Chciałabym się od Ciebie uwolnić, na zawsze zapomnieć, że istniałeś w moim życiu. Lecz nie mogę tego zrobić, nie potrafię i nie chcę. Zbyt długo siedziałeś przy mnie, byłeś obecny zawsze, gdy Cię potrzebowałam bądź odrzucałam. Sprawiałeś, że przez jakiś czas czułam się wyjątkowa, ale widzisz, to minęło. Minął czas, gdzie ja byłam tą dziewczyną, która wiecznie Ciebie potrzebowała, bo była uzależniona od Twojej obecności. Już dawno pokazałeś mi, że nie warto wierzyć w Twoje słowa, że to wszystko co mi pokazujesz i dajesz jest sztuczne. Nauczyłam się dzięki Tobie właśnie tego, że nie wolno każdemu ufać, że ludzie w większości to materialiści, którzy dostają to czego chcą wyłącznie wtedy, gdy za to zapłacą. Jednak widzisz, nauczyłeś mnie też jeszcze wielu innych rzeczy. I powinnam być Ci nawet wdzięczna za Twoje odejście. Bo tuż po tym, jak zniknąłeś w moim życiu pojawiły się osoby, przy których poczułam dystans i swobodę.
|