 |
Możesz być dupkiem, ważne, że moim. /esperer
|
|
 |
Pojawi się taki jeden i narobi rozpierdolu w sercu. Oszaleć można. /esperer
|
|
 |
Ty już pokazałeś na co Cię stać i spierdalaj. Teraz jego kolej. /esperer
|
|
 |
Czasami zbyt głośno krzyczę, obrażam się, działam impulsywnie. Mówię rzeczy,których żałuję zaraz po tym gdy dotrą do odbiorcy. Rzucam rzeczami o ścianę, a potem sklejam je przez kilka godzin. Taka już jestem, wybuchowa, nieobliczalna i wredna, a on nadal mnie chcę. /esperer
|
|
 |
Uwielbiam gdy sadza mnie na sobie jak małe dziecko. Kocham jego pocałunki na całej twarzy, jego dłoń wędrującą po moim ciele, te mruczane słowa. Cenie te nasze wspólne chwile tylko dla nas, dla naszego uczucia. /esperer
|
|
 |
Uwielbiam te piekące, pozagryzane wargi gdy wiem,że to wszystko przez jego zbyt namiętne pocałunki./esperer
|
|
 |
Rozpinać staniki to wszyscy faceci by chcieli, a zapinać to już nie ma komu. /esperer
|
|
 |
Nie potrafiłam go zatrzymać. Patrzyłam tylko jak odchodzi, jak myśli wpierdalają się w czaszkę, ale nie wychodzą ustami. Stałam, łzy trzęsły się na rzęsach, czasami opadając na wargi, i wtedy czułam smak naszej miłości. Nie zrobiłam nic, chociaż wystarczyłoby jedno słowo. Mogłam zmienić wszystko, a spieprzyłam. Mógł sądzić, że milczeniem zgadzam się na ten koniec. Przecież nie wiedział,że płuca nasiąkły jego wydychanym tlenem i w obawie przed wypuszczeniem go, nie odważyłam się nawet zaczerpnąć tchu na jedno słowo 'zostań'. /esperer
|
|
 |
Wysłuchujesz historii o patologicznych związkach, o agresywnych kolesiach, posiniaczonych laskach, dragach, seksie, imprezach. Nie rozumiesz dziewczyn,które z tego nie rezygnują, a potem sama znajdujesz się w takim samym gównie. Pozdro. /esperer
|
|
 |
Bo widzisz, jak kogoś kochasz to nie analizujesz. Poddajesz się temu uczuciu pomimo ryzyka, że może zaboleć. Jesteś z nim, nie oczekując niczego w zamian. Dajesz mu najlepszą część siebie, ściągasz przy nim ten drut kolczasty,którym się owinęłaś w obawie przed zranieniem, i wiesz, że nadal jesteś bezpieczna. /esperer
|
|
 |
Wiem, że się starasz, ale zrozum,że tylko jego chcę od zawsze i na zawsze. /esperer
|
|
 |
Weszłam na fejsa, przeglądałam tablicę ,gdy natknęłam się na powiadomienie i jego nazwisko obok. Momentalnie ścisnęło mnie w dołku, machinalnie zaczęłam oglądać te cholerne zdjęcia. On z nią, on sam, on z kumplami, on z wódką, on śmiejący się, on z nią, on z nią, on z nią. Nie mogłam przestać gapić się na te durne piksele, na jego cholerną mordę,którą kiedyś tak ceniłam. W końcu zmusiłam się do wylogowania. Nienawidzę się za to,że podświadomie on nadal we mnie siedzi, że nie jest w pełni obojętny. Zaczynając nowe życie miało go w nim zabraknąć, a jak zwykle wpierdolił się przez szczelinę sentymentu. /esperer
|
|
|
|