 |
ona zrozumiała, że musi o nim zapomnieć. on widząc ją z innym zrozumiał, że ją kocha.
|
|
 |
obieranie cebuli jest genialne. możesz płakać do woli i nikt nie będzie zadawał pytania co się stało, a Ty nie zmieszasz się przy odpowiedzi.
|
|
 |
nie umiem przeżyć chociaż jednego dnia bez wypowiedzenia Twojego imienia.
|
|
 |
Zawsze wieczorami on dzwonił do niej, a ona siadała na balkonie i rozmawiała z nim do późnych godzin spoglądając w gwiazdy. Dziś robi to samo, lecz bez jego słodkiego głosu w telefonie .
|
|
 |
- Żałujesz czasem ?
- Czego? Tych zajebiście wspaniałych chwil, dzięki którym mogłam iść dalej z podniesioną głową? Każdego uśmiechu, gdy odczytywałam wiadomość od niego? Nie, nie żałuję.
|
|
  |
` mówi się, że miłość wszystko wybaczy. Tylko czy bierze się pod uwagę granice ludzkich wytrzymałości? / abstractiions.
|
|
  |
` stań na chwilę obok, wyrwij się z tego cholernego koła kłamstwa i obłudy. Wyjdź na osiedle, gdzie w co drugiej klatce miesza się alkohol z fetą. Spójrz w oczy tym dziewczynom, które nie śpią już drugi weekend z powodu szybkiego zarobku nocą. Widzisz te latające wokół huśtawek dzieci? One nie wiedzą czym jest nieszczęście i aż żal pomyśleć, że za parę lat jebany świat je zniszczy. Wyjdź poza horyzont własnych myśli i oglądnij się za siebie, nie udawaj że tego nie widzisz. / abstractiions.
|
|
  |
` często mówimy o ludziach, którzy popełniają błędy. Źle patrzymy na dziewczyny, które palą, piją czy biorą narkotyki. Mówimy źle o facetach, którzy mają ciężkie życie i po prostu zagubili się wśród ciemnych ulic. Odchodzimy od osób, które odpuściły i nie dały rady w życiu. Czasami tylko nie zdajemy sobie sprawy, że też możemy stać się jednymi z nich, a wtedy tylko oni podejdą i powiedzą, że wszystko będzie okej. Nie, wcale nie ściągną na dno tak jak teraz twierdzisz. / abstractiions.
|
|
  |
` - taaato jest sprawa. - O boże, córuś mam się już bać czy dopiero za chwilę? - siadaj tata, nie denerwuj się. A więc wpadłam na pomysł, że możemy złożyć się na laptopa tak mniej więcej koszty po równo. - Skoro mniej więcej po równo to znaczy po ile? - Noo... Ty kupisz laptopa, a ja dołożę na myszkę. / abstractiions i tata :)
|
|
  |
` każde z nas ma ten sam, chamski charakter. I ja i on bronimy swoich racji do samego końca. Wolimy wyłączyć telefony, zamknąć się na klucz w pokoju i nie odzywać przez tydzień niż po prostu powiedzieć "tak kochanie, miałeś/aś rację." On na mnie krzyczy, ja z bezsilności walę pięściami w jego klatkę piersiową i tak, obojga z nas boli to tak samo. Mimo wszystko - kochamy się nad życie. / abstractiions.
|
|
  |
` wszystko zaczęło się kopać po sylwestrze. Już w ostatni dzień 2011 roku były spięcia. Porozbijane butelki, krzyk, wyrzucanie sobie w oczy przeszłości i płacz. Pamiętam czas w którym byliśmy nierozłączni. Byliśmy jedną ekipą i za żadne skarby świata się nie rozstawaliśmy. Byliśmy po prostu nie do ruszenia. W sumie nie wiem co się stało. Każdy popełnił wiele błędów i żadne z nas nie było w stanie się do nich przyznać. Dziś chodzimy do jednej szkoły, dzielimy ten sam korytarz i nie jesteśmy w stanie spojrzeć sobie w oczy bo wtedy pewnie byśmy się pozabijali. To nie tak miało być, nie tak. / abstractiions.
|
|
 |
'Co powiedziane za plecami słyszane też jest, bo uszy nie oczy, dookoła głowy słyszą.'
|
|
|
|