|
moje czekanie na wiadomość jest bezcelowe, ale i tak czekam bo może jednak napiszesz.
|
|
|
wracała sama z imprezy którą organizowali jego koledzy, bała się okropnie iść sama przez ciemne ulice więc wzięła ze sobą kilka butelek piw dla wyluzowania. myślała tylko o nim, chciała żeby był przy niej, 'ale on przecież ma teraz to swoją śliczną dziunie o której wszyscy marzą' powtarzała sobie. cisza która rozbiegała się po pustych ulicach przerażała ją, wyciągnęła więc następne piwo z torebki które zabrała, nagle usłyszała wołania ktoś krzyczał żeby się zatrzymała z daleka nie widziała kto to bo już sporo wypiła i rozmazywał jej się obraz. jednak po chwili skupienia zobaczyła jego, podbiegł do niej zdyszany dukając -kocham Cie i nie chce by to tak się skończyło bo przecież tyle dla siebie znaczymy a tam ona była dla przykrywki, to tylko koleżanka która nic nie znaczy dla mnie, chce być z tobą i nic tego nie zmieni. ledwo komunikując słuchała go z uwagą, po tych słowach podeszła do niego dała buziaka w policzek i przytuliła się, stali tak przez kilka dobrych minut.
|
|
|
czasem mam wrażenie że moja miłość do Ciebie to jak gadać do słupa, słucha ale nic nie odpowie.
|
|
|
|
- Dobranoc - NIE BĘDZIESZ MI KURWA MÓWIŁ CO JEST DOBRE, A CO ZŁE.
|
|
|
|
to nie tak , że ja ci nie ufam . nie ufam dziewczynom . i po prostu panicznie się boję , że jakaś może mi cię odebrać .
|
|
|
i nie jestem dumna z tego że jak obok Ciebie przechodzę to patrzysz na mnie z bezsilnością i żalem. pomiędzy nami było różnie, te najpiękniejsze chwile w naszym związku nie da się zapomnieć były cudowne, ale więcej było tych złych chwil których nie chce Ci wypominać, ty zapamiętałeś nasz wspólny wypad na piknik na którym się zgubiliśmy i spędziliśmy na łące całą noc patrząc w gwiazdy gdy rano oświadczyłeś że to wszystko zaplanowałeś. za to ja pamiętam jak uderzyłeś mnie w twarz to był pierwszy i przyrzekam Ci że ostatni raz. nie dam się już poniżyć.
|
|
|
z każdą minutą mam coraz większy mętlik w głowie i nie wiem co zrobić. krążysz w moich myślach 24 na dobę, przez Ciebie nie mogę się skupić na innych sprawach więc mam do Ciebie taką małą prośbę weź kurwa wypierdalaj już z mojej głowy.
|
|
|
często nasze marzenia się z zmieniają czasem dlatego ze po prostu już nie chcemy tego osiągnąć z różnych powodów, czasem z braku wiary w siedzie a czasem bo już tego nie chcemy, często zaś uświadamiamy sobie ze po prostu szkoda naszego czasu, ale zamiast starych marzeń mamy nowe i zawsze będziemy marzyc bo marzenia są ważne, bardzo ważne bo bez prób osiągnięcia ich nic nie zyskamy, warto więc ryzykować.
|
|
|
po całym dniu kłótni przychodziłeś do mnie z miską truskawek, szampanem i dwoma kieliszkami, szliśmy w nasze ulubione miejsce i zapominaliśmy co było kilka godzin temu liczyło się tylko to ze siedzieliśmy oboje nad brzegiem rzeki, wtedy mogłam Ci wszystko wybaczyć ale teraz już jest za późno.
|
|
|
wiesz że mam do Ciebie słabość, że twoje zdanie liczy się najbardziej, że zrobiłabym dla Ciebie bardzo dużo rzeczy a ty to tak perfidnie wykorzystujesz że sama siebie za to nienawidzę, że nie chce by tak było, nie chce żebyś był tym 'jedynym' bo nie chce być zabawką, chce mieć kogoś kto zasługuje na moją miłość i kto nie będzie takim szmaciarzem jak ty, ale nie potrafię Cie przestać kochać od zawsze wybierałam trudnych facetów.
|
|
|
moje myśli krążą wkoło jednego tematu. czy nie mogłam inaczej postąpić i dlaczego powiedziałam o tych kilka słów za dużo, czemu nie postąpiłam inaczej. dlaczego mimo bólu który sama sobie sprawiłam nie poszłam go naprawić, czemu nie zadzwoniłam, napisałam to strach przed uczuciem czy po prostu moja głupota.
|
|
|
|