 |
|
Ja nie chcę już tęsknić za tym czego nie ma. / Hifi banda
|
|
|
|
Lubię kiedy piosenka pasuje do sytuacji i niemiłosiernie tyra mi umysł. / jachcenajamaice
|
|
|
|
Nieważne ile masz wad i tak chcę Ciebie. / jachcenajamaice
|
|
|
|
Znasz ten stan kiedy każdego ranka budzisz się i zapieprzasz do szkoły tylko po to by go zobaczyć? / jachcenajamaice
|
|
|
|
Kiedyś umrę, ale przed tym zniszczę Ci życie, za każdą z łez, którą poleciała przez Ciebie, za każdy nóż, który wbijałeś mi w plecy, kiedy niejednokrotnie mnie zdradzałeś, za każdy nieodebrany telefon, kiedy byłeś z inną, po prostu - za to, że uczyniłeś z mojego życia piekło. / pepsiak
|
|
|
|
Nic nie jest gorsze od samotnych wieczorów, snach z Tobą w roli głównej, po których zazwyczaj budzę się zapłakana, fałszywych przyjaciół, obawy przed śmiercią i świadomości, że nie masz nikogo, na kogo możesz naprawdę zawsze liczyć. / pepsiak
|
|
|
|
Jest piątek. Wyłączam telefon, wyciągam spod łóżka finlandię, odpalam papierosa, włączam muzykę, misja - zapomnieć. / pepsiak
|
|
|
|
Każdego dnia czuję taką wewnętrzna pustkę, która zabija mnie od środka. Czasami mam wrażenie, że z każdym dniem zostaje mnie coraz to mniej. / pepsiak
|
|
|
|
Kiedyś wszystko zrozumiem że masz teraz masz mnie w dupie, że nic do mnie nie czujesz i że się mną poprostu zabawiłaś, ale dziś tego nie ogarniam.. / zasranydupek
|
|
|
|
Wczoraj wieczorem usiadłam w swoim pokoju i niemo spoglądałam w okno, miałam oczy pełne łez, znów myślałam o nim i o tym jak bardzo bym chciała być przy nim, przytulić go mocno i pocałować, jak za dawnych czasów. Nagle do mojego pokoju weszła matka. 'Znowu płakałaś dziecko? Zapomnij, życie już takie jest, niektórzy odchodzą z naszego życia i musisz to zrozumieć' - niemal krzyczała, chciałam jej przerwać, ale nie zdążyłam. 'Ty się lepiej weź za naukę, bo marnie Ci to teraz wychodzi' - kontynuowała dalej i wyszła. Rozpłakałam się jeszcze bardziej. 'Nawet moja własna matka mnie nie rozumie i otrzymuję od niej zero troski, dla niej zawsze najważniejsze było to jak się uczę, a nie jak się czuję' - powiedziałam do siebie dławiąc się łzami. / intrusive
|
|
|
|
Kochałam Cię - z tym dwudniowym zarostem, w ubraniach, a bez nich jeszcze bardziej, próbującego ugotować coś w kuchni, krzyczącego przed telewizorem, kiedy właśnie był mecz Twojej ulubionej drużyny, schlanego w trzy dupy, dogryzającego mi, kiedy byłeś romantyczny i także kiedy zabierałeś na przejażdżkę po mieście. Kochałam Cię, kiedy się uśmiechałeś i kiedy płakałeś, kiedy wychodziłeś spod prysznica i kiedy siedziałeś nad kiblem, opróżniając swój żołądek, w którym przeważała ilość alkoholu. Kochałam Cię, kiedy budziłeś mnie z samego rana, ale także, kiedy ścieliłeś mi łóżko, a później zanosiłeś mnie do niego. Czy nadal uważasz, że nigdy mi na Tobie nie zależało? / pepsiak
|
|
|
|
Nie lubię gdy ktoś mi o Tobie przypomina. / choohe
|
|
|
|
Dodaj komentarz
