 |
Widzę jak w Twoich oczach czai się strach i maluje się w nich smutek. Wiem,że to ja jestem tego powodem.Chciałabym z taką łatwością jak wywołałam to sprawić,żeby odeszło. Ale nie umiem. Wyryłam w twoim sercu małą ryskę. Ona zawsze będzie widoczna,choć z czasem będzie bledła. Nie chciałam tego. To przecież był wypadek. Nieszczęśliwy splot wydarzeń. Znaleźliśmy się w nieodpowiednim czasie i w niewłaściwym miejscu. Jeśli tylko mi pozwolisz usunę wszystkie ostre narzędzia,które mogłyby zranić Twoje serca. Już nigdy nie użyję żadnego przeciwko Tobie. Przecież tak bardzo Cię kocham. Nie chciałam wyrzec się naszej miłości/hoyden
|
|
 |
Naradźmy się jak ocalić nas .Śmiejmy się ze wszystkich sytuacji,które wcześniej wydawały nam się śmiertelnie poważne,a były tylko maleńką kropelką w oceanie codzienności. Powspominajmy nasze pierwsze spotkanie.Pamiętasz jak momentami robiło mi się niezręcznie kiedy tak się mi przypatrywałeś? Nie wiedziałam czemu tak intensywnie się we mnie wpatrujesz. Ale dziś to już mamy ustalone. Po prostu nie mogłeś się powstrzymać. Porozmawiajmy o wrażeniach jakie na sobie zrobiliśmy. Ustalmy kiedy odbył się nasz pierwszy pocałunek.Dajmy ożyć tym wszystkim wspomnieniom. Wzniećmy ogień w naszych sercach. Na nowo. Od początku iskierka,po iskierce. On wskaże nam drogę do naszego ocalenia. Oświetli ścieżki uczucia,które kiedyś nas połączyło. Musi nam się udać wyjść z tego mroku.Gdy przebywaliśmy razem stawaliśmy się ślepi i głusi na otaczający nas świat. A dziś mamy oczy szeroko otwarte i rozszerzone źrenice byleby tylko dostrzec i wytknąć sobie błąd. Kochanie co się z nami stało?/hoyden
|
|
 |
Nie rozumiem, nie potrafię tego pojąć swym rozumem, nie umiem racjonalnie przetrawić tej informacji. Dlaczego w siebie nie wierzysz? Dlaczego ciągle słyszę negatywne opinie na Twój temat? Postradałaś zmysły tak? Wiedziałam, byłam tego pewna! Jesteś śliczną, młodą dziewczyną i nie przerywaj mi w tym momencie! Nie ma lepszych od Ciebie, wszyscy są sobie równi. Nie możesz mówić, że z kimś konkurujesz bo jesteś tak samo wyjątkowa jak wszyscy inni ludzie. Zacznij w siebie wierzyć, no Klaudia! Ja w Ciebie wierzę, zawsze wierzyłam. Ciągle udowadniasz mi jaka jesteś wyjątkowa i jak wiele jestem w stanie dla Ciebie poświęcić. Doceniam to, że jesteś wiesz? Bo bez Ciebie nie byłoby tak samo, byłoby smutno a ja nie lubię smutku. Nigdy nie lubiłam, Ty też zawsze byłaś uśmiechnięta. Więc rób wesołą minkę i nigdy więcej w siebie nie wątp. To nie ludzkie! I nie godne Ciebie. [s.a.i.k]
|
|
 |
Teraz tylko On dalej mi szczęście. Choć jest tak bardzo daleko ciałem to bardzo blisko duchem. Jest przy mnie zawsze, wtedy kiedy jest źle ale i wtedy kiedy jest dobrze. Wierzę że kiedyś w końcu przyjdzie ten dzień kiedy się spotkamy, kiedy w końcu zobaczę Twój uśmiech, przytulę się do Ciebie tak mocno jak jeszcze do nikogo :)
|
|
 |
za Twoje ramiona oddałabym wszystko
|
|
 |
Czasem zastanawiam się, jakby wyglądało moje życie, gdy po jednej z kłótni zakończyłybyśmy znajomość. Komu zwierzałabym się ze wszystkich problemów? Komu bym doradzała, jakby zaistniała taka sytuacja? Z kim bym nabijała się z mojej siostry? Z kim bym tak miło spędzała czas na skajpie? Kto by mi mówił, które zdjęcie jest ładniejsze? Kto by się mnie pytał, które zdjęcie udostępniać? Kto by znosił moje rzucanie telefonem? Kto by się z tego śmiał? Kogo bym tak mocno kochała? Kto by równie mocno odwzajemniał moje uczucia? Kto by walczył o znajomość tak długo? Kto nie dałaby mi się poddać? Kto zająłby tak dużą część mojego życia? Kto by planował ze mną wspólne mieszkanie, a potem bliźniaki? No kto inny,jak nie Agata? [s.a.i.k]
|
|
 |
