 |
|
Można milczeć i milczeniem ranić kogoś.
|
|
|
|
Potrzebuje twego głosu by wziąć się w garść.
|
|
|
|
Chcę do ciebie nic więcej chcę usiąść i słuchać, być blisko chcę do ciebie nic więcej to dużo i mało i wszystko.
|
|
|
|
Poczekam na Ciebie, choćbym miała czekać lata, bo wiem, że tylko z Tobą będę odkrywać co dnia szczęście. / jachcenajamaice
|
|
|
|
Dziś tak bardzo chcę Cię pocałować, że gryzę się we własny oddech.
|
|
 |
|
Hotele mają w sobie tendencję do psucia. Nawet nieposzlakowane kobiety, zwykle nie błądzące po przygodnych szlakach, bałamutnych ścieżkach, nawet te kobiety łatwiej tu schodzą na manowce. Zepsucie jest w ścianach, w materacach łóżek, w świadectwie luster. Hotele bywają miejscem ukrywanych spotkań, małżeńskich zdrad, kradzionego seksu. W żadnym innym miejscu nie krzyżuje się tyle dróg. Młodych par w podróżach ślubnych, rodzin jadących na zaoszczędzone codzienną daniną wakacje, delegatów firm zdobywających ziemie obiecane akcjonariuszom. Akwizytorów sprzętów, komiwojażerów myśli. Nigdzie indziej tak się nie schodzą ścieżki podróży i przygody, prawdy i kłamstwa, uczuć i sprzedajnej miłości
|
|
|
|
"Pytasz, czy cię kocham. Tak - absolutnie. Jesteś pierwszą myślą po przebudzeniu. I ostatnią przed snem. I tymi wszystkimi pomiędzy przebudzeniem a zaśnięciem.
|
|
|
|
Nikt nie jest w stanie kochać Cię mocniej ode mnie.
|
|
|
|
Przyjdź. Przytul. I powiedz, że kochasz. Proszę.
|
|
|
|
Zastanawiam się czy kiedykolwiek mówiłeś komuś, że za mną tęsknisz.
|
|
|
|
Skończyć tą cholerną szkołę, wyjechać i zacząć życie z NIM. / jachcenajamaice
|
|
 |
|
Dostałam mały prezent od Was wszystkich - 399 000 odwiedzin, aaaaaa! Aż ścisnęło mi się serce, gdy powróciłam do wspomnień ze świetności moblo. Założyłam tutaj konto pod koniec roku 2011 i dopiero teraz uzmysłowiłam sobie ile to już minęło czasu i przede wszystkim ile zaszło we mnie zmian. W moim życiu, ale przede wszystkim we mnie samej. I chociaż ujrzy, przeczyta, usłyszy ode mnie to szczere "dziękuje!" może i tylko garstka osób, to ogromnie cieszę się, że kiedyś pod wpływem chwili, emocji nie usunęłam konta i wciąż mogę być Waszą "happylove" haha. Co ja miałam w głowie, wymyślając swój nick. Reasumując: DZIĘKUJE najmocniej :) + Gdyby ktokolwiek chciał się ze mną skontaktować, to pisać bez problemu tutaj lub na mojej stronie na facebooku. Nie gryzę! Zazwyczaj nie ;)
|
|
|
|
Dodaj komentarz
