Miałam nadzieję, że Nam się uda,
że będziemy razem.
Jednak nadzieja umarła dziś,
szybciej niż sie narodziła...
To koniec, Nas już nie ma!
Nadal błądzę pośród ciemnej nocy,
w myślach cały czas to samo.
W sercu ból i żal,
z oczu płyną gorzkie łzy,
ale jest życie, które daliśmy razem,
przyszło na świat nie prosząc i nic.
Jest naszą wspólną miłością i radością,
moim promykiem w tych ciemnościach,
dla Niego muszę trwać i wierzyć.
Wierzyć, że dla mnie kiedyś nadejdzie wiosna...
Nie teraz, wiem...
Teraz będę płakać i cierpieć w milczeniu,
błądzić w myślach,
samotnie pośród ciemnej nocy,
ale wierzę, że nadejdzie taki dzień
i znów będę szczęśliwa...
...a teraz płaczę
|