 |
Miłość - co znaczy to słowo, gdyż ma znaczeń wiele.
Jednym przynosi rozpacz, drugim szybkie wesele.
Każdy gdzieś jej szuka i czasami znaleźć nie może,
bo to nie lada sztuka.
Wiele ludzi kochać by chciało,
nawet gdyby nie umiało.
To i tak nie wystarczy tylko chcieć,
trzeba więcej umieć a nawet mieć.
Posiadać coś takiego, wręcz niezwykłego.
Co skłoniło by drugą osobę do miłości,
szczerej i czystej namiętności.
Zakochać się jest łatwo,
trudno lecz odkochać.
Rana w sercu pozostaje,
nie zginie.
Bo boli to rozstanie:(
|
|
 |
Dlaczego życie jest smutne pełne rzeki goryczy
Dlaczego gdy człowiek płacze nie może dostać słodyczy
Kiedy zostaje zraniony serce z bólu się kruszy
Czy nie byłoby lepiej gdyby zachował go w duszy
Dlaczego pragniemy miłości gdy ona tak mocno boli
A żadne głębokie cierpienie tak szybko się nie zagoi
Dlaczego świat jest bolesny, przez kogo został tak zbudowany
Kto kazał nam w nim żyć i topić bolesne rany.
to wszystko jak bańka mydlana jedną chwilę trwa
Gdy się obudzisz ona boleśnie pryska
Dlatego trudno zrozumieć sens naszego istnienia
Skoro po każdym rozstaniu zostają bolesne WSPOMNIENIA.
|
|
 |
Błądzę sama pośród ciemnej nocy,
gubiąc się w myślach.
Pełna obaw i niepokoju - o Nas
Pokochałam Cię i dałam siebie,
oddałam serce.
Chciałam trwać i szczęśliwą być
- przy Tobie
Iść przez życie, trzymając za ręce,
stawiając czoło przeciwnościom losu
- razem, wspólnie.
Chciałam by było jak w bajce,
mieć dom pełen miłości i kochająca rodzinę.
Nie wyszło, choć bardzo chciałam...
...może za bardzo?
Znów błądze pośród ciemnej nocy, zadając pytanie
- kto jest winien? On czy ona?
A może oboje?!
Nie, to nie oni!
To MY!
My sami niszczymy siebie,
chorą zazdrością i nieufnością.
Serce mi pęka od potoku twych słów,
plugawych wyzwisk i podłych oszczerstw.
Ono nie jest głazem
i tego miecza nie złamie
Przez chwile byłam szczęśliwą,
wierzyłam...
|
|
 |
Miałam nadzieję, że Nam się uda,
że będziemy razem.
Jednak nadzieja umarła dziś,
szybciej niż sie narodziła...
To koniec, Nas już nie ma!
Nadal błądzę pośród ciemnej nocy,
w myślach cały czas to samo.
W sercu ból i żal,
z oczu płyną gorzkie łzy,
ale jest życie, które daliśmy razem,
przyszło na świat nie prosząc i nic.
Jest naszą wspólną miłością i radością,
moim promykiem w tych ciemnościach,
dla Niego muszę trwać i wierzyć.
Wierzyć, że dla mnie kiedyś nadejdzie wiosna...
Nie teraz, wiem...
Teraz będę płakać i cierpieć w milczeniu,
błądzić w myślach,
samotnie pośród ciemnej nocy,
ale wierzę, że nadejdzie taki dzień
i znów będę szczęśliwa...
...a teraz płaczę
|
|
 |
Miłość jest najpiękniejszym,
a zarazem najokrutniejszym z uczuć.
Często rezygnujemy z niej mówiąc,
że mamy jeszcze czas.
Lecz to nie prawda.
Jeżeli pokocha się kogoś raz,
żadne inne uczucie nie jest w stanie tego zmienić.
Często ta druga osoba rani nas...
nie wiedząc co tak naprawdę czuje.
Znajduje wiele wymówek.
Pisze: "nie możemy być razem",
"związek na odległość nie ma sensu"
itd...
Prawdziwa miłość przetrzyma i to.
"Kochaj i szalej nie pytaj co dalej",
"Całuj i grzesz",
"Miłością się ciesz".
