Tyle zwątpień, nigdy mniej wiary
Ktoś gaśnicę znów odpalił mi na piętrze
Może dziś powyrywamy wanny
I zjedziemy bobslejami pod recepcję
No co, kurwa, artyści?
A fantazja nie jest nigdy destrukcyjna
Puchar pusty, teraz pieniądz by wyczyścić
Ślad zabawy, której nie widzieli w filmach
|