![Minęło siedem lat. Moje życie zmieniło się diametralnie. Poukładałam wszystko jestem w związku mam własne mieszkanie pracę. Kilka dni temu mialam rownież sen nie wiem dokąd w nim szłam ale On szedł obok. Złapał mnie za rękę i chciał porozmawiać. Spanikowałam bo czułam że robię coś złego. Obudziłam się zlana potem lecz siedzi to we mnie do dziś. Nie mogę zapomnieć ciągle wspominam i szlag mnie trafia do czego zdolny jest mój umysł. Przecież nie mamy kontaktu przecież go nie widuje więc jaki do cholery był powód mojej podświadomości by po tylu latach wyrzucić to wszystko na wierzch?](http://files.moblo.pl/0/4/82/av65_48297_thumbsmall_590cb2d85e88de9793e89b7209370c72.jpg) |
Minęło siedem lat. Moje życie zmieniło się diametralnie. Poukładałam wszystko, jestem w związku, mam własne mieszkanie, pracę. Kilka dni temu mialam rownież sen, nie wiem dokąd w nim szłam ale On szedł obok. Złapał mnie za rękę i chciał porozmawiać. Spanikowałam bo czułam, że robię coś złego. Obudziłam się zlana potem lecz siedzi to we mnie do dziś. Nie mogę zapomnieć, ciągle wspominam i szlag mnie trafia do czego zdolny jest mój umysł. Przecież nie mamy kontaktu, przecież go nie widuje więc jaki do cholery był powód mojej podświadomości by po tylu latach wyrzucić to wszystko na wierzch?
|
|
![Nie spodziewałam się że sens jakiegokolwiek dalszego istnienia tak niezauważalnie się zatraca jak zapał do spełniania marzeń znika gdzieś w otchłani wspomnień. Pustka cholerna pustka wypełnia te kilka metrów kwadratowych i dusi swoim wysokim stężeniem. A ja? Ja nie potrafię już wstać i przetłumaczyć samej sobie że można inaczej. Poddaję się nie walczę niech dzieje się co chce.](http://files.moblo.pl/0/4/82/av65_48297_thumbsmall_590cb2d85e88de9793e89b7209370c72.jpg) |
Nie spodziewałam się, że sens jakiegokolwiek dalszego istnienia tak niezauważalnie się zatraca, jak zapał do spełniania marzeń znika gdzieś w otchłani wspomnień. Pustka, cholerna pustka wypełnia te kilka metrów kwadratowych i dusi swoim wysokim stężeniem. A ja? Ja nie potrafię już wstać i przetłumaczyć samej sobie, że można inaczej. Poddaję się, nie walczę, niech dzieje się co chce.
|
|
![Czuję się dość idiotycznie pomagając wszystkim w okół nie potrafiąc choć w najmniejszym stopniu pomóc samej sobie.](http://files.moblo.pl/0/4/82/av65_48297_thumbsmall_590cb2d85e88de9793e89b7209370c72.jpg) |
Czuję się dość idiotycznie pomagając wszystkim w okół, nie potrafiąc choć w najmniejszym stopniu pomóc samej sobie.
|
|
![Może i racja że tak naprawdę nie wiem czego chcę że motam się w tych pustych słowach i gestach że nie potrafię zrozumieć szczęścia innych. To wszystko jest zbyt ulotne by uwierzyć że ma sens.](http://files.moblo.pl/0/4/82/av65_48297_thumbsmall_590cb2d85e88de9793e89b7209370c72.jpg) |
Może i racja że tak naprawdę nie wiem czego chcę, że motam się w tych pustych słowach i gestach, że nie potrafię zrozumieć szczęścia innych. To wszystko jest zbyt ulotne by uwierzyć że ma sens.
|
|
![Spadł pierwszy śnieg. Dzieciaki biegają zadowolone kierowcy klną na korki starsi kichają przemarznięci i przemoczeni do cna. Fascynaci zimy czekali na ten moment całe lato przez co uśmiech nie schodzi im w twarzy. A mi? Mi tak po prostu zrobiło się smutno. Zaparowane szyby lód płatki śniegu przymrozek... kiedyś nienawidziłam tych zjawisk. To dzięki niemu pokochałam zimę to dzięki niemu już nie wydawała mi się taka straszna. A dziś bez niego jest straszniejsza niż kiedykolwiek.](http://files.moblo.pl/0/4/82/av65_48297_thumbsmall_590cb2d85e88de9793e89b7209370c72.jpg) |
Spadł pierwszy śnieg. Dzieciaki biegają zadowolone, kierowcy klną na korki, starsi kichają, przemarznięci i przemoczeni do cna. Fascynaci zimy czekali na ten moment całe lato przez co uśmiech nie schodzi im w twarzy. A mi? Mi tak po prostu, zrobiło się smutno. Zaparowane szyby, lód, płatki śniegu, przymrozek... kiedyś nienawidziłam tych zjawisk. To dzięki niemu pokochałam zimę, to dzięki niemu już nie wydawała mi się taka straszna. A dziś, bez niego jest straszniejsza niż kiedykolwiek.
