 |
Usłyszała o zaręczynach lada chwila, nadal piła
Więc obojętna jej pozostała mina, pomyślała zimna
"Niech sobie dyma tego manekina ta balerina", a na razie nalej wina
Miasto nasze jest dziś i w alkoholu tu będziemy razem pływać
Obojętne co w tym klubie grane, bywa, biby nie skończymy do rana chyba
On - góra pretensji do siebie rośnie przed nim jak Mount Blanc
Czy to zjebał? O ta, z ex oświadczyny to było faux pas
Ile dał by cofnąć zegar, który do przodu wciąż gna
Wie, że karma mu odda i dlatego pije do dna
Na Facebooku zobaczył, że ona wybiera się dzisiaj z kumpelami na imprezę
Na której gra typ, którego on jest fanem, mówi "Kurwa mać, nie wierzę"
|
|
 |
Mówią, że jeżeli kochasz już kogoś to pozwól mu odejść
A co jeśli wróci i zniszczy Ci duszę i głowę na nowo?
To staje się zimna, serce czarne jak zero Kelvina
Boli coraz mniej, kiedy coraz więcej chwil z nim dzień w dzień zapominasz
|
|
 |
« (...) żyjemy więc zawsze w oczekiwaniu czegoś lepszego, i to często zarazem w pełnej żalu tęsknocie za minionym. Rzeczy teraźniejsze natomiast przyjmujemy w poczuciu tymczasowości, uważając je za nic innego, jak tylko drogę do celu. Dlatego to ludzie, spoglądając u kresu swych dni wstecz (...) ze zdziwieniem widzą, iż to, co na ich oczach przechodziło tak niedocenione i mdłe, stanowiło właśnie ich życie - było tym właśnie w czego oczekiwaniu żyli. I tak z reguły przebiega ludzkie życie ... »
|
|
 |
"Nie należy mylić prawdy z opinią większości."
|
|
 |
Idę w to na Wariata, we Mnie masz Brata !!!
|
|
 |
"Nagle dzieje się coś.. coś się uruchamia... i w tym momencie wiesz, że coś się zmieni... i w tym momencie zdajesz sobie sprawę,że wszystko zdarza się tylko raz... Następnie okazuje się, że to wszystko zdarza się tylko jeden raz, i że nigdy więcej nie poczujesz tego samego, że już nigdy nie będziesz trzy metry ponad nad niebem" Emotikon heart
|
|
 |
Szara magia, ja nigdy nie pękam
Cały świat, jest naszym domem
Żeby istnieć, żeby rozświetlić drogę styknie iskra
Ja ci daję tutaj pełną zapalniczkę
|
|
 |
Nie zakocham się w banknotach i cyferkach
To wiąże ręce, zamiast otwierać serca
|
|
 |
Drogie zegarki odmierzają czas tak jak tanie
Ale łatwiej mierzyć nimi dobre chwile
To nie żadne do finału odliczanie
Sprawdzam czas, by zobaczyć ile już przeżyłem
Skarbie, jeśli chcesz iść ze mną dalej
To pokaż czy masz dobre buty - tylko tyle
Nie zatrzymamy się prędko, ale
Mądre dziewczyny bolą czasem stopy, głupie - tyłek
|
|
 |
Ja mam jedną radę, dam lepszą niż tysiąc rad:
Rób to w co wierzysz!
|
|
 |
Tyle zwątpień, nigdy mniej wiary
Ktoś gaśnicę znów odpalił mi na piętrze
Może dziś powyrywamy wanny
I zjedziemy bobslejami pod recepcję
No co, kurwa, artyści?
A fantazja nie jest nigdy destrukcyjna
Puchar pusty, teraz pieniądz by wyczyścić
Ślad zabawy, której nie widzieli w filmach
|
|
 |
Te dziewczyny pachną jak milion złotych
Żadna z nich ze mną życia nie ułoży
Duży żar, mały dar jednej nocy
Mam fart, one widzą we mnie coś, jak prorocy
|
|
|
|