 |
Między nami zaiskrzy chyba dopiero wtedy kiedy w nas piorun pierdolnie.
|
|
 |
prawdopodobnie? straciłam sens, a wraz z nim straciłam chęć do życia, do tej monotonności, której przeważająca część to teren bólu, nie bólu głowy czy żołądka, bo to nic takiego, a ból serca. wewnętrzny ścisk, kłucie jakby wbijano Ci kolejny tysiąc tępych ostrzy. wiesz, czasami naprawdę nie wiem czego jeszcze mogę spodziewać się od życia, co jeszcze mnie czeka, i jedyne nad czym się zastanawiam, to to czy chcę w ogóle się tego dowiedzieć, czy chcę przeżyć przyszłość. / endoftime.
|
|
 |
Nie sądziłam, że spotkam na mojej drodze kogoś, kto tak idealnie będzie mnie rozumieć. Komu w dwa dni opowiem o tym wszystkim co przeżyłam. O chwilach, w których byłam najszczęśliwsza na świecie i tych kiedy walił się mój cały, mały świat. Jesteś jedynym chłopakiem, któremu, aż tak się zwierzyłam i wiedz, że nigdy Ci tego nie zapomnę.
|
|
 |
Ja tam nic do ciebie nie mam . Ja po prostu czekam , aż jakiś samochód rozpierdoli Cię na przejściu .
|
|
 |
lubię czasem położyć się późnym wieczorem do łóżka , włączyć Pezeta na full , przytulić się do misia , którego nazwałam twoim imieniem i lubię czasem myśleć jak to by było , gdybym mogła złapać cię za rękę , jak to by było , gdybym mogła poczuć smak twoich różanych ust i co by było , gdybym mogła każdego zimnego wieczora wtulić się w twoje ramiona i dochodzę do wniosku , że gdybym mogła powiedzieć z czystym sumieniem , że jesteś mój umarłabym ze szczęścia .
|
|
 |
Co się stało - to się nie odstanie. Jednak myślami wciąż żyję przeszłością. Za dużo wspólnego żeby nagle żyć osobno. Za dużo wspomnień żeby nagle zapomnieć. Siedzę zamknięta w pokoju. Tylko ja i moje beznadziejne myśli. Pytania - na których nie znam odpowiedzi. Czemu ja zawsze wszystko psuje ? Czemu ja zawsze doceniam ludzi, wtedy kiedy odejdą ? Jak można żyć bez przyjaciółki ? Bez Ciebie... Czuję się jakbym była sama. Jakby już nic nie istniało. Zaszklone oczy, poczochrane włosy, ubrana byle jak. Wyglądam przez okno. Cisza i ten zimny wiatr. Rozglądam sie i nie ma nikogo. Patrze przed siebie i widzę nas. Śmiech i radość. Ale zaraz wszystko się urywa. Zdaję sobie sprawę, że to tylko WSPOMNIENIA - jedno słowo, które powoduje, że człowiek się uśmiecha, a nawet i płacze. Klęczę przed łóżkiem mówiąc ''pomóż mi, Boże''. Chciałabym Cię przytulić, spytać co słychać - tak po prostu. Jak za dawnych czasów. Ty i ja. Dwa Ciała. Jedna dusza. / Pisała Kamila.
|
|
 |
Nie chcę wierzyć w słońce tuż po burzy, bo nadzwyczajnie go nie potrzebuję, nie potrzebuję ciepła jego promieni, ani tego, że znów będzie na parę chwil, by o zachodzie niepostrzeżenie zniknąć. Nie potrzebuję nadziei na lepsze jutro, definicji szczęścia czy sprostowań uczuć, nie potrzebuję niczego, bo dziś, nie mam już nic. / Endoftime.
|
|
 |
Zerwał ze mną, ale to niczego nie zmienia, bo on wcale nie musi kochać mnie, abym ja mogła kochać jego. On nie musi troszczyć się o mnie,abym ja martwiła się o niego. Nie potrzebuję niczyjej pomocy, bo moje serce i tak należy do niego, nawet jeśli jego gdzieś zabłądziło.
|
|
 |
gdy zatęsknisz - dzwoń, pisz, cokolwiek. ja będę. zawsze będę dla Ciebie.
|
|
 |
Pomysł z pokochaniem ciebie był naprawdę beznadziejny.
|
|
 |
dostałam wiadomość od serca, tęskni za tobą i pyta kiedy wrócisz.
|
|
|
|