 |
|
- kiedy zorientowałaś się, że to uczucie z ciebie uleciało?
- kto ci takich głupot naopowiadał ?!
- no ale sama mówiłaś, że...
- mówiłam, że go nie kocham, a nie że tego już we mnie nie ma . pozostały opary .
|
|
|
|
- powinnaś się do niego odezwać.
- po co ? dla mnie obecnie nie ma znaczenia jak on się czuje .
- powinno, do cholery! kochasz go, pamiętasz?
- dlatego uważam, że nie ma znaczenia . obecnie nie istnieje dla mnie, jedynym dla mnie towarzyszem jest butelka czerwonego wina i piosenka .
|
|
|
 |
nie lubię być wredna, ale trzeba sobie jakoś radzić.
|
|
|
|
|
kiedyś pasowałeś mi do butów. ||mryk.mryk||
|
|
|
|
moja miłość życia ? weekend, ale co dziesięć miesięcy zdradzam Go z wakacjami. // znalezione .
|
|
|
|
|
jej usta wyszeptały gorzkie, raniące 'nie kocham Cię', podczas gdy w myślach krzyczała 'to coś więcej niż miłość'.
|
|
|
|
głupia i sentymentalna larwa . suka, która poczuje coś jeżeli to straci . idiotka, za wszelką cenę chcąca naprawiać to co OBIE strony zepsuły . nazywana szatanem, lubiąca widok krwi i śniąca o morderstwie przyjaciółki . - to ja . któżby inny ?
|
|
|
|
no dalej . każdy w okół mówi Ci byś je wyrwał . czemu nie wyrywasz ? nagle ci przypomniało do kogo należy ? spokojnie, MOJE serce [ odkąd cię poznałam ] nigdy nie było na dobrą sprawę MOJE .
|
|
|
|
|
to banał, ale Uwielbiam Go .// panamal
|
|
|
|
szczerze nie obchodzi mnie, że palenie zabija, że alkohol uzależnia a znajomości sprowadzają na złą drogę . wolę palić, pić i bluzgać, ponieważ to daje ten sam skutek co zadurzenie się w tobie .
|
|
|
|
- nadii. nie zaczynaj, przerabiałyśmy to.
- co ja poradzę ? one same lecą, wiesz ? mają gdzieś, że są powodem pęknięcia tamy .
- o czym ty do cholery mówisz?
- pękła . to co dzieliło teraźniejszość z przeszłością .
- zaraz u ciebie jestem . desperadosy i te papierosy co zwykle ?
|
|
|
|
Dodaj komentarz
