 |
Wolę cierpieć w samotności, zamknąć się w swoim pokoju, puścić muzykę, otulić się kocem, trzymać bransoletkę od Ciebie w ręce, wspominać wspólne chwile i wyryczeć się, żeby w końcu zrobiło się lepiej. Przecież nikt nie wie jak cierpię, nikt nie wie co ja czuję.
|
|
 |
Nie jestem idealna, popełniam błędy, krzywdzę ludzi . Ale gdy mówię "kocham" lub "przepraszam" to mówię to na serio a nie na niby.
|
|
 |
Chcę wykrzyczeć Ci prosto w twarz jakim skurwysynem jesteś. Chcę wszystko z siebie wyrzucić : jak bardzo mnie skrzywdziłeś, że potrafisz tylko kłamać, że nie wolno Ci w nic wierzyć, że jesteś dwulicowy, że nie potrafisz kochać, że bawisz się laskami. Chcę przywalić Ci w twarz jak najmocniej potrafię. Na końcu chcę Cię mocno przytulić i szepnąć do ucha, że bardzo Cię kocham i uświadomić Cię, że bardzo za Tobą tęsknię.
|
|
 |
„Najlepsze wspomnienia biorą się z… najgłupszych pomysłów” – w tym momencie przypomnij sobie chwilę ze stadionu. Był spontan, nie da się ukryć, niewątpliwie najlepsze wspomnienia *_* pozwoliłeś sobie na dużo ale w końcu mogłeś ;) uwielbiam wspominać ten krótki, ale jakże wspaniały i miły moment.
|
|
 |
Nic nie zapowiada się, żeby przestała go w jakimkolwiek stopniu kochać. Nadal myśli o nim całymi dniami, nadal tęskni za nim. Nadal wzdycha gdy go widzi. Nadal płacze co noc. Nadal o nim śni. Nadal ma tą pierdoloną nadzieję... Bo nadzieja, umiera ostatnia.
|
|
 |
Jak tylko usłyszę dźwięk wiadomości lecę jak pojebana, z myślą, że napisał, że zatęsknił. Że napisał coś miłego typu „wróć, tęsknię”, patrzę na telefon i okazuje się, że heyah się troszczy i informuje o tandetnych promocjach. Znowu łzy w oczach i jedna myśl z wyrzutem do samej siebie „i co idiotko ?! myślałaś, że zatęsknił ?!”
|
|
 |
Weź bądź. Bądź, bo życie mnie przeraża, bo boję się samotności. Bo gdy jesteś przy mnie wszystko inne zostaje gdzieś daleko. Przy Tobie czyje się spokojniejsza i bardziej pewna jutra. Bo Twój uśmiech sprawia, że moje myśli są spokojniejsze, bardziej poukładane i rzeczywiste. Przy Tobie czuję, że mogę wszystko, a bez Ciebie boję się nawet oddychać.
|
|
 |
Nie ma nic gorszego niż stracić szansę na coś co mogło zmienić Twoje życie.
|
|
 |
To nie jest tak, że ja się poddaję … niee. Ja walczę, ciągle walczę.. tyle, że nie o Ciebie, bo Ty należysz do niej, tylko o przetrwanie.
|
|
 |
Ona wzięła Jego zdjęcie w dłonie,
Całowała...
Wolnym gestem odwróciła je
I zaczęła po nim pisać ocierając łzę.
'Wiem, że to miało być inaczej.
Wiem, że niczego nie naprawię płaczem.
Tak bardzo pragnę z Tobą być.
Kiedy nie ma Ciebie, ja już nie mam nic.
Wyciągnęła nagle kilkanaście tabletek,
Jej delikatne ciało osuwało się na ziemię,
Jej oczy gasły.
Zrobiła to, by być z ukochanym...
By spotkać go w nieznanym.
|
|
 |
- wciąż go kochasz...
- nie prawda. mam go gdzieś, nie zwracam na niego uwagi, niech robi co chce. wali mnie to, on dla mnie już nie istnieje.
- a czy to nie on przypadkiem idzie tam z jakąś laską ?
- GDZIE ?!
|
|
 |
- patrz leci !
- gdzie ?
- no tam !
- ale co ?
- ;* . ups, już spadło ;)
|
|
|
|