głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika iziziz

 Pierdole już twój pieprzony cynizm

notcorrect dodano: 1 czerwca 2013

"Pierdole już twój pieprzony cynizm"

I bądźmy tak bardzo niepoważni  choć raz.

notcorrect dodano: 1 czerwca 2013

I bądźmy tak bardzo niepoważni, choć raz.

Ciemność w pokoju  tak bardzo skłania do przemyśleń  tak mocno myślę o Tobie  tak bardzo chcę  żebyś tu był.

notcorrect dodano: 31 maja 2013

Ciemność w pokoju, tak bardzo skłania do przemyśleń, tak mocno myślę o Tobie, tak bardzo chcę, żebyś tu był.

Nie wiem  czy pamiętasz  ale jeszcze parę lat temu tworzyliśmy wspólnie szczęśliwą parę. Nie brakowało nam niczego  może jedynie czasu  który mogliśmy wspólnie spędzać. Było pomiędzy nami tyle marzeń  planów  które chcieliśmy realizować  tyle obietnic  które nigdy nie doczekały się spełnienia. A między tym wszystkim znajdowaliśmy się my i nasza miłość. Może kojarzysz ten czas jeszcze? A jeżeli nie to proszę  usiądź na łóżku w swoim ulubionym miejscu i pomyśl. Odśwież pamięć i przypomnij sobie  ile razem spędzaliśmy ze sobą czasu  ile rozmawialiśmy  ile się razy kłóciliśmy  bo były chwile  kiedy nam coś nie odpowiadało  pamiętasz to? A może utknęły Ci w głowie wspomnienia z naszych żartów  kiedy łamaliśmy wszelkie zasady  kiedy pomimo  że byliśmy w szkole potrafiliśmy być w każdej chwili wyłącznie dla siebie? Może już nie pamiętasz  ale były chwile  kiedy dawałeś słowo  że to będzie trwać już zawsze  że nie odejdziesz  a spieprzyłeś  kiedy tylko pewne sprawy uciekły spod kontroli...

remember_ dodano: 31 maja 2013

Nie wiem, czy pamiętasz, ale jeszcze parę lat temu tworzyliśmy wspólnie szczęśliwą parę. Nie brakowało nam niczego, może jedynie czasu, który mogliśmy wspólnie spędzać. Było pomiędzy nami tyle marzeń, planów, które chcieliśmy realizować, tyle obietnic, które nigdy nie doczekały się spełnienia. A między tym wszystkim znajdowaliśmy się my i nasza miłość. Może kojarzysz ten czas jeszcze? A jeżeli nie to proszę, usiądź na łóżku w swoim ulubionym miejscu i pomyśl. Odśwież pamięć i przypomnij sobie, ile razem spędzaliśmy ze sobą czasu, ile rozmawialiśmy, ile się razy kłóciliśmy, bo były chwile, kiedy nam coś nie odpowiadało, pamiętasz to? A może utknęły Ci w głowie wspomnienia z naszych żartów, kiedy łamaliśmy wszelkie zasady, kiedy pomimo, że byliśmy w szkole potrafiliśmy być w każdej chwili wyłącznie dla siebie? Może już nie pamiętasz, ale były chwile, kiedy dawałeś słowo, że to będzie trwać już zawsze, że nie odejdziesz, a spieprzyłeś, kiedy tylko pewne sprawy uciekły spod kontroli...

Coś się zmieniło pomiędzy nami. Pękła jakaś rutyna  przestaliśmy walczyć o znajomość  poddając się przy pierwszej  lepszej okazji. Zniszczyliśmy nie tylko siebie  ale życie  które było bramą do przyszłości. Ty może się podniosłeś  ale nie zważałeś na to  że ja brnąć ślepo za Tobą zaczynam się gubić. Nie chciałeś widzieć  że zabrnęłam w labirynt  z którego tak naprawdę nie było żadnego wyjścia. Nie obchodziło Cię to  że niszczysz coś o co trzeba było walczyć przez długie miesiące. Nie brałeś pod uwagę faktu  jak wiele zachodziło zmian w naszej egzystencji. Nie liczyło się dla Ciebie już nic prócz własnego życia i odpowiedniej ścieżki  która starałeś się dobrać  aby tylko dojść do pewnego celu. Sprawiłeś  że utknęłam przez Ciebie w miejscu  z którego nie umiałam znaleźć ucieczki. Lecz to nic takiego nie znaczyło  to nie było złe...To czegoś mnie nauczyło. Sprawiło  że stałam się starsza i bardziej niezależna. Twoje błędy stały się moimi życiowymi lekcjami  których dziś już nie popełniam.

