 |
Szła przez miasto, powtarzając sobie: "nie martw się, będzie dobrze, dasz radę". Weszła do domu, popatrzyła w lustro i rozbeczała się jak dziecko.
|
|
 |
Sen, to przecież taka mała śmierć.
|
|
 |
Nie pamiętam który raz mówie - czas się ogarnąć
|
|
 |
zrób najlepszy makijaż i nie daj po sobie poznać, że coś rozpierdala cię od środka.
|
|
 |
Nie myśl, nie płacz, nie tęsknij, nie sięgaj po kolejną paczkę papierosów, po kolejna butelkę taniego wina. Nie rób tego, on naprawdę nie jest tego wart.
|
|
 |
obiecaj mi, że nigdy nie pozwolisz na to, abym odeszła.
|
|
 |
po wardze spływała mi strużka krwi. czaszkę przenikał niemiłosierny ból. ewidentnie czułam, że zrobiłam sobie coś z nadgarstkiem lewej ręki. zebrałam wszystkie swoje siły i z wielkim trudem wstałam. za około 200 metrów jest Twój dom. pozostała mi tylko nadzieja, że tam dojdę. kręciło mi się w głowie, było mi niedobrze. jednak zdołałam dojść do celu i powiedzieć Ci, że Twoja laska to suka, a jej ekipa to nieczuli, damscy bokserzy. pamiętam, że wziąłeś mnie na ręce, pomimo protestów.. a potem, obudziłam się w szpitalu. z Tobą przy boku.
|
|
 |
o d e j d ź. tak, zostaw mnie samą. zobaczysz, że dam sobie radę, kochanie. //definicjiamiloscii
|
|
 |
gdyby nie papierosy, pewnie bym zwariowała. gdyby nie ty, pewnie bym nie paliła.
|
|
 |
Czasem chciałabym pogadać z moim sercem. Dowiedzieć się jak się trzyma, kogo mu potrzeba, czy kogoś kocha... Niby jestem z nim tak blisko a w ogóle ze sobą nie rozmawiamy. Sorry ale ja sama nie wiem tych rzeczy . Weź no serce nie świruj, odezwij się !
|
|
|
|