tobą. Nie musimy być razem, żeby być dla siebie. Przyznaj, że w nocy pod osłoną ciemności wracasz wspomnieniami do nas. Na ułamek sekundy żałujesz tego co się stało. W głębi serca ja jestem dla Ciebie, a Ty dla mnie. Nie potrzebny nam do tego związek. Wystarczy to, że miłość jak THC krąży w krwiobiegu./esperer
|
|
 |
|
Jaki mężczyzna zwróci na ciebie uwagę, skoro sama siebie nie lubisz?
|
|
|
|