Często zamęczam Cię pytaniami " co mam zrobić " bezradnie wzruszając ramionami na każde pytanie z Twojej strony. Doskonale wiesz, że i tak zrobię to co ułożyło się w mojej głowie i że Twoje słowa są zbędne. I mogłabyś przecież siedzieć cicho, nic nie mówić, nic nie podpowiadać a jednak Ty jesteś. I do ostatniej kropli walczysz o moje szczęście, choć ostatnio ciągle robię wszystkim na przekór. Stawiam własne kroki na tym pieprzonym świecie, często płaczę i wiem, że gdybyś mogła - otarłabyś każdą łzę z mojego policzka. Niewątpliwie zrobiłabym tak samo, nie lubię Twojego cierpienia. Najchętniej wyrzuciłabym je do kosza i wywiozła daleko stąd, żeby już nigdy Cię nie dotknęło, nigdy nie zraniło. Wiesz, że Kocham Cię bardziej niż cokolwiek? [s.a.i.k]
|
|
 |
Wyobraź sobie sytuacje, w której właśnie siedzisz obok mnie. Pewnie właśnie biłabym Cię po łapach za każdą zabraną kostkę czekolady z miski leżącej na biurku. Śmiałabym się pewnie najgłośniej jak zawsze i słyszałabym ciągłe " głupia jesteś " z Twoich ust. Za chwilę łapie się na sposób i rzucam w Ciebie poduszką, robię wszystko żeby poprawić Ci humor - przecież wiem, że coś jest nie tak. Odrzucasz poduszkę z taką samą siłą śmiejąc się głośno. Twój śmiech odbija się echem w mojej głowie, sprawia że chce słyszeć to ciągle. I właśnie w tej chwili przyszedł czas na sprawdzenie Twoich dłoni. Za każdą kreskę, którą zobaczę - dostajesz 5 kopów w dupę. Zgadzasz się na taki układ? Obiecuję, że zaboli tak samo. Następnie ze łzami w oczach opowiem Ci, jak bardzo nienawidziłam siebie za to, że nie mogłyśmy się spotkać wcześniej, jak bardzo marzyłam o tej chwili żeby tak po prostu spędzić z Tobą kilka chwil. Przytuliłabym Cię mocno, nie pozwoliła odejść.. Nigdy! [s.a.i.k]
|
|
 |
Tyle razy kłamałam " wszystko jest okej, naprawdę " używając przy tym emotek, które pozwalają nam choć w taki sposób się do siebie uśmiechnąć. Mówiłam " nic się nie stało " a myślałam tylko o tym, żebyś w danym momencie dała mi spokój. A tak naprawdę potrzebowałam Cię w każdym momencie, nawet tym dobrym. I tak bardzo żałuje, codziennie przeklinam te pierdolone kilometry które sprawiają nam tyle cierpienia i smutku. Tyle razy chciałam nakopać Ci do dupy, za każde negatywne zdanie o Tobie z Twoich ust. Tyle razy chciałam Cię przytulić, gdy opowiadałaś mi jak to jest u Ciebie źle i jak Cię tam traktują. W każdym momencie swojego życia chciałabym Cię mieć obok siebie, pukać Ci w szybę gdy po kryjomu będę chciała wyjść gdzieś z Tobą, w chwilach słabości napisać tylko " potrzebuje Cię " i od razu usłyszeć dźwięk dzwonka do drzwi. Chciałabym żebyś uczestniczyła we wszystkim, w każdym najdrobniejszym szczególe mojego życia,. Chcę być zawsze.. [s.a.i.k.]
|
|
 |
Pamiętasz, jak ośmieszałam się tańcem, by poprawić Ci humor? Pamiętasz, jak potem przez 3 dni bolała mnie głowa i szyja, a ja zaciskałam zęby i mówiłam 'było warto'? Pamiętasz jak w wakacje 2 lata temu rzuciłam telefonem, gdy nie spodobało mi się to, co powiedziałaś, a już po kilku minutach znowu miałam ochotę z Tobą rozmawiać? Pamiętasz, jak udawałyśmy, że zasiadamy w jury i zjeżdżałyśmy każde zdjęcie mojej siostry świetnie się przy tym razem bawiąc? Pamiętasz, jak wysłałam Ci kiedyś link 'Świeczki na wietrze' Vixena, po czym zaraziłam Cię jeszcze 'Romantyczka'? Pamiętasz, jak z dnia na dzień odkrywałyśmy siebie? Pamiętasz, jak wypominałam Ci te pieprzone 11 dni? Pamiętasz, jak planowałyśmy, że wybudujesz sobie dom z Eweliną na boisku, które znajdowało się za moim blokiem? Pamiętasz, jak razem śpiewałyśmy? Pamiętasz, jak naśmiewałam się, że nie możesz wytrzymać do północy? Pamiętasz, że bardzo Cię kocham? [s.a.i.k]
|
|
|
|