|
|
![uśmiecham się do ekranu komórki przy każdej wiadomości od niego. masuję dłońmi kark i piję kolejny łyk wody z ulgą że to w końcu coś bez procentów. jutro coś zmienię. wstanę wcześniej posprzątam wezmę prysznic wypiję kawę ogarnę uczucia. teraz? zwiążę tylko włosy w kucyk wsuwając się pod kołdrę. słuchając odgłosów nocy będę mamrotać pod nosem prośby by to wszystko znów nie skończyło się tak jak wtedy.](http://files.moblo.pl/0/4/82/av65_48297_thumbsmall_590cb2d85e88de9793e89b7209370c72.jpg) |
|
uśmiecham się do ekranu komórki przy każdej wiadomości od niego. masuję dłońmi kark i piję kolejny łyk wody, z ulgą, że to w końcu coś bez procentów. jutro coś zmienię. wstanę wcześniej, posprzątam, wezmę prysznic, wypiję kawę, ogarnę uczucia. teraz? zwiążę tylko włosy w kucyk, wsuwając się pod kołdrę. słuchając odgłosów nocy będę mamrotać pod nosem prośby, by to wszystko znów nie skończyło się tak, jak wtedy.
|
|
![On kochał piwo ona raczej wódkę. Przejmował się chwilą ona raczej jutrem.](http://files.moblo.pl/0/4/82/av65_48297_thumbsmall_590cb2d85e88de9793e89b7209370c72.jpg) |
|
On kochał piwo, ona raczej wódkę. Przejmował się chwilą, ona raczej jutrem.
|
|
![na pytanie co słychać 'w porządku'. to hieny. jęczą z żalu gdy dzielisz się optymizmem i opowiadasz im o wszystkich pozytywach. po części kłamiesz doskonale zdając sobie sprawę że aspekty w twoim życiu kontrastują teraz ze sobą do maksimum. zagryzasz wargę kiedy wspominają o tym co cię boli. potwierdzenia? nie 'jest mi to obojętne spokojnie'. nie możesz ich żywić. nie dasz im odpadków bo będą chciały więcej. nie wystarczy im to. ułożą tą gehennę w twojej głowie za największy priorytet. pożrą cię.](http://files.moblo.pl/0/4/82/av65_48297_thumbsmall_590cb2d85e88de9793e89b7209370c72.jpg) |
|
na pytanie co słychać - 'w porządku'. to hieny. jęczą z żalu, gdy dzielisz się optymizmem i opowiadasz im o wszystkich pozytywach. po części kłamiesz, doskonale zdając sobie sprawę, że aspekty w twoim życiu kontrastują teraz ze sobą do maksimum. zagryzasz wargę, kiedy wspominają o tym, co cię boli. potwierdzenia? nie - 'jest mi to obojętne, spokojnie'. nie możesz ich żywić. nie dasz im odpadków, bo będą chciały więcej. nie wystarczy im to. ułożą tą gehennę w twojej głowie za największy priorytet. pożrą cię.
|
|
![Kiedyś gdy działo się źle w moim życiu mówiłam sobie w myślach że jak będzie jeszcze gorzej bez możliwości żadnej zmiany to po prostu odbiorę sobie życie. Wtedy jeszcze miałam przyjaciół którzy dziś już mają mnie dość. I chyba właśnie nastał ten moment gdy już nic nie zmieni się na lepsze. A ja? Boję się. Boję się że ten dzień w końcu nastąpi gdy wypełnię daną sobie obietnicę i zakończę ten cały szajs w najgorszy z możliwych sposobów..](http://files.moblo.pl/0/4/82/av65_48297_thumbsmall_590cb2d85e88de9793e89b7209370c72.jpg) |
Kiedyś gdy działo się źle w moim życiu, mówiłam sobie w myślach że jak będzie jeszcze gorzej bez możliwości żadnej zmiany to po prostu odbiorę sobie życie. Wtedy jeszcze miałam przyjaciół, którzy dziś już mają mnie dość. I chyba właśnie nastał ten moment gdy już nic nie zmieni się na lepsze. A ja? Boję się. Boję się, że ten dzień w końcu nastąpi gdy wypełnię daną sobie obietnicę i zakończę ten cały szajs w najgorszy z możliwych sposobów..
|
|
![Gnoisz mnie na każdym kroku a ja kurwa nie potrafię pozbyć się tego cholernego uczucia do Ciebie. Uczucia które nazywają miłością a ja nazywam skurwysyństwem które mnie zabija.](http://files.moblo.pl/0/4/82/av65_48297_thumbsmall_590cb2d85e88de9793e89b7209370c72.jpg) |
Gnoisz mnie, na każdym kroku a ja kurwa nie potrafię pozbyć się tego cholernego uczucia do Ciebie. Uczucia które nazywają miłością a ja nazywam skurwysyństwem które mnie zabija.
|
|
|
|