  |
|
Zadzwoniłabym do Ciebie i ze spływającymi po policzkach łzami, szeptem oznajmiła Ci, jak bardzo Cię kocham, jak bardzo jesteś powodem równającym się powietrzu. Pewnie zastanawiasz się co potem? Rozłączyłabym się wrzucając telefon na dno torby. Po to byś chociaż przez moment, zastanowił się co ze mną, co teraz. Byś zaczął analizować kolejne fakty, zwyczajnie wykluczając przy tym, wcześniejsze przeszkody i ten defekt, pomiędzy naszą dwójką. Byś w końcu pomyślał sercem i pokierował tymi uczuciami, za którymi, jestem pewna, że nie tylko ja nadal tęsknię. Rozumiesz? / Endoftime.
|
|
  |
co jak co, ale sama się nie przytule...
|
|
  |
Cierpię na brak spelnionej miłości.. ~gieenka~
|
|
  |
Wiem o wielu błędach i żałuje dziś mocno Że życie to nie Word i nie podkreśla na bieżąco ich, kiedy nas łączy miłość i chemia a starcza jedna kreska by znów zaczęła kręcić się Ziemia, jedna - rozumiesz? ~Huczuhucz~
|
|
  |
Wzięłam album, wyjęłam Nasze zdjęcie z przed roku i włożyłam do ramki. Odruch? Nie, to uczucia. Miłość i tęsknota za Nim i tym co nas łączyło. ~gieenka~
|
|
  |
To właśnie ten czas. Kiedy trzeba położyć się do łóżka, wypłakać się poduszce, wygadać się ścianom i miśkowi, którego dostałam od Niego. Zmęczona od płaczu usnę. ~gieenka~
|
|
  |
Przyjdź i bądź. :* ~gieenka~
|
|
  |
To komiczne. Facet, który niespełna 2 miesiące temu wyznawal miłość do końca życia, dziś jest w związku z kolejna łaska. ~gieenka~
|
|
  |
A moje życie? Toczy się, sama układam moje serce jak puzzle, daje radę. Przyjaciele poodchodzili. Jestem sama, ale żyje. Żyje bo chcę spełnić swoje marzenia. Żyję dla siebie. Wole zostać sama niż otaczać się tłumem fałszywych osób. ~gieenka~
|
|
|
|