remember_ dodano: 31 maja 2013

Coś się zmieniło pomiędzy nami. Pękła jakaś rutyna, przestaliśmy walczyć o znajomość, poddając się przy pierwszej, lepszej okazji. Zniszczyliśmy nie tylko siebie, ale życie, które było bramą do przyszłości. Ty może się podniosłeś, ale nie zważałeś na to, że ja brnąć ślepo za Tobą zaczynam się gubić. Nie chciałeś widzieć, że zabrnęłam w labirynt, z którego tak naprawdę nie było żadnego wyjścia. Nie obchodziło Cię to, że niszczysz coś o co trzeba było walczyć przez długie miesiące. Nie brałeś pod uwagę faktu, jak wiele zachodziło zmian w naszej egzystencji. Nie liczyło się dla Ciebie już nic prócz własnego życia i odpowiedniej ścieżki, która starałeś się dobrać, aby tylko dojść do pewnego celu. Sprawiłeś, że utknęłam przez Ciebie w miejscu, z którego nie umiałam znaleźć ucieczki. Lecz to nic takiego nie znaczyło, to nie było złe...To czegoś mnie nauczyło. Sprawiło, że stałam się starsza i bardziej niezależna. Twoje błędy stały się moimi życiowymi lekcjami, których dziś już nie popełniam.

Ewuś cholero  zapomniałaś sobie o mnie... Nie podoba mi się to  milczysz i milczysz a ja tu się stęskniłam. Postanowiłam Ci się przypomnieć poprzez włamik bo wciąż pamiętam hasło! Nie wiem czy moge  ale trudno Twój pech będzie. No więc  wzięłabyś się odezwała nie? Tak inaczej bez Ciebie jest. Nie bierz przykładu z mojej zawziętości i nie zgapiaj zasady  pierwsza nie napisze   chociaż ja ją tutaj ładnie staram się przełamać. No więc  dobra  koniec pieprzenia o głupotach. Tęsknie cholero  nie zapomniałam o Tobie i codziennie Twoje wpisy czytam  które jak zawsze są genialne! :

remember_ dodano: 31 maja 2013

Ewuś cholero, zapomniałaś sobie o mnie... Nie podoba mi się to, milczysz i milczysz a ja tu się stęskniłam. Postanowiłam Ci się przypomnieć poprzez włamik bo wciąż pamiętam hasło! Nie wiem czy moge, ale trudno Twój pech będzie. No więc, wzięłabyś się odezwała nie? Tak inaczej bez Ciebie jest. Nie bierz przykładu z mojej zawziętości i nie zgapiaj zasady "pierwsza nie napisze", chociaż ja ją tutaj ładnie staram się przełamać. No więc, dobra, koniec pieprzenia o głupotach. Tęsknie cholero, nie zapomniałam o Tobie i codziennie Twoje wpisy czytam, które jak zawsze są genialne! :*

Czasami chyba trzeba się rozpaść  ale tak porządnie   osobno głowa ręce  nogi i serce przede wszystkim. Potem ponownie pozbierać  wszystko odpowiednio ułożyć skleić dość mocnym klejem i czekać aż wyschnie  najgorzej jest wtedy kiedy to wszystko długo schnie  ale warto czekać.Warto   aby zobaczyć inną siebie   pewniejszą.Może nieco zranioną   ale pewniejszą

notcorrect dodano: 31 maja 2013

Czasami chyba trzeba się rozpaść, ale tak porządnie , osobno głowa ręce, nogi i serce przede wszystkim. Potem ponownie pozbierać, wszystko odpowiednio ułożyć skleić dość mocnym klejem i czekać aż wyschnie, najgorzej jest wtedy kiedy to wszystko długo schnie, ale warto czekać.Warto , aby zobaczyć inną siebie , pewniejszą.Może nieco zranioną , ale pewniejszą ,

I znów znajdujemy się w punkcie wyjścia   pośród cichych dni i nieśmiałych zakamarków duszy. Pośród spokojnych nocy i wczesnych poranków.

notcorrect dodano: 31 maja 2013

I znów znajdujemy się w punkcie wyjścia , pośród cichych dni i nieśmiałych zakamarków duszy. Pośród spokojnych nocy i wczesnych poranków.

