|
Lubię posiedzieć i pożalić się na życie. Jakie to jest okrutne, jak wiele bólu zadaje. Czasem mam potrzebę wyjść na środek ulicy i krzyczeć jak opętana. Często idąc ciemną nocą wkładam słuchawki, puszczam ulubiony bit i śpiewam na całe gardło obserwując jak zapala się światło w każdym oknie. Potrzebuję usiąść w samotności i przemyśleć wszystko. Dopada mnie ochota iść na ostry melanż i zapić się, by nie pamiętać o problemach... Ale najbardziej pragnę twojej obecności przy mnie 24 na dobę.♥
|
|
|
I kurwa coś we mnie się gotuję kiedy słyszę z ust 12 latki, jaki to przyjemnie jest spędzić nos z chłopakiem. Co się dzieje z tym światem się kurwa PYTAM?
|
|
|
Mogłabym napisać jakąś durną książkę o moim dotychczasowym życiu. Początek opowiadałby o dzieciństwie i wszystkich pomysłach jakie mi towarzyszyły. Później rozpoczęłabym rozdział o pierwszych zauroczeniach. Opisałabym dokładnie każdą miłą chwilę spędzoną ze wspaniałym chłopakiem, który był mi bardzo bliski. Później opisywałabym cierpienie i sposoby jego zwalczania. Imprezy, alkohol, szlugi. Dość sporo zajęłoby opisanie uczuć, którymi obdarzyłam pewnego skurwiela bez serca. A najwięcej miłości włożyłabym w tworzenie rozdziału o Nas. O tym jak się poznaliśmy, o tym jak wszystko się zaczęło i o szczęściu jakie mam dzięki Tobie. ♥
|
|
|
Jesteś najważniejszym elementem w tej cholernej układance < 3
|
|
|
Nasze pierwsze spotkanie to nie jakieś badziewne rozpoczęcie historii miłośnej. Jest to najpiękniejsze wspomnienie, przepełniona emocjami♥
|
|
|
Twój dotyk, twój przyspieszony oddech, twoje usta, twój szept wszystko doprowadza mnie do euforii ♥
|
|
|
Codziennie siedziała do późna na osiedlowej ławce razem z kumplami. Często wracała do domu zalana w trupa, ledwo trafiała kluczem do zamka by otworzyć drzwi. Każdy weekend spędzała na grubym melanżu, często budząc się na drugi dzień w innym mieście nic nie pamiętając. Popołudniami wracając ze szkoły, nie udawała się do domu. Szła do ich meliny, by znów razem z kumplami zaćpać się i zapomnieć o problemach... Wolała takie życie niż ciągłe wysłuchiwanie w domu od pijanych rodziców jaką to jest szmatą i złą córką. A dlaczego tak słyszała? Bo do pewnego czasu starała się jeszcze wszystko jakoś ogarnąć, wyciągnąć siebie i rodziców z tego bagna. Ale ile można samemu starać się wszystko naprawiać...
|
|
|
Siedzi w ciemnym pokoju, bijąc się z myślami. Wszystko co do tej pory dawało jej szczęście zniknęło. Świat zawalił się w jednej chwili... Odszedł ten, z którym chciała dzielić życie, być obok niego na zawsze. Jednak nie to było najgorsze. Najgorsze w tym wszystkim było to, że zostawił ją dla jej najlepszej przyjaciółki. W jednym momencie straciła dwoje najbardziej zaufanych osób...
|
|
|
|