Osoba, która jako pierwsza wypowiedziała te słowa
musiała naprawdę kochać - tak jak ja Ciebie ...
|
|
 |
NIE, zawsze widać smutku odbicie
Gdy szczęścia łzy się leją
Bywa, że w sercu łamie się życie
...a usta ciągle się śmieją.
|
|
 |
Znalazłam pod łóżkiem
- starą miłość...
była zakurzona,
miała zmęczoną twarz
- taka smutna...
Uginała się,
pod ciężarem wspomnień
uroniła jeszcze
tylko jedną łzę...
i umarła!!!!
|
|
 |
Zostawcie Wy mnie wszyscy
- Nie płaczę!
Przecież dobrze mi na tym
końcu pokoju...
Czego Wy jeszcze chcecie
- Nie płaczę!
Nie meczcie mnie już daremnie
przecież nie szlocham...
Czego wy jeszcze chcecie!
- Ja Go Kocham...po prostu Kocham!!
|
|
 |
Dziewczyna pyta chłopaka: lubisz mnie?
On odpowiedział: NIE!
Myslisz ze jestem ładna?
Znów powiedział: NIE!
Jestem w Twoim sercu?
Powiedział: NIE!
Płakałbyś gdybym umarła?
Znów usłyszała: NIE!
Smutna odeszła...
Chłopak złapał ją za rękę i powiedział:
NIE lubię Cię tylko kocham,
dla mnie nie jesteś ładna tylko piękna,
NIE jesteś w moim sercu tylko moim sercem,
NIE płakałbym tylko bym umarł...
|
|
 |
Gdybyś tu Był... Choć na chwile...
Mam Ci do powiedzenia aż tyle...
Gdybyś choć na chwile był blisko...
Prostsze by było życie...
Prostsze by było wszystko...
Gdybyś tu Był i mnie obejmował...
Gdybyś Mówił Kocham i namiętnie całował...
Gdybyś wiedział jak mi jest ciężko samotnej nocami...
Gdybyś wiedział jak jest ciężko żyć marzeniami...
Lecz ja wciąż czekam na dzień kiedy się spotkamy.
Tak co noc w niebo się wpatruję...
I serce z bólu kołacze...
Co dzień, co noc na Ciebie wyczekuje...
Tak czekam na chwile kiedy znowu Cię zobaczę
|
|
 |
Kiedyś,
byłam zagubioną duszyczką,
która nie znała szczęścia i nie wiedziała
jak wygląda prawdziwa miłość.
Nie wiedziała,
że to właśnie jest
wielkie i tak ogromne uczucie,
zrozumienie,
bezgraniczna wiara,
zaufanie,
pokładanie nadziei w drugiej osobie.
Obdarowywanie siebie wzajemnym szczęściem,
gestami, czynami a nie tylko słowami.
Ta zagubiona duszyczka
nie wiedziała,
że można płakać ze szczęścia,
że miłość wszystko wybacza,
nie zna kłamstwa,
obłudy,
szyderstwa i zdrady.
Ta duszyczka zwątpiła,
że istnieją tak piękne uczucia,
lecz przyszedł czas, który jej to pokazał.
Pokazał co znaczy ta prawdziwa,
jedyna i pełna oddania miłość.
Bóg postawił Ciebie na mojej drodze
bym wszystko zrozumiała.
Pokazał,
bym mogła
obdarować tą miłością Ciebie.
|
|
 |
Był jedynym o którym warto było śnić
W jego ramionach pragnęła zawsze być
Od niego uczyła się na nowo życia
By mogła wyjść ze swojego ukrycia
Pewnego dnia nagle coś się rozbiło
Padły ostre słowa i wszystko się skończyło
tyle pięknych chwil razem przeżyli
Wystarczyła sekunda by się rozdzielili
to jest ta chwila gdzie nagle wszystko znika
wtedy dziewczyna kontaktu unika
Pragnie być sama lecz wszyscy się gromadzą
Słyszy w koło siebie jak jej dobrze radzą
Po wszystkim już wie, że źle postąpiła
Lecz jej wielka duma wrócić do niego nie pozwoliła
Miłość jest krucha jak kwiat róży
wystarczy większy podmuch i wszystko w koło burzy
Warto czasami ochłonąć z emocji
Bo taka kłótnia na pewno związek wzmocni
Dlatego często trzeba ustąpić drugiej osobie
By do końca życia nie siedziało to w tobie.
|
|
|
|