To zastanawiające czy człowiek kiedykolwiek może się  wytęsknić  czy takie zjawisko następuje w naszym życiu? Czy odchodzi  by wrócić ze zdwojoną siłą i śmiać się ironicznie ze swojej wielkiej wygranej?

notcorrect dodano: 31 maja 2013

To zastanawiające czy człowiek kiedykolwiek może się "wytęsknić" czy takie zjawisko następuje w naszym życiu? Czy odchodzi, by wrócić ze zdwojoną siłą i śmiać się ironicznie ze swojej wielkiej wygranej?

Twoje pomocne dłonie zamykają mi się na gardle   znam je tak  że mogę nawijać ich linie papilarne.  enson

notcorrect dodano: 31 maja 2013

Twoje pomocne dłonie zamykają mi się na gardle, znam je tak, że mogę nawijać ich linie papilarne./ enson

Nienawidzę wieczorów  nienawidzę  tego cholernego ciemna  które tak bardzo przypomina mi o Tobie  sieje pustkę  której niczym nie potrafię zapełnić.

notcorrect dodano: 30 maja 2013

Nienawidzę wieczorów, nienawidzę, tego cholernego ciemna, które tak bardzo przypomina mi o Tobie, sieje pustkę, której niczym nie potrafię zapełnić.

Chciałabym się od Ciebie uwolnić  na zawsze zapomnieć  że istniałeś w moim życiu. Lecz nie mogę tego zrobić  nie potrafię i nie chcę. Zbyt długo siedziałeś przy mnie  byłeś obecny zawsze  gdy Cię potrzebowałam bądź odrzucałam. Sprawiałeś  że przez jakiś czas czułam się wyjątkowa  ale widzisz  to minęło. Minął czas  gdzie ja byłam tą dziewczyną  która wiecznie Ciebie potrzebowała  bo była uzależniona od Twojej obecności. Już dawno pokazałeś mi  że nie warto wierzyć w Twoje słowa  że to wszystko co mi pokazujesz i dajesz jest sztuczne. Nauczyłam się dzięki Tobie właśnie tego  że nie wolno każdemu ufać  że ludzie w większości to materialiści  którzy dostają to czego chcą wyłącznie wtedy  gdy za to zapłacą. Jednak widzisz  nauczyłeś mnie też jeszcze wielu innych rzeczy. I powinnam być Ci nawet wdzięczna za Twoje odejście. Bo tuż po tym  jak zniknąłeś w moim życiu pojawiły się osoby  przy których poczułam dystans i swobodę.

remember_ dodano: 30 maja 2013

Chciałabym się od Ciebie uwolnić, na zawsze zapomnieć, że istniałeś w moim życiu. Lecz nie mogę tego zrobić, nie potrafię i nie chcę. Zbyt długo siedziałeś przy mnie, byłeś obecny zawsze, gdy Cię potrzebowałam bądź odrzucałam. Sprawiałeś, że przez jakiś czas czułam się wyjątkowa, ale widzisz, to minęło. Minął czas, gdzie ja byłam tą dziewczyną, która wiecznie Ciebie potrzebowała, bo była uzależniona od Twojej obecności. Już dawno pokazałeś mi, że nie warto wierzyć w Twoje słowa, że to wszystko co mi pokazujesz i dajesz jest sztuczne. Nauczyłam się dzięki Tobie właśnie tego, że nie wolno każdemu ufać, że ludzie w większości to materialiści, którzy dostają to czego chcą wyłącznie wtedy, gdy za to zapłacą. Jednak widzisz, nauczyłeś mnie też jeszcze wielu innych rzeczy. I powinnam być Ci nawet wdzięczna za Twoje odejście. Bo tuż po tym, jak zniknąłeś w moim życiu pojawiły się osoby, przy których poczułam dystans i swobodę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć